Str 3 z 4 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2015-03-28 20:32:16 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ie2ox4-b | Post #2 Ocena: 0 2015-03-29 03:00:49 (10 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Cytat: 2015-03-28 20:17:22, Guitar napisał(a): No policzyłem wszystko i wyszło by życie słabiej niż to co teraz mam w Polsce. Szkoda bo praca którą mi zaoferowano bardzo mi odpowiadała. Ale ważniejsza rodzina i samopoczucie w miejscu zamieszkania. Nie wierzę aby mogło tu być gorzej niż w PL. Zwłaszcza dla dzieci. Nie przyjechałem tu za pracą, ale nawet po zapewnieniu super pracy w PL - nie wrócę! No... chyba że rządząca ekipa powie: Jasiu! przyjeżdżaj kraj ratuj! To wyjadę stąd, dla Waszego dobra. PS Nie jesteś jakimś agentem rządowym? [ Ostatnio edytowany przez: ie2ox4-b 29-03-2015 03:02 ] |
Wielim | Post #3 Ocena: 0 2015-03-29 07:53:13 (10 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
25k brutto czy netto?
|
Guitar | Post #4 Ocena: 0 2015-03-29 10:12:11 (10 lat temu) |
Z nami od: 28-03-2015 Skąd: Luton |
25 brutto.
Nie jestem agentem ale też napewno tu nie zostanę ![]() Mam o tyle komfortową sytuację, że mam też propozycję pracy w Berlinie na podobnych warunkach. Do Berlina mam 120km. W Niemczech znam koszty życia i warunki, chciałem je porównać do Luton, w którym też jest oferta. Chyba jednak Berlin wygrywa jesli chodzi o socjale, szkoły i co najważnieksze teraz przedszkola. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam! |
buszko | Post #5 Ocena: 0 2015-03-29 10:20:42 (10 lat temu) |
Z nami od: 22-12-2012 Skąd: Wonderland |
Luton jest brudnym, nieciekawym i śmiem twierdzić niebezpiecznym miejscem, absolunie odradzam, mieszkałam tam kilka lat i siłą mnie z powrotem tam nie zaciągną. Temat Luton też był już kiedyś omawiany tu na forum. 25 tys rocznie pozwoli Wam na spokojne skromne życie, szału nie będzie. Ale radze przemyśleć czy warto pchać się w syf za takie pieiądze skoro nic Ci nie brakuje w Pl
|
|
|
Guitar | Post #6 Ocena: 0 2015-03-29 10:31:24 (10 lat temu) |
Z nami od: 28-03-2015 Skąd: Luton |
Brakuje mi odpowiedzialnego Państwa, które wie co zrobić z pieniędzmi, które mu oddaje.
Na każdego przyjdzie czas, że zacznie mysleć ok, teraz jest dobrze, ale co będzie jak już nie będe miał siły pracować? W Polsce niestety jest to perspektywa pracy jako jakis ciec lub ochroniarz w tesco bo z emerytury nie starczy na leki :/ |
Wielim | Post #7 Ocena: 0 2015-03-29 11:49:45 (10 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Emerytura ani w Polsce ani w UK ani w nawet w Niemczech nie gwarantuje Ci dostatniego życia ba starość. W Polsce biedna, w UK ze składek sponsorujesz tez samozatrudnionych wiec tez bieda a w Niemczech przeciętna emerytura ok 1000 euro. Jak patrzysz tylko na socjale to czarno to widzę. Jedynym sposobem na dostatnie życie na starość to gromadzenie własnych środków na koncie czy też inwestycje np w nieruchomości.
|
Guitar | Post #8 Ocena: 0 2015-03-29 12:03:08 (10 lat temu) |
Z nami od: 28-03-2015 Skąd: Luton |
Emerytura to tylko jedno kryterium. Drugie to opieka za pieniądze oddawane na ubezpieczenia itp.
Moje dziecko w Polsce czeka kilka miesięcy żeby się dostać do laryngologa. Ja gdybym miał się leczyć państwowo to bym zbankrutował podczas czekania w kolejkach. |
Post #9 Ocena: 0 2015-03-29 12:17:40 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
effimd | Post #10 Ocena: 0 2015-03-29 12:18:05 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2010 Skąd: londyn |
Cytat: 2015-03-29 12:03:08, Guitar napisał(a): Emerytura to tylko jedno kryterium. Drugie to opieka za pieniądze oddawane na ubezpieczenia itp. Moje dziecko w Polsce czeka kilka miesięcy żeby się dostać do laryngologa. Ja gdybym miał się leczyć państwowo to bym zbankrutował podczas czekania w kolejkach. To tu w UK jeszcze gorzej z tym.O samym skierowanou do specjalisty czesto mozna pomarzyc.Lekarze pierwszego kontaktu wcale nie sa skorzy do ich wypisywania.Jak juz sie uda odczekac swoje tez trzeba. |