Postów: 19 |
|
---|---|
przyjezdny | Post #1 Ocena: 0 2008-05-19 09:51:39 (17 lat temu) |
Z nami od: 19-05-2008 |
Mam delikatna sprawe z motem. Tak sie glupio sklada ze mi sie wlasnie konczy a nie po drodze mi za bardzo na wyspy.
Jest ktos w stanie cos mi pomoc w tej sprawie? dzieki przyjezdny@interia.eu |
tom8104 | Post #2 Ocena: 0 2008-05-19 10:15:48 (17 lat temu) |
Z nami od: 08-10-2007 |
2008-05-19 09:51:39, przyjezdny napisał(a): Mam delikatna sprawe z motem. Tak sie glupio sklada ze mi sie wlasnie konczy a nie po drodze mi za bardzo na wyspy. Jest ktos w stanie cos mi pomoc w tej sprawie? dzieki Bardzo podoba mi sie forma i tresc Twojego postu. Podobne pytanie zadal mi kiedys lekarz 3 dni przed komisja wojskowa w ktorej zreszta on byl przewodniczacym. ...." Panie Tomku czy chcial by pan pomoc losowi"..... Jest w tym cos fajnego i jednoczesnie przerazajacego a jakie to naturalne u nas polakow. Ja niestey nie moga ci pomoc w sprawie MOTu ale Twoj post poprawil mi humor w poniedzialek w pracy. Dzieki ![]() |
ulcia211 | Post #3 Ocena: 0 2008-05-19 10:44:09 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-09-2007 |
Witaj!!!
Hmm, cóż by tu można zrobić? Trzeba było pomyśleć o tym przed udaniem się w podróż... Nie wyobrażam sobie wybierać się za granicę na nieokreślony bliżej czas bez ważnych dokumentów auta (Mot nawet "sam z siebie" pokaże mi czy w środku mojego wehikułu nic się nie dzieje, czy zajadę do celu bez większych problemów). Wydaje mi się że bez podpięcia auta do kompa nie ma możliwości przeprowadzenia badania. Mogę się mylić ( sama niedawno przerabiałam temat odnowienia motu w swoim autku), ale nie wydaje mi się.. Życzę powodzenia i wyobraźni.. |
krakn | Post #4 Ocena: 0 2008-05-19 15:14:23 (17 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
o ile mi wiadomo żaden polak jeszcze nie ma garażu z MOT, owszem współpracują z typowymi anglikami w turbanach ale sami jeszcze nie mają stanowisk diagnostycznych w sumie nie wiem dlaczego jak by nie patrzeć to nie są znowu takie kosmiczne koszty, podobno wystarczy coś około 40 000 funtów.
Ale to nie na temat, w sumie to co za problem żeby wpaść na Fish & chips do Dover?? i potem masz znowu rok z głowy Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
dkstudio | Post #5 Ocena: 0 2008-05-19 15:31:21 (17 lat temu) |
Z nami od: 22-01-2007 Skąd: Manchester |
Zamiast zadawać dziwne pytania na forum, lub jechac do Dover
![]() ![]() Można udać się w Polsce do Ambasady Angielskiej i popytać w garażu ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozaetatowy fotoreporter
Krzysztof (orłoś)
|
|
|
vitek | Post #6 Ocena: 0 2008-05-19 17:00:21 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Podczas pobytu za granicą mot nie jest ci potrzebny, a gdy wrócisz to sobie zrobisz
The Mythbuster
|
_Arik_ | Post #7 Ocena: 0 2008-05-19 17:11:03 (17 lat temu) |
Z nami od: 29-12-2007 Skąd: Kraina Podziemnej Pomaranczy |
Cytat: 2008-05-19 10:44:09, ulcia211 napisał(a): Witaj!!! Hmm, cóż by tu można zrobić? Trzeba było pomyśleć o tym przed udaniem się w podróż... Nie wyobrażam sobie wybierać się za granicę na nieokreślony bliżej czas bez ważnych dokumentów auta (Mot nawet "sam z siebie" pokaże mi czy w środku mojego wehikułu nic się nie dzieje, czy zajadę do celu bez większych problemów). Wydaje mi się że bez podpięcia auta do kompa nie ma możliwości przeprowadzenia badania. Mogę się mylić ( sama niedawno przerabiałam temat odnowienia motu w swoim autku), ale nie wydaje mi się.. Życzę powodzenia i wyobraźni.. do konca komp Ci tam pierdolek nie pokaze, moze i byc ze przed wyjazdem jest wszystko dobrze a w czasie jazdy cos rypnie, roznie bywa, wiec kompa zawsze odpuszczam bo moze w kazdej chwili nawalic. A mechanikom tez nie wierze bo juz nie raz sie przekonalem na tych glabach. Co prawda przegladzik skormny mozna zrobic jezeli sie nie jest pewnym - typu, hamulce, zawieszenie itp, ale komp? ![]() ... Alfa Romeo ...
