A co do payslipów, to ja też oglądam te mojego męża, czytałam jego umowy itp. Ale on np. należy do tych facetów, których to szczególnie nie interesuje. Nie przypominam sobie, żeby oglądał moje payslipy, ale może się mylę.
Faceci mają inne konstrukty psychiczne niż kobiety i nie można ich zawsze o to winić

U nas też życie towarzyskie jako takie istnieje.
Ale można zauważyć, że nie u wszystkich tak jest. Niektórzy zamykają się w czterech ścianach, pracują tyle, że na wyjścia nie mają już siły i ochoty albo pieniędzy im szkoda. I właśnie w takich sytuacjach taki numer może przechodzić przez pewien czas.
Pozdrawiam