|
Postów: 7 |
|
---|---|
anaemm | Post #1 Ocena: 0 2008-02-24 20:55:46 (17 lat temu) |
Z nami od: 22-10-2006 |
zmienilam prace, podoba mi sie, chociaz moj szef jest stanowczo za przystojny, za mlody, i za bardzo zajety...W miedzyczasie dostalam propozycje pracy za niewiele wieksze pieniadze, z tym, ze musialam miec referencje z polskiej szkoly.Dzwonie tam: kobieta ma moj list w pliku papierow "nie warto czytac". Dzwonie za 10min, czy przeczytala.Wyszla na papierosa. Dzwonie, moze wysle fax. Wysle - za jakos godzine, bo dziekana nie ma. Dzwonie....Jak jest w Polsce??? nadal czeska komedia???
ana
|
Korba102 | Post #2 Ocena: 0 2008-02-26 22:30:33 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 16-02-2008 Skąd: London |
Nie wiem jak jest ale napewno kijowo
Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz
|
ParaDox | Post #3 Ocena: 0 2008-03-02 09:23:44 (17 lat temu) |
Z nami od: 18-03-2004 Skąd: Londyn |
Cytat: 2008-02-26 22:30:33, Korba102 napisał(a): Nie wiem jak jest ale napewno kijowo Koles nie wie, ale wie ![]() W Polsce (i nie tylko) to tylko zalezy od czlowieka. Jak padnie na korbe to nigdy sie nie doprosisz. Zalatwiaem sprawy na w wielu krajach i zawsze jast tak samo; ludzie, ludzie i jeszcze raz ludzie + ich humory. Czasem na drobnoostki czekam tydzienn a innym razem dostaje to o co pytam od reki. All truth passes through three stages: First, it is ridiculed. Second, it is violently opposed. Third, it is accepted as self-evident
|
Post #4 Ocena: 0 2008-03-02 09:48:00 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
anaemm | Post #5 Ocena: 0 2008-03-02 10:42:43 (17 lat temu) |
Z nami od: 22-10-2006 |
przerwa na kawke, w momencie, gdy wazy sie czyis los. Przerwa na papierosa, jak prosze o szybka odpowiedz. wiem, zalezy od ludzi. Ale w UK mozna sie na to poskarzyc!
ana
|
|
|
ParaDox | Post #6 Ocena: 0 2008-03-02 14:59:17 (17 lat temu) |
Z nami od: 18-03-2004 Skąd: Londyn |
Cytat: 2008-03-02 10:42:43, anaemm napisał(a): przerwa na kawke, w momencie, gdy wazy sie czyis los. Przerwa na papierosa, jak prosze o szybka odpowiedz. wiem, zalezy od ludzi. Ale w UK mozna sie na to poskarzyc! Aha, w UK i Polce, tylko co z tego. Jeszcze raz - wszysko to ludzie. Zapraszam do rozmowy z Tiscali albo AOL w UK ![]() Stara metoda to zamin zaczniesz prosic o cos zapytaj o imie i nazwiko, ah i zapisz, a co. All truth passes through three stages: First, it is ridiculed. Second, it is violently opposed. Third, it is accepted as self-evident
|
gosian | Post #7 Ocena: 0 2008-03-02 20:46:17 (17 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Cytat: 2008-03-02 09:48:00, monikaspodymek napisał(a): Jak dla mnie - nadal paranoja! Co prawda w szkole nie mialam problemow - dostalam odpis indeksu i referencje dziekana nie tylko po polsku, ale i od razu po anglielsku - ale to wyjatek... Np do dzis co roku musze dostarczac zaswiadczenie ze szkoly syna iz jest w UK i tu sie uczy... Nie zeby to byl problen, pytanie tylko: Dlaczego??? Nie wystarczy im raz wpiac w akta iz dziecko juz nie mieszka w Polsce? . [ Ostatnio edytowany przez: <i>monikaspodymek</i> 02-03-2008 09:49 ] Ja trzy lata juz nie mieszkam w Polsce,a mojej córce ciągle z przychodni lekarskiej przysyłają wezwania na szczepionki i na bilanse.... ![]() Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
_Steve_ | Post #8 Ocena: 0 2008-03-02 22:02:58 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
To teraz juz wiemy gdzie sa pieniadze z NFZtu
![]() Ja mam przyklady na kilku rodzinnych biznesach. ZUS, US, SANEPID i kupa innyc instytucji. Nie bede pisal, ze tam tez jest paranoja, chociaz sie samo cisnie na usta. Pewnie jakby siedziec w przepisach, ustawach i ich interpretacjach, bylo by troche latwiej - ale czy o to chodzi w prowadzeniu 'interesu', zeby siedziec w tych rzeczach? Nie sadze... W Lublinie sa 3 Urzedy Skarbowe. Znam ludzi co sie przenosza z jednego do drugiego (przenosza siedziby firm) tylko dlatego, ze inaczej one (US) interpretuja przepisy. Moze jakbym mial charakter kretacza i kombinatora, fajniej by mi sie zylo w Polsce. Narazie dziekuje. Znajomi wracaja do Polski i chca, zebym tez pojechal bo taaaakie mozliwosci. Narazie posiedze za gleboka woda i popatrze. Moze zaloze rodzine tutaj i tak juz zostanie. Czasami mam wrazenie ze rzad Wielkiej Brytani robi dla nas emigrantow-Polakow wiecej, niz rzad polski w naszej ojczyznie. Moze to tylko wrazenie. Ale jezeli i nawet, to naprawde jak dla mnie duze. |
|