nie widze tu psioczenia na zmarlego, ale na decyzje zwiazana z pochowkiem. wawel jest dla osob szczegolnei zasluzonych dla narodu, a prezydent niczego takiego nie dokonal, nie ujmujac mu patriotyzmu.
nie wazne teraz kto zawinil, bo zycia to nie zwroci, ale te pierwsze glowy w panstwie powinni myslec realistycznie i miec troche zdrowego rozsadku.
reszta osob tez w jakis sposob sie zaluzyla narodowi, tylko pelnili inne funkcje.
powinni byc wszyscy pochowani na powazkach. albo jak gdzies czytalam, powinni wyznaczyc miejsce, gdzie takie osoby bylyby chowane. moze byc chociazby ta swiatynia opacznosci bozej.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..