MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Przejazd przez granice na akcie urodzenia

« poprzednia strona

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Str 2 z 2

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

ewamik

Post #1 Ocena: 0

2008-07-19 12:30:23 (17 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Nie ma kontroli? To czemu jak jechalismy na święta do Polski,trzepali nam samochód? MOże niedokładnie trzepali ale otworzyli bagażnik,zerkali ale,że mielismy dzieci-dali spokój.Innym to kazali wyjmować wszystko z bagażnika.I to zanim wjechalismy na prom.
W drodze powrotnej to samo.
A ta pani w budce brała paszporty i zerkała na nas i na zdjęcia.
I to było za każdym razem jak jechalismy czyli w sumie 4 razy.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andreek

Post #2 Ocena: 0

2008-07-19 12:48:50 (17 lat temu)

andreek

Posty: 776

Mężczyzna

Z nami od: 27-06-2008

Skąd: S.Yorkshire

Cytat:

2008-07-19 10:34:52, bercia napisał(a):
wczoraj wieczorem wyjechali z UK a wracac beda za dwa tygodnie
[/QUOTECzyli ze pierwszym razem z Polski przyjechali do UK tez na ,,wariata''?:-o:-o,tylko na akt urodzenia?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

vitek

Post #3 Ocena: 0

2008-07-19 14:20:33 (17 lat temu)

vitek

Posty: 3922

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 19-06-2007

Skąd: Yorkshire

Cytat:

2008-07-19 12:30:23, ewamik napisał(a):
Nie ma kontroli? To czemu jak jechalismy na święta do Polski,trzepali nam samochód? MOże niedokładnie trzepali ale otworzyli bagażnik,zerkali ale,że mielismy dzieci-dali spokój.

To byli celnicy. Jak słusznie zauważyłaś interesuje ich raczej zawartość bagażnika
Cytat:
A ta pani w budce brała paszporty i zerkała na nas i na zdjęcia.

Tylko przy WJEŹDZIE do UK.

[ Ostatnio edytowany przez: vitek 19-07-2008 14:21 ]

The Mythbuster

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

bercia

Post #4 Ocena: 0

2008-07-19 14:48:23 (17 lat temu)

bercia

Posty: 1364

Kobieta

Z nami od: 22-08-2007

Skąd: Szkocja

Czyli wychodzi na to ze jakims cudem do Polski im sie udalo... ale jak beda wracac do UK to chyba nie bedzie tak latwo...

andreek prosze czytaj dokladniej: nie wjechali na "wariata" za pierwszym razem tylko na paszporty ktore sa w tej chwili w Home Office bo staraja sie o rezydenta... Oni pojechali na wakacje do Polski na 2 tygodnie na dowodzie osobistym a dziecko (5lat) na akcie urodzenia... i tutaj zastanawiam sie po co jest konsulat???

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andreek

Post #5 Ocena: 0

2008-07-19 15:42:11 (17 lat temu)

andreek

Posty: 776

Mężczyzna

Z nami od: 27-06-2008

Skąd: S.Yorkshire

Sorki bercia,teraz wszystko jasne:-)Myslalem ze chodzi o niemowlaczka, i ze nie maja jeszcze w ogole paszportu dla dziecka,a tak w przypadku jakiegos problemu na granicy,to przynajmniej beda mogli sprawdzic ze faktycznie paszport lezy w Home Office i jakos z tego wybrna.Pozdr.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #6 Ocena: 0

2008-07-19 16:31:27 (17 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Cytat:

2008-07-19 14:20:33, vitek napisał(a):
Cytat:

2008-07-19 12:30:23, ewamik napisał(a):
Nie ma kontroli? To czemu jak jechalismy na święta do Polski,trzepali nam samochód? MOże niedokładnie trzepali ale otworzyli bagażnik,zerkali ale,że mielismy dzieci-dali spokój.

To byli celnicy. Jak słusznie zauważyłaś interesuje ich raczej zawartość bagażnika
Cytat:
A ta pani w budce brała paszporty i zerkała na nas i na zdjęcia.

Tylko przy WJEŹDZIE do UK.

[ Ostatnio edytowany przez: <i>vitek</i> 19-07-2008 14:21 ]




Przy wyjeździe również.Rano było,dzieci spały i zerkała,które to które.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #7 Ocena: 0

2008-07-19 16:33:19 (17 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

5lat dziecko? Ja myslałąmże to jakiś maluch.
MOże wyrobia dziecku dowód osobisty i wjada na dowód.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #8 Ocena: 0

2008-07-29 07:00:30 (17 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Cytat:

2008-07-19 14:48:23, bercia napisał(a):
Czyli wychodzi na to ze jakims cudem do Polski im sie udalo... ale jak beda wracac do UK to chyba nie bedzie tak latwo...

andreek prosze czytaj dokladniej: nie wjechali na "wariata" za pierwszym razem tylko na paszporty ktore sa w tej chwili w Home Office bo staraja sie o rezydenta... Oni pojechali na wakacje do Polski na 2 tygodnie na dowodzie osobistym a dziecko (5lat) na akcie urodzenia... i tutaj zastanawiam sie po co jest konsulat???


uda się czy nie uda, wiesz ludzie też fajki wożą walizkami, czasami się uda ale czasami nie, teraz sobie wyobraź co będzie w drugą stronę, bo o ile z wyspy łatwo się wydostać a Francja ma otwartą granice, to na wyspę już nie.
Akcje celników, czasami tak bywa, mają akcje i trzepią wybrane samochody, gdy wjeżdżasz przez cło celnik bardzo uważnie przygląda się twojemu samochodowi i twojej twarzy, jeżeli wyglądasz podejrzanie, np zbyt zestresowany, to biorą na garaż, dzieżko wyczuć my Toyotą MPV przejechaliśmy a przed nami Polaka, starszego pana w jaguarze wzięli na kontrole, a jak mają akcje to czepiają się nawet jednej fajki za dużo, o dokumentach nie wspomnę.

Przypomniała mi sie stara historia z życia.
Gdy miałem naście lat koledzy taty z pracy zabrali mnie na wycieczkę do Francji, to było jeszcze zanim zlikwidowano granice w europie, ale na granicji z francją celnicy grali w karty, i machli tylko ręką by jechać dalej, chłopaki nakupili cały bagażnik wina, gdy wracaliśmy na granicy psy, kupa świateł palące race, i masa policji, okazało się że pechowo trafiliśmy na właśnie akcje antyterrorystyczną, spędziliśmy kilka godzin czekając aż ich odbierze szef a mnie ojciec, a mieszkaliśmy 100Km od granicy z Francją. a wino? no cóż co chwile ktoś podchodził i patrzył ze zdziwieniem, pytali kto i kiedy to wypije albo co oni gotują że tyle tego potrzeba :-]:-]:-]
Na szczęście tamte czasy odeszły i tak fajnie, z godnością zwiedza się europe :)
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,