Str 320 z 322 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
galadriel |
Post #1 Ocena: 0 2024-10-11 21:02:46 (2 miesiące temu) |
Posty: 15248
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Ja bylam mniej zmeczona robiac 12, 14 czy 24 w szpitalach i domach opieki i w ochornie niz teraz 9-5 praca siedzaca za biurkiem. Nie mam pojecia dlaczego. Wiek? Chociaz to chyba zalezy od tego jak intensywna jest praca, a nie ile godzin io ktorej sie wstaje.
Turefu chyba moglaby rownie dobrze nie pracowac, ale to nie ten typ. Po prostu woisane w charakter, ńon stop sie szkolic, rozwijac, podejmowac nowe wyzwania. Tacy ludzie nie zostaja w jednym miejscu. W sumie kto by sie tego spodziewal po ksiegowej
Tak mysle, Panna tez ksiegowa i ma podobnie…
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
|
karjo1 |
Post #2 Ocena: 0 2024-10-11 21:19:51 (2 miesiące temu) |
Posty: 20949
Z nami od: 01-06-2008 |
Praca niekoniecznie oznacza szkolenia, wyzwania.
Z kolei jej brak tym bardziej nie oznacza kanapowego stylu, braku samorozwoju.
Wrecz zaryzykowalabym, ze przy mniejszej ilosci czasu na prace, pozostaje wiecej na rozwoj w kierunkach, w ktorych sami bysmy chcieli
PS.Turefu, to takie luzne, ogolne rozwazania.
Jak najlepszego na nowym, niech sie dobrze dzieje.
Bo sama chetnie bym odpuscila sobie prace w sensie sformalizowanym [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 11-10-2024 21:48 ]
|
|
|
|
Turefu |
Post #3 Ocena: 0 2024-10-11 21:52:09 (2 miesiące temu) |
Posty: 4232
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Ale ja lubie pracowac i lubie byc niezalezna. Na zupelne zrezygnowanie z pracy jeszcze nie mnie nie stac, ale wszystko w swoim czasie
Pamietam z dziecinstwa, jak rodzice mowili mi: dorosniesz, to bedziesz zapier...lac, teraz masz latwo. Tyle, ze doroslam, zapier...lam i jest mi dobrze. Praca daje strukture. Daje poczucie obowiazku, osiagniecia, dojscia do czegos. Praca daje pieniadze, stabilizacje i poczucie bezpieczenstwa. Praca daje cel.
Karjo1, podziekowal Juz mam pomysl na nastepny biznes. Jutro zaczynam pisac swoj biznesplan. [ Ostatnio edytowany przez: Turefu 11-10-2024 21:54 ]
|
|
|
|
Maat17 |
Post #4 Ocena: 0 2024-10-12 02:48:11 (2 miesiące temu) |
Posty: 6421
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat:
2024-10-11 19:35:20, Turefu napisał(a):
Cytat:
2024-10-11 19:02:24, karjo1 napisał(a):
Tyle, ze to jakis obled, zyc, by pracowac.
Nie wyobrazam sobie takiego stylu funkcjonowania bez istotnej potrzeby.
Zapracowac sie idzie.
Ale to wychodzi razm 35 godzin tygodniowo
To nie tak duzo.
Zgadzam się to nie jest dużo.
|
|
|
|
ZlotaPerla2 |
Post #5 Ocena: 0 2024-10-12 14:47:46 (2 miesiące temu) |
Posty: 3467
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Pochwalę się
Nażarłam się jak prosię 😂 delikatnie mówiąc 😎
Dawno nie robiłam hamburgerów w domu, kupiłam h. firmy HECK i polecam, kupa mięsa i smaczne, do tego kupa normalnych h. dodatków, sosik domowy z majo, ketch, must, i ogórka kons. sałata lodowa, pomidor więcej cebuli i więcej ogórków konserwowych i to wszystko w bule z sezamem i leżę i kwiczę 😂 a że krowa lubi jabłka to poszedł pod to ciderek dry vintage 😎 Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
|
|
|
|
Richmond |
Post #6 Ocena: 0 2024-10-12 16:43:12 (2 miesiące temu) |
Posty: 29337
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Praca daje pieniądze i skończmy na tym. Ja tam wole robić inne rzeczy. Dwa projekty na raz mogę tylko uzasadnić pieniędzmi i tylko krotko terminowo. Ciagne jeden part time, jako backup.
Życie jest piękne poza pracą. Szczególnie w taki słoneczny dzień jak dzisiaj, gdy moge robić co chce (oprocz odwiedzenia parku, do ktorego trzeba miec rezerwację ...). Carpe diem.
|
|
|
|
xxxx1234 |
Post #7 Ocena: 0 2024-10-12 22:50:22 (2 miesiące temu) |
Posty: 893
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
Trudno się z Tobą nie zgodzić. Trzeba tak poukładać życie żeby pracować jak najmniej, a najlepsza jest opcja jeśli to nasze aktywa pracują na nas. Często wiąże się to z tym, że najpierw trzeba pracować bardzo dużo. Szczęśliwie doszedłem do takiego momentu, że wystarczy mi poświęcić na pracę pomiędzy 20-23 godziny tygodniowo i nie marnuje czasu na dojazdy, a jak gdzieś jadę to wliczam to w czas pracy. W perspektywie kolejnych 2-3 lat myślę, że uda się to ograniczy do 10-12 godzin. Jednak wcześniej było kilka lat dużych wyrzeczeń i pracy po 12-14 godzin dziennie.
