Więc i ja się wpisze do ksiegi marzeń...
Marzy mi się,zeby mój kochający mąż w niedzielny ranek podał mi śniadanie do łóżka

Mało tego,żeby jeszcze nakarmił dzieci

hihihi
I drugie takie moje marzenie to jest miec swoją kawiarenkę.A w niej tylko i wyłącznie ciasta mojego wyrobu z polskich receptur.I nie chodzi mi o robienie jakis wielkich pieniedzy,tylko o spełnienie się tego,co tak naprawdę kocham robić...Ja wiem,że to moje marzenie NA PEWNO się spełni..Moze nie za rok czy dwa,ale dla spełnienia marzeń warto czekać.
Pozdrawiam wszystkich marzycieli
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.