
Drazni mnie natomiast halas, ktory robia i nadmierna ekspresja emocji

Str 5 z 6 |
|
---|---|
Black_Jack | Post #1 Ocena: 0 2009-07-28 12:36:34 (16 lat temu) |
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Londyn |
"grzeczni aż do bólu" - wow! fajnie masz
![]() Drazni mnie natomiast halas, ktory robia i nadmierna ekspresja emocji ![]() |
Black_Jack | Post #2 Ocena: 0 2009-07-28 12:44:54 (16 lat temu) |
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Londyn |
Cytat: 2009-07-23 21:39:28, hazardzistka napisał(a): nie ma takiego sposobu. Cos o tym wiem i to z autopsji. Przegralam 7 lat swojego zycia jesli to nie wystarczy to zajrzyj tutaj i zobacz jakie ludzie maja tragedie..... www.hazardzisci.org/forum Poczytalem sobie to forum, nawet probowalem sie zarejestrowac (nie zeby szukac pomocy, ale mysle ze moglbym pomoc w jakis sposob) ale admin skasowal moje konto zanim je w ogole aktywowal. Pewnie moj email w domenie mojej strony o Black Jacku mu sie nie spodobal ![]() Przeczytalem historie wielu osob tam piszacych i wniosek jaki rzuca sie w oczy, to ze wiekszosc padla przez maszyny i ruletke. Wiem, ze dla uzaleznionych jest juz za pozno, ale jezeli na to forum zagladaja ludzie, ktorzy z hazardem dopiero zaczynaja moglbym napisac troszke liczb i faktow, ktore pokazuja ze w ruletke nie da sie wygrac. Do niektorych liczby przemawiaja najlepiej. Jezeli uda sie powstrzymac choc jedna osobe to juz bedzie sukces. Napisz co o tym myslisz. Jezeli uznasz to za dobry pomysl napisze Ci troszke wyliczen i wnioskow, a Ty mozesz to wkleic na tamto forum, bo ja juz drugi raz rejestrowac sie nie bede. Pozdrawiam |
HOLDem | Post #3 Ocena: 0 2010-04-08 02:49:10 (15 lat temu) |
Z nami od: 08-04-2010 Skąd: brak |
@Black_Jack
Nie chce tworzyc nowego watku, mam nadzieje ze tutaj zagladniesz, bo widze ze uczestniczysz w zyciu forum i odpiszesz na moje pytania. A wiec na poczatek czy jescze grasz ? ![]() Idac dalej, tez gram z tym ze jak widzisz po nicku w pokera. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze tutaj rowniez kasyno nie ma przewagi poniewaz pobiera rake z kazdej puli niezaleznie od tego kto wygrywa. W Polsce gram zawodowo juz ponad rok i obecnie wybieram sie do Anglii robic to samo. Bylem tydzien zwiedzilem pare kasyn - poziom mi odpowiada - wiec postanowilem sprobowac. I teraz do konkretow. Czy moge to robic legalnie ? Jakies Self-Empoyer czy cos ? Jezeli w ten sposob to szczegoly prosze jakies podaj. Jezeli nie to jak najlepiej zrobic zeby miec ubezpiecznie (nie mam zamiaru pracowac na etacie - bede tylko gral w karty). Jakies jeszcze dodatkowe sugestie ktore moglby sie przydac ? |
Black_Jack | Post #4 Ocena: 0 2010-04-13 19:00:02 (15 lat temu) |
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Londyn |
Czesc
