Str 2 z 2 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
krakn |
Post #1 Ocena: 0 2008-05-20 15:42:55 (17 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat:
2008-05-20 10:04:48, vitek napisał(a):
Cytat:
2008-05-20 00:25:05, przyjezdny napisał(a):
vitek - obawiam sie ze Policja ma na ten temat inny punkt widzenia
Obawiam się że policja w zagranicznym kraju w którym przebywasz nie ma żadnej możliwości sprawdzenia czy twoje auto ma aktualny przegląd. A poza tym to ich to nie interesuje (znaczy nie mają w tym temacie żadnego punktu widzenia)
A widzisz tu się troche mylisz, opuszczając "kraj" zawsze musisz mieć ze sobą komplet dokumentów potwierdzający że pojazd i kierowca mogą poruszać się po drodze, czyli Ubezpieczenie, dowód rejestracyjny, badania techniczne, prawo jazdy. Jeżeli braknie ci któregoś z tych dokumentów, zaczyna się od zatrzymania do wyjaśnienia, i musi się czekać aż potwierdzą że samochód jest OK, po czym można dostać odpowiedni kwitek za usługę, kilka lat temu tak miałem gdy jechałem samochodem na rejestracji niemieckiej, a mieszkałem we Francji, nie dość że mnie sfrancuzi trzymali przez 6 godzin to jeszcze dowalili mandat, za nie manie pełnej dokumentacji. Nie wiem jak mają skandynawowie ale podejrzewam ze podobnie, jak w całej europie.
Acha, owszem tu w anglii jak masz angielskie prawko to nie musisz mieć żadnych dokumentów przy sobie, poza innym ID, ale ruszamy temat "za granicą"
Co do kolegii, to współczuje, jeżeli to możliwe to sugerowałbym rower, idzie Lato, choć wiem że do upalnych to tam nie należy  Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
|
_Arik_ |
Post #2 Ocena: 0 2008-05-20 17:34:43 (17 lat temu) |
 Posty: 476
Z nami od: 29-12-2007 Skąd: Kraina Podziemnej Pomaranczy |
Cytat:
2008-05-19 09:51:39, przyjezdny napisał(a):
Mam delikatna sprawe z motem. Tak sie glupio sklada ze mi sie wlasnie konczy a nie po drodze mi za bardzo na wyspy.
Jest ktos w stanie cos mi pomoc w tej sprawie?
dzieki
przyjezdny@interia.eu
Z drugiej strony dodam tylko, ze lepiej zrobic tego mota, a jak nie ma to smigac rowerem, bo potem jak rypniesz w inne auto, nie daj luksusowe to masz po ptokach, nie wyplacisz sie, i firma ubez sie na Ciebie wypnie bo nie miales waznego MOT ... Alfa Romeo ...
... ànimo ...
... caràttere ...
I'd rather push my ALFA than drive a BMW!!
|
 
|
 
|
|
przyjezdny |
Post #3 Ocena: 0 2008-05-22 00:22:04 (17 lat temu) |
 Posty: 3
Z nami od: 19-05-2008 |
własnie.... wiec sprawa rozchodzi sie o to zeby nie smigac rowerem tylko znalesc sposób na ten MOT  ... sposób jak sposób... znajomego znajomego
|
 
|
 |
|
reivilo |
Post #4 Ocena: 0 2008-05-22 07:26:08 (17 lat temu) |
 Posty: 2314
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
a nie prosciej bylo zapytac ...potrzebuje "zalatwic " MOT ...dam lapowke , odwdziecze sie , poniose wszystkie koszty.....
Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
 
|
 |
|
krakn |
Post #5 Ocena: 0 2008-05-25 08:07:45 (17 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
dobra wiadomość to taka że kolega przygotowuje się do zrobienia uprawnień na MOT i inwestuje w dodatkowy garaż, zła wiadomość to taka że to potrwa jeszcze ze 3 miesiące Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
|
_Steve_ |
Post #6 Ocena: 0 2008-05-25 08:43:50 (17 lat temu) |
 Posty: 1164
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
Cytat:
2008-05-22 07:26:08, reivilo napisał(a):
a nie prosciej bylo zapytac ...potrzebuje "zalatwic " MOT ...dam lapowke , odwdziecze sie , poniose wszystkie koszty.....
Pewnie prosciej, ale wbrew regulaminowi
|
 