... ànimo ...
... caràttere ...
I'd rather push my ALFA than drive a BMW!!
|
przyjezdny | Post #8 Ocena: 0 2008-05-20 00:25:05 (17 lat temu) |
Z nami od: 19-05-2008 |
tom8104 - mam jeszcze kilka pomysłów na formę... w gruncie zeczy miło z Twojej strony ![]() ulcia211 - w maju zeszłego roku zrobiłem ostatni MOT i do roku jestem w Skandynawii wiec pomyślałem o tym przed udaniem się w podróż...tylko podróż sie przedłuża ![]() krakn - do końca lipca jestem zarobiony... po prostu nie znajdę czasu na taki wyskok a 2 miechy bez papierka przy tutejszej tabeli mandatów... ![]() dkstudio - dzieki za pomysł... w tym tygodniu to sprawdze choc jestem obecnie w takim miejscu ze w lini prostej mam blizej do Newcastle niz do Oslo ![]() vitek - obawiam sie ze Policja ma na ten temat inny punkt widzenia ![]() Reasumując... do najbliższego znanego mi warsztatu mogącego wystawić MOT mam jakieś 2000 km droga lądową . Auto jest w Skandynawii. Prom płynie 25 godzin a rozkład jest tak dogodny ze to wyprawa na tydzień. Moze jest jakaś inna możliwość wystawienia mu uprawnień? Jezeli ma ktos jakis pomysl bede zobowiązany. Dzieki za komentarze i pozdrawiam serdecznie ![]() ![]() |
vitek | Post #9 Ocena: 0 2008-05-20 10:04:48 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Cytat: 2008-05-20 00:25:05, przyjezdny napisał(a): vitek - obawiam sie ze Policja ma na ten temat inny punkt widzenia ![]() Obawiam się że policja w zagranicznym kraju w którym przebywasz nie ma żadnej możliwości sprawdzenia czy twoje auto ma aktualny przegląd. A poza tym to ich to nie interesuje (znaczy nie mają w tym temacie żadnego punktu widzenia) The Mythbuster
|
ulcia211 | Post #10 Ocena: 0 2008-05-20 11:25:20 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-09-2007 |
Drogi Przyjezdny!
Twoja odpowiedź stawia sprawę jaśniej, zwracam honor !!! A swoją drogą ( odchodząc trochę od tematu) bardzo fajnie że jesteś w Skandynawii, sama zastanawiam się czy tam nie zawitać. Tutaj nie jest już tak jak było, doznałam ostatnio na własnej skórze postawy delikatnie mówiąc " nieprzyjaznej" - tubylcy odwiedzili mój domek pod moją nieobecność i podzielili się moimi dobrami materialnymi... Oczywiście dla mnie nie zostawiając nic.. Także zastanawiam się czy nie spróbować sił gdzieś indziej.. Przepraszam za podejrzenie braku wyobraźni i pozdrawiam również z Nottingham. |