Teraz odpisze Ci tak szybko, a dokladnie opisze Ci co warto wiedziec oraz odpowiem na jakies dodatkowe pytania jutro, bo dzisiaj troszke zmeczony jestem. Oczywiscie robie to dalej ![]() ![]() Hazard w UK jest legalny wiec mozesz robic to legalnie. Podatkow od wygranych nie placisz (moja ksiegowa to sprawdzala). Ja mam self-employed tak czy inaczej, bo cos tam czasem robie zeby robic cos poza graniem ![]() Podstawowa sugestia to brac kwity potwierdzajace wygrana z kasyna. W tym kraju posiadajac przy sobie wiecej niz 1000 funtow w gotowce jestes podejrzany o pranie brudnych pieniedzy. Choc domyslam sie, ze Ty nie bedziesz musial podrozowac i kilka kasyn (poker room'ow) Ci w zupelnosci wystarczy. A co do przewagi to przy pokerze to zupelnie inna para kaloszy. Tu nie ma przewagi kasyno/gracz bo nie grasz przeciwko kasynu tylko przeciwko innym graczom. Kasyno pobiera tylko marze za udostepnienie stolu, krupiera itd. Poziom wiem, ze Cie zadowala :D. Ja pokerzysta wielkim nie jestem, gram czasem glownie dla zmylki, zeby w kasynie nie mysleli, ze tylko w BJ gram, a mimo to przeciwnicy na kolana nie powalaja. Mam kilku znajomych ktorzy calkiem niezle z grania w pokera w londynskich kasynach zyja. EDIT: Teraz zobaczylem Twojego pm'a ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Black_Jack 13-04-2010 19:04 ] |
Sebciu | Post #5 Ocena: 0 2010-04-13 21:38:19 (15 lat temu) |
Z nami od: 12-03-2010 Skąd: Londyn |
W ruletke też da sie wygrać,trzeba mieć swoje zasady i tyle.Sam gram na BWIN codziennie przy kawce wygrywam 2 euro i odchodze,gram dla samego grania tylko.Wieksza frajde sprawiają mi zakłady sportowe.Grając w Polsce przez pół roku wygrałem na dobre wakacje plus autko do przemieszczania sie
![]() |
|
|
Black_Jack | Post #6 Ocena: +1 2010-04-14 11:28:39 (15 lat temu) |
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Londyn |
@Sebciu - to ze grasz tylko do 2 euro i odchodzisz to nie ma znaczenia. Ruletka (i kazda inna gra w kasynie) rzadzi matematyka. To czy w ciagu jednego pobytu przy kole zagrasz 1000 spinow, czy zagrasz 1000 spinow przez rok da dokladnie ten sam efekt. W ruletce europejskiej (z jednym zerem) jest 37 pol tak? Zeby na pewno wygrac trzeba polozyc wiec 37 zetonow tak? A jaka bedzie wyplata wygranej? 36 zetonow. Ten jeden zeton to zarobek kasyna a Twoja strata. To ze odchylenie standardowe od wartosci oczekiwanej chwilowo Tobie sprzyja i wygrywasz znaczy tylko tyle, ze w dlugim okresie czasu (choc to ilosc spinow, a nie czas zegarowy sie liczy) przegrasz to co wygrales plus 2,7% (przewaga kasyna w ruletce europejskiej) lacznej sumy pieniedzy ktore postawiles.
|
Andrey5421 | Post #7 Ocena: -1 2020-10-22 11:48:02 (5 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 22-10-2020 Skąd: London |
|
Emeryt56 | Post #8 Ocena: 0 2020-10-22 11:54:11 (5 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Nie podoba mi się ta reklama kasyna.
|
Misia13 | Post #9 Ocena: 0 2020-10-22 12:01:26 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2020-10-22 11:54:11, Emeryt56 napisał(a): Nie podoba mi się ta reklama kasyna. Mnie tez nie. |
stanislawski | Post #10 Ocena: 0 2020-10-22 12:48:05 (5 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Bez reklamy kasyna.
Zakładam się ostatnio praktycznie tylko w wersji in-play. Procencik jest mały, ale o bardzo wysokim prawdopodobieństwie. W praktyce wygląda to jak wkładane forsy na lokatę o dobrym oprocentowaniu. Stały wzrost. Zawodzi mniej więcej raz na pięć razy w związku z czym per saldo wciąż do przodu. Jedyna ostatnia prba normalnej gry skończyła się dla mnie źle - kiedy Real Madryt przgrał u siebie z Szachtiorem. Już pomyśłałem, że to dlatego, że ja grałem... |