|
 
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2008-05-25 09:46:14 (17 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
_Steve_ |
Post #8 Ocena: 0 2008-05-25 10:18:49 (17 lat temu) |
 Posty: 1164
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
Ostatnio moj szf robil MOT mojego auta (firmowego) i z lysa opona mu sie 'udalo'.
Nie wiem jak on to zrobil, ale powiedzielem ze ma sobie auto odebrac z centralnego Londynu, bo ja nie bede jezdzil - to wymienil dwie opony na nowe w ciagu godziny.
Mowie wam, cisnienie mi podniosl - nie wiem, albo idiote robil z siebie, albo ze mnie.
Ale znam przypadek jeszcze taki. Znajomemu z poprzedniej roboty, jakis 'paki' zalatwial MOT. Poszedl z kwitami na poczte zeby wykupic TAX, to babeczka z okienka powiedziala mu zeby sie zabieral z tym MOT bo policje wezwie ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
|
 
|
 
|
|
vitek |
Post #9 Ocena: 0 2008-05-25 10:50:14 (17 lat temu) |
 Posty: 3922
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Cytat:
2008-05-20 15:42:55, krakn napisał(a):
A widzisz tu się troche mylisz, opuszczając "kraj" zawsze musisz mieć ze sobą komplet dokumentów potwierdzający że pojazd i kierowca mogą poruszać się po drodze, czyli Ubezpieczenie, dowód rejestracyjny, badania techniczne, prawo jazdy.
Ach tak, więc załóżmy że mój samochód jest zarejestrowany w Chinach. Albo bliżej, w Bułgarii. I teraz wytłumacz mi w jaki sposób stwierdzisz że dokument który ci przedstawiam jest bułgarskim świadectwem przeglądu albo polisą a nie kwitem na tonę węgla od sołtysa?
Skąd w ogóle pomysł że musisz wozić ze soba tę 'bibliotekę' skoro w normalnych krajach nie jest to wymagane, oprócz prawa jazdy (chorego kraju polskiego nie zaliczam do normalnych) The Mythbuster
|
 
|
 
|
|
krakn |
Post #10 Ocena: 0 2008-05-25 11:37:24 (17 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat:
2008-05-25 10:50:14, vitek napisał(a):
Cytat:
2008-05-20 15:42:55, krakn napisał(a):
A widzisz tu się troche mylisz, opuszczając "kraj" zawsze musisz mieć ze sobą komplet dokumentów potwierdzający że pojazd i kierowca mogą poruszać się po drodze, czyli Ubezpieczenie, dowód rejestracyjny, badania techniczne, prawo jazdy.
Ach tak, więc załóżmy że mój samochód jest zarejestrowany w Chinach. Albo bliżej, w Bułgarii. I teraz wytłumacz mi w jaki sposób stwierdzisz że dokument który ci przedstawiam jest bułgarskim świadectwem przeglądu albo polisą a nie kwitem na tonę węgla od sołtysa?
Skąd w ogóle pomysł że musisz wozić ze soba tę 'bibliotekę' skoro w normalnych krajach nie jest to wymagane, oprócz prawa jazdy (chorego kraju polskiego nie zaliczam do normalnych)
czy ty chyba pomyliłeś policje ze starym ORMO co to oderwali chłopa od pługa granatem i kazali mu stać na drodze i podpierniczać wkolo sąsiadów, fakt że jak jesteś w anglii nie musisz mieć nic poza jakimkolwiek dokumentem tozsamosci, w bazie ci znajdą czy masz prawko (o ile masz angielskie!) czy samochód ma mot i czy jest ubezpieczony, natomiast gdy nie masz angielskiego prawka to cie już w bazie nie znajdą, ... tzn znajdą ale najpierw muszą dostać się do bazu Uni a to potrafi potrwać.
Skąd pomysł?
no mnie też się wydawało ze jak jeżdżę na niemieckiej rejestracji po Francji to żaden problem, i się przekonałem że tak nie jest, 4 godziny postoju i czekania aż ustalili że samochód nie kradziony, i że może poruszać się po drodze.
Od tego czasu gdy jadę poza kraj gdzie zarejestrowany jest samochód, mam ze sobą wszystkie potrzebne dokumenty, polisę, mot dowód rejestracyjny. Bułgarski, ani chiński nie jest wielkim problemem dla policji, tak samo jak polski, kwestia po prostu czasu, jeżeli lubisz stać na poboczu, albo siedzieć na posterunku w oczekiwaniu na wyjaśnienie to Ok, dla mnie było niezbyt miłe. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|