Szesnaście krytycznych dni - groźny mail od władz Korei Płn.
Cytat:
Władze Korei Północnej przekazały ogólne ostrzeżenie nakazując statkom z całego świata trzymanie się z dala od wschodnich wód należących do tego państwa przez szesnaście dni, licząc od najbliższego czwartku. Ostrzeżenie to ma związek z ćwiczeniami wojskowymi, które planuje to komunistyczne państwo – poinformowali przedstawiciele Japonii.
Północnokoreański departament hydrograficzny przesłał drogą emailową informacje japońskiej straży przybrzeżnej – poinformował rzecznik straży, Shinya Suzuki. Japonia monitoruje tę część wód w regionie.
Z informacji tych wynika, że Korea Północna planuje przeprowadzić ćwiczenia strzelnicze na wodach położonych na północny wschód od Wonsan znajdującym się na wschodnim wybrzeżu tego kraju. Wojsko ma prowadzić ćwiczenia od 25 czerwca do 10 lipca – powiedział Suzuki.
Władze komunistycznego państwa nie sprecyzowały, jakie konsekwencje mogą czekać statki, które w tym czasie wpłyną na wspomniane terytorium, ale ramy czasowe obejmują podawane w zeszłym tygodniu przez japońskie media informacje o możliwym wystrzeleniu pocisków Korei Północnej w kierunku Hawajów.
Faktem jest też, że Phenian wydał podobne ostrzeżenie przed przeprowadzonym w kwietniu testem rakiety dalekiego zasięgu.
Od czasu testów rakietowych z 5 kwietnia tego roku, Phenian uznawał wszystkie działania podjęte przez inne państwa za deklarację wojny, łącznie z sankcjami przyjętymi przez Radę Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, czy udział Korei Południowej w amerykańskiej inicjatywie na rzecz nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia (Proliferation Security Initiative – PSI).
W ciągu zaledwie dwóch tygodni od krytykowanych przez cały świat testów północnokoreańskich, Rada Bezpieczeństwa przyjęła deklarację, w której jednogłośnie potępiła test rakietowy z 5 kwietnia tego roku, a Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Północnej poinformowało wtedy, że deklaracja ta narusza ich suwerenność państwową.
"Teraz, kiedy grupa ta oficjalnie zadeklarowała chęć konfrontacji i prowadzenia wojny z Koreą Północną, nasze rewolucyjne siły zbrojne podejmą działania w kierunku zwiększenia możliwości obronnych naszego kraju, wykorzystując przy tym także środek nuklearnego zastraszania, bez zobowiązań wynikających z rozmów sześciostronnych" – głosiło północnokoreańskie oświadczenie, które było wyraźnym nawiązaniem do działań podjętych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.
Z kolei w zeszłym tygodniu amerykańska marynarka wojenna podała, że śledzi jeden ze statków należących do Korei Północnej na Pacyfiku, który najprawdopodobniej ma na pokładzie nielegalną broń lub technologię zbrojeniową. 12 czerwca Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję wzywającą wszystkie państwa do prowadzenia inspekcji statków podejrzanych o transportowanie nielegalnych ładunków. Jeśli któryś ze statków odmówi prawa do takiej inspekcji na morzu, ma on obowiązek skierować się do najbliższego portu na obowiązkowe sprawdzenie przewożonego towaru.
W ostatnich miesiącach napięcie między Koreą Północną a resztą świata wyraźnie się zwiększyło, a sytuacja stała się jeszcze bardziej poważna, kiedy w maju Phenian przeprowadził drugi test nuklearny w historii tego kraju, a niedługo po tym przeprowadził jeszcze dodatkowe testy rakietowe i zagroził statkom amerykańskim i południowokoreańskim znajdującym się w pobliżu wód terytorialnych należących do Korei Północnej.
Pod koniec zeszłego miesiąca przedstawiciele amerykańskiego Departamentu Obrony poinformowali, że zdjęcia wykonane przez amerykańskie satelity wskazują na „aktywność” w ośrodku rakiet balistycznych w Korei Północnej. Zdjęcia przedstawiały pojazdy wykorzystywane do transportu pocisków typu Taepodong-2, ale samych rakiet nie zauważono.
Taepodong-2 to pocisk dalekiego zasięgu, który Phenian testował w kwietniu. Testy pokazały, że Korea zdecydowanie poprawiła swoje możliwości w porównaniu do roku 2006.
Dalszy wzrost napięcia między Phenianem a Waszyngtonem spowodowało aresztowanie oraz skazanie dwóch amerykańskich dziennikarzy w Korei Północnej. Euna Lee oraz Laura Ling z Current TV zostali zatrzymani w pobliżu granicy z Chinami. Phenian oskarżył ich o spiskowanie i prowadzenie działalności oczerniającej Koreę Północną. Lee i Ling zostali skazani na dwanaście lat w północnokoreańskim obozie pracy.
Si vis pacem, para bellum.