Moim zdaniem, żeby z pracy były "prawdziwe" pieniądze, to trzeba pracować efektywnie, a żeby pracować efektywnie to jednak tą swoją pracę trzeba lubić. Ja sobie uświadomiłem to w tym roku podczas wyjazdu do Chorwacji z przyjaciółmi pod koniec urlopu oni marudzili, że w poniedziałek znowu do pracy, a ja nie miałem w sobie żadnego żalu, że urlop się kończy, a wręcz nie mogłem się doczekać jakie wyzwania czekają mnie po powrocie, pomimo urlop był naprawdę udany byliśmy razem z moim przyjacielem, z którym trzymamy się od podstawówki, a swoje żony znamy od kiedy zaczęliśmy się z nimi spotykać.
Jakoś dopiero wtedy dopiero do mnie dotarło, że większość ludzi nie lubi tego co robi i oszukują samych siebie, że lubią swoją pracę. Moim zdaniem jeśli czujecie, pod koniec urlopu coś na zasadzie "w poniedziałek znowu do pracy" to pora zmienić w swoje życie poszukać nowych wyzwań [ Ostatnio edytowany przez: xxxx1234 12-10-2024 22:55 ]
|
|
|
|
xxxx1234 |
Post #8 Ocena: 0 2024-10-12 22:54:03 (2 miesiące temu) |
Posty: 893
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
Trudno się z Tobą nie zgodzić. Trzeba tak poukładać życie żeby pracować jak najmniej, a najlepsza jest opcja jeśli to nasze aktywa pracują na nas. Często wiąże się to z tym, że najpierw trzeba pracować bardzo dużo. Szczęśliwie doszedłem do takiego momentu, że wystarczy mi poświęcić na pracę pomiędzy 20-23 godziny tygodniowo i nie marnuje czasu na dojazdy, a jak gdzieś jadę to wliczam to w czas pracy. W perspektywie kolejnych 2-3 lat myślę, że uda się to ograniczy do 10-12 godzin. Jednak wcześniej było kilka lat dużych wyrzeczeń i pracy po 12-14 godzin dziennie.
Moim zdaniem, żeby z pracy były "prawdziwe" pieniądze, to trzeba pracować efektywnie, a żeby pracować efektywnie to jednak tą swoją pracę trzeba lubić. Ja sobie uświadomiłem to w tym roku podczas wyjazdu do Chorwacji z przyjaciółmi pod koniec urlopu oni marudzili, że w poniedziałek znowu do pracy, a ja nie miałem w sobie żadnego żalu, że urlop się kończy, a wręcz nie mogłem się doczekać jakie wyzwania czekają mnie po powrocie, pomimo urlop był naprawdę udany byliśmy razem z moim przyjacielem, z którym trzymamy się od podstawówki, a swoje żony znamy od kiedy zaczęliśmy się z nimi spotykać.
Jakoś dopiero wtedy dopiero do mnie dotarło, że większość ludzi nie lubi tego co robi i oszukują samych siebie, że lubią swoją pracę. Moim zdaniem jeśli czujecie, pod koniec urlopu coś na zasadzie "w poniedziałek znowu do pracy" to pora zmienić w swoje życie poszukać nowych wyzwań.
|
|
|
|
Richmond |
Post #9 Ocena: 0 2024-10-12 23:11:09 (2 miesiące temu) |
Posty: 29337
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja nie "nie lubię" swojej branży, ale wolałabym nie pracować i nie wracać z urlopu. Chociaż coś takiego jak urlop było mi obce przez ponad dekadę. To były przerwy w pracy albo praca zdalna. W sumie pierwszy "urlop" od lat miałam we wrześniu i nie poszedł po mojej myśli, ze względu na ograniczenie konretnymi datami. Nie potrafię już tak podróżować, ze daty są sztywne i mam zaplanować coś konkretnego. Carpe diem.
|
|
|
|
Maat17 |
Post #10 Ocena: +1 2024-10-13 02:15:05 (2 miesiące temu) |
Posty: 6421
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
E tam.
Ja tam lubię swoją pracę. Wzięłam duży pay cut, ale to nic.
Takiej pracy i bosa to ze świeczka trzeba szukać.
Jest to praca bardzo mało płatna, ale właśnie godzinami nadrabiam.
Nie chciałambym za nic zmienić.
Jest mi dobrze. 😌
Oby tylko firmy nie sprzedali. Boss blisko emerytury…😱
|
|
|
|