![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Home made

Musialam sie pochwalic
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Postów: 30 |
|
---|---|
dominika-essex | Post #1 Ocena: 0 2009-03-02 16:43:56 (16 lat temu) |
Z nami od: 19-10-2007 Skąd: Basildon |
Po 5-ciu miesiacach bulgotania i oczekiwania, nasze winko juz zlane. Wprawdzie wyszlo bardzo slodkie ale procent ma az 9
![]() ![]() Home made ![]() Musialam sie pochwalic ![]() ![]() |
perfekcja | Post #2 Ocena: 0 2009-03-02 16:52:45 (16 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
a z czego robiliscie?
|
stanislawski | Post #3 Ocena: 0 2009-03-02 16:59:12 (16 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
5 miesiecy bulgotalo? Co to za material?
|
dominika-essex | Post #4 Ocena: 0 2009-03-02 17:03:01 (16 lat temu) |
Z nami od: 19-10-2007 Skąd: Basildon |
Z brzoskwin i jablek. A dlaczego tak dlugo, to ja nie wiem.
Tak dlugo sie fermentowalo ![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: dominika-essex 02-03-2009 17:03 ] |
Post #5 Ocena: 0 2009-03-02 18:30:41 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2009-03-02 18:50:20 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
nie wszystkie drożdże winne dociągają do 17, malaga i jeszcze jedne nie pamiętam, to tak, ale większość drożdży umiera powyżej 12.
długo im fermentowało bo może za zimno było? Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Post #7 Ocena: 0 2009-03-02 19:06:22 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
dominika-essex | Post #8 Ocena: 0 2009-03-02 19:33:42 (16 lat temu) |
Z nami od: 19-10-2007 Skąd: Basildon |
Cytat: 2009-03-02 18:30:41, gutekfiutek napisał(a): Po 5ciu miesiacach zlaliscie do butelek? No, moga byc niespodzianki. Winko moze jeszcze pracowac. Szczegolnie jak ma duzo cukru - moje drozdze dociagnely do 17%, takze wasze tez pewnie tam zyja sobie jeszcze. I maja duuzo jedzonka ![]() Chyba ze pasteryzowaliscie/zasiarczyliscie? Mam nadzieje, ze butelek mi nie rozwali. Od trzech tygoni ciuchutko stalo to pomyslalam, ze juz czas na zlanie. Jak mi wywali te 45 butelek to juz napewno bede Krakn-a wzywala. ![]() ![]() W Polsce tez tak srednio po tym czasie zlewalismy a drozdze byly o niebo lepsze niz te angielskie. Robil ktos moze wino z ryzu i rodzynek?? Podobno dobre a zastanawiamy sie jakie tu zrobic nastepne? |
Post #9 Ocena: 0 2009-03-02 19:50:56 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #10 Ocena: 0 2009-03-02 19:56:06 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2009-03-02 19:33:42, dominika-essex napisał(a): Jak mi wywali te 45 butelek to juz napewno bede Krakn-a wzywala. ![]() ![]() Do Katowic nie dojeżdżam, wezwij jak wywali 25, pozostałe "zabezpieczymy" ![]() ja kiedyś zrobiłem z gruszek, leżało 7 lat, jak przyjechałem z powrotem do europy.... do domu.... jeeeeee normalnie myślałem że zostanę nałogowym pijakiem :D, zazwyczaj robiłem z winogron, bo miałem nasadzone sporo winogron, w polsce odmiana skarb panoni, we francji nie wiem ![]() hm, gdyby znaleźć dziką róże ... silne, złociste wino jak chcesz silne wino to właśnie tak jak napisałem, drożdże "malaga" silne i bardzo odporne na zanieczyszczenia, niektóre odmiany przegrywają z pleśnią, dlatego stosuje się bardzo skomplikowane i sterylne techniki, np przelewanie przez płomień i pod płomieniem korkowanie balona. ![]() co do ryżu... skrobia, rodzynki, czyli odmiana winogron to cukier niestety hm, mętne mleczne wino... mnie nie smakuje, nawet ssake... też nie robi wrazenia Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|