Zaobserwowalem obrzydliwy sposób mycia garów przez Anglików. Otóz do zlewu albo plastykowego pojemnika wkadaja brudne naczynia, nalewaja wody i w obfitosci plynu do mycia naczyn (jak dotad wszystko w porzadku), ale po umyciu klada je pieniace sie (!) na suszarke. Ja zawsze po umyciu splukuje je pod biezaca woda.
Przejeliscie angielski sposób mycia naczyn?