Postów: 13 |
|
---|---|
clockwork_orang | Post #1 Ocena: 0 2007-12-21 15:14 (16 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
i coz tam porabiacie w swieta ?
mnie wypadnie za barem lub pod nim , zalezy jak sie zlozy wiekszosc kumpli pojechala do domu, ci co zostali to albo pracuja, albo rodzina do nich zjezdza, wiec... 5 kolo im nie potrzebne juz nie mowie o nastroju, kolacji, sniadaniu itp. bo nawet choinki nie mam - na pusto bedzie stala, heh ps. pub za rogiem, wiec problemow z powrotami nie bedzie |
bajeczka | Post #2 Ocena: 0 2007-12-21 16:59 (16 lat temu) |
Z nami od: 24-10-2007 Skąd: londyn |
ciekawy sposób spędzania swiąt!!!
|
Pluszowa | Post #3 Ocena: 0 2007-12-21 20:53 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2007 |
Pamiętam jak kupiłam sobie kiedyś takie małe drzewko w doniczce, nawet nie choinkę tylko jakiegoś iglaka, i przystroiłam je we własnoręcznie malowane bombki z kartonu
No mercy for the weak _ No pity for the dying _ No tears for the slain
|
clockwork_orang | Post #4 Ocena: 0 2007-12-24 11:51 (16 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
sposob dobry, jak kazdy inny... pod warunkiem, ze sa inne mozliwosci
a stroik jakis, hmm za duzo roboty z tym - nie mowie o strojeniu, ale ktos to bedzie musial sprzatac |
Magdalen | Post #5 Ocena: 0 2007-12-24 21:31 (16 lat temu) |
Z nami od: 08-11-2007 |
Ale w funciaku są przerózne ozdoby i choinki, oraz ozdoby i nie taki duży wydatek.
Tylko zależy jak sie chce spędzac Świeta. Wydaje mi się że Twoje rozwiązanie nie jest dobre , ale to jest moje zdanie Dla mnie Świeta są bardzo ważne, i też był czas że spedzałam je sama jak palec . Przykro mi że aż tylu ludzi spedza Świeta samotnite:-W Magdalen
|
|
|
misio4u | Post #6 Ocena: 0 2007-12-25 02:13 (16 lat temu) |
Z nami od: 10-01-2006 Skąd: Londyn |
Rowniez i ja kiedys spedzalem samotnie swieta
przy choince z funciaka. Mala byla, ale swiecila i nawet grala. Falszowala strasznie, ale coz mozna wymagac za funta... Mimo wszystko uwazam ze moje rozwiazanie i tak bylo lepsze niz spedzenie swiat w pubie... Dawid G / GG: 13902
|
clockwork_orang | Post #7 Ocena: 0 2007-12-25 08:16 (16 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
no fakt, ale to takie sztuczne, wole juz nic nie miec, niz jakis badziew za £1 - swiecacy i grajacy zalosnie
tak jakos na sile... wszedzie goraczka swiateczna, kazdy musi kupic polskiego karpia, barszcz czy co tam robi na wilie - w polskich sklepach kongo juz na tydzien przed... czy to nie przesada ? rozumiem podtrzymywanie tradycji, ale nie na sile i za wszelka cene w koncu co jest wazniejsze - nastroj, czy postaw sie a zastaw ? |
misio4u | Post #8 Ocena: 0 2007-12-25 09:16 (16 lat temu) |
Z nami od: 10-01-2006 Skąd: Londyn |
Oczywiscie ze nastroj. Ale obawiam sie ze
nie taki jak bedziesz mial w pubie. Nastroj tworzysz TY, choinka to tylko symbol... Dawid G / GG: 13902
|
clockwork_orang | Post #9 Ocena: 0 2007-12-25 19:00 (16 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2007-12-25 09:16, misio4u napisał(a): Oczywiscie ze nastroj. Ale obawiam sie ze nie taki jak bedziesz mial w pubie. Nastroj tworzysz TY, choinka to tylko symbol... oi, w pubie, czasem jest lepiej niz na 'wymuszonej' wigilii z rodzina itp. choinka to nie wszystko, czyz nie : nastroj podobnie... wazne, by spedzic swieta spokojnie i na luzie [ Ostatnio edytowany przez: clockwork_orange 25-12-2007 19:01 ] |
czytelnik1 | Post #10 Ocena: 0 2007-12-25 19:33 (16 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2007 |
Moim zdaniem nastroj swiateczny to przygotowania do Swiat czyli pichcenie jedzonka, sprzatanie, wybieranie prezentow i ubieranie choinki, a jak to wszystko mozna zrobic z ukochanymi osobami to wspaniale. Same Swieta i kolacja to juz koncowka tego nastroju. Teraz jestem w fazie oczekiwania nan Nowy Rok i w fazie glebokiego wstretu do jedzenia hi,hi .
|