Str 4 z 11 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-04-17 16:54:28 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2010-04-17 16:57:00 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ewamik | Post #3 Ocena: 0 2010-04-17 17:31:19 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
moja córeczka ma KOmunie.Wie,że przyjedzie troszkę ludzi(ona uwielbia spotkania rodzinne).
Dlatego też,nie przywiązuje wagi do prezentów.Nie wie,że ktoś jej coś przyniesie. Jedynie od nas dostanie notebook.Zresztą do tego też ma stosunek obojętny. Naszym zdanie należy jej się,bo przez zachowanie i naukę to taki prezent od nas. A co dadzą goście? Najmniej mnie obchodzi |
greta | Post #4 Ocena: 0 2010-04-17 17:36:22 (15 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2007 Skąd: liverpool |
myslisz ze ona naprawde nie wie?dzieci z ktorymi idzie do komuni nie poinformowaly jej o tym ?jesli tak to jestem w szoku
![]() |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2010-04-17 18:20:18 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2010-04-17 16:27:26, tomeko2 napisał(a): Ktos napisal ze dzieciaki w wieku komunijnym sa za male na elektronike ![]() Jakis rocznic komuni to ja nie uwazam wiec nic nie bede kupowac No wlasnie pomysly z elektronika, szczegolnie cos na tyle kosztownego, jak laptop, czy urzadzenia dosc kontrowersyjne, konsultowalabym z rodzicami. Sama nie bardzo bylabym zachwycona, gdyby dziecko dostalo telefon, czy sluchawki z odtwarzaczem, wlasnie ze wzgledu na jego zdrowie. Laptop, komputer na ogol w domu juz jest, a wylaczny dla dziecka moze spowodowac zachlysniecie sie nim, zamkniecie, izolacje w domu. I powraca kwestia upominku okazjonalnego, czy szalenstwa 'zastaw sie, a postaw sie'. ![]() Chyba bardziej odpowiada mi wersja angielska braku az takiej uwagi na kosztownosc, za to staranny wybor drobiazgu, dopasowany do zainteresowan obdarowywanego i okazji. |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2010-04-17 18:29:49 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ewamik | Post #7 Ocena: 0 2010-04-17 18:34:18 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Cytat: 2010-04-17 17:36:22, greta napisał(a): myslisz ze ona naprawde nie wie?dzieci z ktorymi idzie do komuni nie poinformowaly jej o tym ?jesli tak to jestem w szoku ![]() Nie,na prawdę ona nie wie.Chodzi do szkoły katolickiej i do Komunii przystępuje z innymi dziećmi w kościele angielskim. Koleżanki Polki(w klasie jest 6polskich dziewczynek i 3chłopaków) nie rozmawiaja nawet o sukienkach.Mówiłam jej ostatnio by spytała koleżanki co zakładaja na główkę czy welon,tiarę,opaskę bym wiedziała co ewentualnie kupować. A prezenty? Nie wiem jak inne dzieci ale u mnie w domu nie rozmawia sie o tym.Ona wie,że dostanie laptop za całokształt(np.za tabliczkę mnożenia na tip-top)ale nikt nie pyta-Weronika,co chcesz dostać? Ja zabroniłam pytac i gadać o prezentach. Weronika wie,ze będzie cała rodzina i z tego się cieszy. A to dlatego,że w niedziele albo my gdzieś chodzimy albo do nas przychodza.Rodzine mamy liczna w LOndynie,rodzeństwo z obu stron,bracia cioteczni,siostrzeńcy. Wydaje mi sie,ze w polskim kościele np.w POlsce priorytet to-co kto dostanie na Komunie. My nie oczekujemy,że "komunia się zwróci".Nawet nie w głowie nam to.Chcemy,by w tym dniu cała rodzina była razem i z nami cieszyła się. Jak na razie każdy jest zachwycony zaproszeniem ze zdjęciem na kalce ![]() |
Post #8 Ocena: 0 2010-04-17 18:48:09 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #9 Ocena: 0 2010-04-17 19:04:16 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Aniczka | Post #10 Ocena: 0 2010-04-17 19:21:01 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-03-2009 Skąd: Strabane |
Wiecie co,a ja wam sie pochwale.Ja tez mam komunię w maju u swojego chrześniaka,więc dzwonie do niego i pytam co by chciał dostać w prezęcie komunijnym( szczeze powiem ze byłam pewna jakiejś super rzeczy) a mój chrześniak odpowiedział mi ze jak dla niego moga byc klocki lego..
![]() ![]() |