Postów: 16 |
|
---|---|
marzena984 | Post #1 Ocena: 0 2007-12-20 19:54 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-10-2007 Skąd: Surrey |
Witam, chcialabym zapytac, czy ktos z was spotkal sie z tym ze ludzie w uk pija wode z kranu? bo ja widzialam kilka razy ze daja ja malym dzieciom. Moim zdaniem jest to niezbyt bezpieczne. Ciekawi mnie co wy o tym sadzicie.
P.S. Raz nawet klientka u ktorej wykonywalam prace(w lato) zapytala mnie czy chce cos do picia, odpowiedzialam ze chetnie, ona na to przynosi mi wode nalana z kranu (nalewala przy mnie), troche mi sie glupio zrobilo, bo w Polsce w zyciu bym takiego czegos nie zrobila na jej miejscu. dziekuje za odpowiedzi. |
marcheweczka | Post #2 Ocena: 0 2007-12-20 19:58 (16 lat temu) |
Z nami od: 27-07-2007 Skąd: ✿✿O/M/R✿✿ |
ja pije wode z kranu i kilka razy dałam dziecku....jednak trzeba uważać,moje dwie znajome znalazły sie z tego powodu w szpitalu....to zależy jaka woda,w jakim miejscu....poza tym chyba wogóle nie powinno sie pić wody z kranu
[i] Gdzie dwa trolle się tłuką,tam prędzej czy później
wątek sam zdechnie ...[/i]
|
krunschwitz | Post #3 Ocena: 0 2007-12-20 19:59 (16 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2006 Skąd: trzeci kamień od Słońca |
nigdy nie masz pewnosci,ze nie miala zainstalowanego gdzies na rurach filtra.Jesli byl to nie ma ryzyka,jesli nie to biorac pod uwage olowiane rury wodne--samo zdrowie
Życie jest krótkie. Praca jest dla tych, którzy nigdy życia nie zrozumieją. Bezczynność nie poniża człowieka. Kto umie patrzeć dobrze, ten ją odróżnia od lenistwa.
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2007-12-20 20:06 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Zdaje sie, ze nawet we wczorajszej gazecie bylo porownanie jakosci wody z kranu i wod butelkowanych. Woda z Thames Water w Londynie byla na trzecim miejscu, zaraz za Evian.
Nawet w restauracji podaja wode z kranu jesli nie zamowi sie butelkowanej i jest to normalne. Ja nie pije, nie smakuje mi. Poza tym czuje sie bezpieczniej pijac butelkowana. Carpe diem.
|
Pluszowa | Post #5 Ocena: 0 2007-12-20 20:11 (16 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2007 |
Zależy gdzie się mieszka, bo woda może być lepsza i gorsza. W Londynie wody z kranu nie piłam, bo już po skórze widziałam co to za świństwo. Pierwszy miesiąc po przyjeździe do Londynu po zażywaniu kąpieli dostawałam uczulenia i okropnie wysychała mi skóra.
Ogólnie kranówki nie polecam. No mercy for the weak _ No pity for the dying _ No tears for the slain
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2007-12-20 20:24 (16 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
magba | Post #7 Ocena: 0 2007-12-20 20:33 (16 lat temu) |
Z nami od: 27-06-2007 Skąd: SW18 |
Osobiście wody z kranu nie pije i nie daje jej moim dzieciom. Zawsze byłam i chyba już pozostane przeciwniczką picia wody z kranu. Ostatnio koleżanka dostała takich plam na całym ciele i nie wiedziała od czego, po badanich wyszło jej że od wody.
Również nie podoba mi się to , że u syna w szkole dają dzieciom wody z kranu i dla nich to jest normalne .........Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi...............
|
AGALON | Post #8 Ocena: 0 2007-12-20 20:54 (16 lat temu) |
Konto usunięte |
temat rzeka.. raczej woda
Jak dla mnie okropienstwo!!! Jak tylko przyjechalam zauwazylam ze po tej wodzie skora staje sie sucha, wrecz wysuszona! Nigdy nie mialam problemow ze skora dopoki tu nie przyjechalam... Moje dzieciaczki na samym poczatku musialy stosowac specjalne kremy nawilzajace, poniewaz od wody porobily im sie "placki" luszczacej sie skory.. W zyciu nie dalabym kranowki do picia swoim dzieciom pochodzej z tego regionu (pln Londyn) pozdrowionka |
reivilo | Post #9 Ocena: 0 2007-12-20 21:05 (16 lat temu) |
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
Kranowka nawet dla malych dzieci to dla mnie taki sam folklor jak fakt ze przy 3-5 stopniach na zewnatrz dzieciaki lataja z golymi nogami do szkoly. Ja nie moge na to patrzec - az mnie trzepie.
Wracajac do wody - My regularnie trzy razy w tygoniu spotykamy sie z anglikami i nie tylko ze te wode pija prosto z kranu to jeszcze maja zwyczaj wkladania tego kubka co z niego pili do tych ich smiesznych wiseczek w zlewach , po czym podchodzi kolejna osoba ani nie wymyje ba nawet nie wyplucze i .....leje wode z kranu i pije...i nie wazne czy staruszek czy 2 latek. No coz co kraj to obyczaj. Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
marta75 | Post #10 Ocena: 0 2007-12-20 21:41 (16 lat temu) |
Z nami od: 09-11-2007 Skąd: londyn |
wyuczono nas przesadnej sterylnosci. ja mojego syna puszczam w spodniach 3/4 nawet teraz do szkoly, wode pije z kranu a jak ma katar i lekki kaszel to tez nie panikuje - syrop na kaszel + paracetamol oni jakos to wytrzymuja to i my przezyjemy. choc na dalsze wyprawy wole i sobie i dziecim zalozyc solidniejsz buty niz sandalki na ta pore roku. ale za pare lat kto wie)
co mnie nie zabije to mnie wzmocni...
|