|
Postów: 1 |
|
---|---|
niki_876 | Post #1 Ocena: 0 2010-02-11 10:15:56 (15 lat temu) |
Z nami od: 11-02-2010 Skąd: uk |
mam pytanie odnosnie rasy yorshire terrier. Otoz kilka dni temu kupilam wraz z chlopakiem od jego kolegi z pracy pieska ( slodki, wesoly psiak). facet twierdzi ze jest to rasowy, rodowodowy yorshire terrier ,ale narazie rodowodu jeszce nie dostalismy, gdyz dalismy mu czesc sumy a reszte mamy oddac w nastepnym tygodniu, a on moze dla wlasnego zabezpieczenia zatrzymal papiery twierdzac ze zostalu u weterynarza ( chociaz weterynarz raczej nie zatrzymuje takich papierow). Mimo to iz psiak przypomina dana rase, jest duzy, wazy 6 kg, wydaje mi sie ze ma za dluga mordke, i tulow. Chlopak mnie uspakaja i twierdzi ze tutaj te rasy wygladaja inaczej, jednak ja nie wierze w to gdyz zwiazek kynologiczny nie uznaje innych psiakow tej rasy i waza one nie wiecej jak 3,5 kg. Ogolnie mowi sie ze takie psiaki to miniaturki, ale z tego co wiem york to york nie ma podzialu na mini i normalne. Widzialam czesto podobne do mojego psiaka pieski na ulicy, i ludze sie jeszce tym ze moze rzeczywiscie te tu sa wieksze!! i maja uznana jakas inna odmiane yorkow
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2010-02-11 10:35:54 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Tak jak Ci napisano na innym forum, zaplaciliscie sporo pieniedzy za uroczego kundelka, handlarz Was nabral.
Za to przed taka decyzja chyba warto najpierw sie zastanowic, poczytac, jak szukac psa, czego unikac... Tu ludzie sie pytaja, jaki typ telewizora wybrac, a biorac zywe zwierze, obowiazek na nascie lat, zachowuja sie jak dzieci we mgle ![]() Cyt. "Nie ma zadnego podzialu na miniaturki i duze, to wymysl handlarzy dla naiwnych, placacych duze pieniadze za kundelki "jorkopodobne". To jest opis standartu rasy: kennel club l_PL" target="_blank">standart rasy po polsku To co czesto sie widzi na ulicach, to wlasnie kundelki rasopodobne, natomiast wiele rasowych psow nie wyglada az tak efektownie, jak na ogol na wystawach ![]() Dla wygody maja obcinane futro, sa dosc typowe na aktywne teriery, w przeciwienstwie do czestego postrzegania ich, jako "torebkowe maskotki". " Takich psiakow, jak Wasz, jest mase do adopcji, bezplatnie badz za pare groszy, w schroniskach, w domach tymczasowych, czy u ludzi, ktorzy nie moga sie nimi dalej opiekowac... A tak napedziliscie rynek cwaniaczkowi, ktory dalej bedzie eksploatowal matke szczylka, kupiliscie cos o niewiadomym pochodzeniu, obciazeniach zdrowotnych czy problemach behawioralnych. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 11-02-2010 12:07 ] |
|