Podbijam temat, jeszcze nie jako użytkownik ale zwykly gość odwiedzałam wyspę z największą przyjemnością przez blisko półtora roku.
Jeszcze do niedawna "wyspa" była dla mnie odskocznią. Cieszył mnie fakt, że istnieją inni ludzie, którzy mają głowy pełne pomysłów i do ksiązki lubią zajrzeć i świat pozwiedzać.

Na dzień dzisiejszy przypomina mi to bicie piany o benefitach i przeróżnych odmianach słowa council, o pyskówkach na poziomie naszych polityków przez grzeczność nie wspomnę. Nie wiem ile jest juz tematów o powrocie Nenny itp, itd.

Dziękuje Reivilo za poruszenie tego tematu.

no czsami to ja nie rozumiem o co właściwie sobie ludzie do gardła skaczą, takie głupotki jak by im co najmniej chleb i wino ze stołu zabrali.
Coś mi się wydaje że chyba potrzebują trochę słońca, ta szarość za oknem jest przygnębiająca,
Być może zamiast uparcie jeździć do przysłowiowego lidla i do polski zmienić trasę i na 3-4 dni wyskoczyć na słoneczne wybrzeże? cena biletu taka sama, jak dobrze poszukać to nawet taniej wyjdzie niz prezenty dla tych co na "nas" w polsce "czekają"
3 dni upalnego słońca za 100 funtów i zmienia się podejście do codzienności.

Ostatnie tygodnie są dla mnie mordercze w pracy i mało tu zaglądam, ale wiedzę że wpadliśmy w korkociąg, kręcą się w koło tego samego bezsensownego paplania.
Chyba zbyt dużo telewizji, bo to właśnie przypomina "dziennikarską zadyszkę" reportera który z takim samym przejęciem i napięciem przekazuje 1000 razy dziennie tą samą "sensacyjną" wiadomość które w istocie rzeczy wcale nie różni się od "sensacji" dnia poprzedniego.
a jutro będzie nowa sensacja i ta sama "zadyszka"

Mamy ponownie temat o życiu z partnerem z innej narodowości czy kultury, czy jest łatwo?
A czy łatwo jest dogadać się i szanować samych siebie, polaków na forum i w życiu codziennym?


Po prostu są tacy którzy choćby nie wiem co to i tak będą szukali zaczepki lub podtekstów.

hm, tu mi się przypomina nasz dom i jedna sprawa u Beaty.
Kiedy podaje jedzenie, i zapytam o co kolwiek,
np czy rodzaj mięsa czy to o rodzaj użytej przyprawy, jej odpowiedź automatyczna, jest pytanie
-a co niedobre?
A mnie właśnie tak smakuje że chciałbym wiedzieć dlaczego tak wyjątkowe, sama się z tego śmieje ale już tak ma, jak to mówi "po mamie"

I to jest przykład, jak ktoś napisze że świeci słonce, ktoś inny zaraz dopatrzy się że chyba ma w tym jakiś interes, albo dlaczego "mnie" świeci mniej, a przecież to nie prawda.

Dajcie sobie na luz, życie krótkie jest, trzeba wyjadać rodzynki z tego ciasta!

Masz duzo racji... Bo niestety wsrod Polakow istnieje taka, jakas dziwna zasada...- ktos cos ma lepszego, to ja zastanawiam sie nie jak osiagnac cos jeszcze lepszego, tylko - jak zrobic, zeby mu sie pogorszylo.... Taka chyba narodowa cecha... Tez przeciez jestem Polakiem, ale jakos nie wyksztalcila sie we mnie ta cecha... Moze, a chyba napewno to zasluga mojego ojca... Tak zostalem wychowany... Pomagac, sluchac, byc dumnym, ze jestem Polakiem... Pozdrawiam

Usunięte

Usunięte

A czyli nowi forumowicze muszą być posłuszni starym. Oświeć mnie i powiedz po jakim czasie jest się starym bo juz wiem że nie po 3-ch dniach

[ Ostatnio edytowany przez: Magdalena77 17-07-2009 08:54 ]

weszlam na to forum juz jakis czas temu i od razu poczulam,ze jest to cos dla mnie,dla mojej rodziny,bo tu znajde wiele pomocnych rad.....znalazlam rowniez przyjaciol ,z ktorymi przyjaznie sie takze w realu,ale mam tez wielu przyjaciol tu-online....z kilkoma osobami mialam zatarczki,bo takie jest zycie i nie moze byc wciaz rozowo.....bardzo bym chciala aby to forum bylo dla nas wszystkich,bysmy czerpali przyjemnisc z wciskania przycisku zaloguj....nie raz zostala pokazana tu solidarnosc miedzy forumowiczami,dlaczego wiec w kazdym temacie doszukujemy sie czegos zlego,piszemy niegrzeczne odzywki...a problem chyba lezy w tym,ze nie piszecie do Web&Mod,ze cos sie wam nie podoba,ze cos trzeba zmienic,ze jest za duzo takich samych tematow...tylko jak zaczyna sie zle dziac,to wyciagacie wszystkie brudy....

sorry czlowieku ...wchodzisz do cudzego domu i zaczynasz od wywalnia gospodarza.....swiat sie wali ...ty nic nie rozumiesz ...

a moze zacznij czlowieku od siebie....
bo ja nie pislam o osobach ktore maja duzy dystans do uczestnikow ( webmaster, moderatorzy)i do samych siebie ...a nie o nic nie wnoszacych dla zycia forum bijacych piane pieniaczy.
Watek wenezuelski mnie tu nie interesuje ......wiec amatorow tego typu wrazen zparaszam do jakze rozmnozonych tu watkow tego typu ..jak by jednego bylo malo.

Nota bene ....kilku tu wypowiadajacych sie tu to autorzy cytowani przeze mnie w pierwszym poscie.....


No coz moja babcia mawiala ....z glodnym nie pojesz ...z glupim nie pogadasz.....

to ja osobiscie proponuje zeby ci amatorzy 'nowego forum' wzieli swoje zabawki i poszli na 'swoje'podworko stare zostawiajac w spokoju

wlasnie 'watek wenezuelski' i pokrewne....

na forum mamy '231232 wypowiedzi' z czego w takim NOTP prawie 60000.
matematyka mowi ze ponad 25% zawartosci forum to nic nie wnoszace smieci.