MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Kot do schroniska

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 2 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Str 2 z 3

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

jojomaster

Post #1 Ocena: 0

2012-05-02 10:21:27 (13 lat temu)

jojomaster

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 18-07-2007

Skąd: luton

bo na koty to jakas paskudna ta alergia, na psy jakas lzejsza ;) mojej znajomej bąble na skorze wyskakuja jak przebywa z kotem :/

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #2 Ocena: 0

2012-05-02 13:07:41 (13 lat temu)

karjo1

Posty: 21238

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Cytat:

2012-05-02 09:25:40, kolezanka_szkla napisał(a):
Moja alergia na koty raz sie pojawia, raz znika. Podejrzewam, ze jest ona uzalezniona od czystosci kotow. Nie wiem. Niektore koty mnie uczulaja, niektore - nie.

Moja corka ma alergie na siersc psia. Wyniki testow podisane, podpieczetowane... Spi w jednym lozku z naszym psem....

Niekoniecznie chodzi o czystosci.
Najczesciej jest to zalezne od konkretnego egzemplarza, zwlaszcza, ze alergeny moga byc rozne (w slinie, w wydzieline na skorze, mikroustroje).
Mitem sa tzw. rasy nieuczulajace, czy z niby - wlosem.
Swoja droga ulatwia zycie czeste przecieranie futra wilgotna szmatka, pozbycie sie dywanow i czeste scieranie podlog, mebli, z tym, ze woda, bez dodatkow chemii, zmiana poscieli na taka do prania w 95 stopniach itp.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

trenero

Post #3 Ocena: 0

2012-05-02 13:22:37 (13 lat temu)

trenero

Posty: 248

Mężczyzna

Z nami od: 03-03-2011

Skąd: west midlands

z doświadzcenia ..nie proponuje oddania kota do schronu..
dla nich kot to przedmiot,mogą go nawet uśpić..
do piesów podchodzą inaczej..
mogę ręczyć za to co napisałem
ja byłem przeciwnikiem kota w domu...oj długo mnie urabiali...teraz małe spi ze mną na kanapie jak wróce z pracy...kładzie mi sie na klatce i patrzy kiedy mi sie oczy zamkną,a wtedy rozciaga się po długości..
a drugi z reguły kładzie się w nogach.
moi mają ubaw ze mnie..tata kociarz
hulaj atoo

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #4 Ocena: 0

2012-05-02 13:30:23 (13 lat temu)

karjo1

Posty: 21238

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Trenero, oczywiscie, ze usypiaja zwierzaki w schronach. Malo tego, i psy i koty sa w tej samej sytuacji.
Tyle, ze jest to tylko i wylacznie wina tych, ktorym sie zachcialo slitasnych szczeniorkow/koteckow, z ktorymi nie ma co dalej zrobic, ktorym zwierzak przeszkadza raptem w planach zyciowych (jakby sie nie dalo przewidziec, ze to domownik na kilkanascie lat).
I tak ladnie, czysto, higienicznie podrzucaja bidaki, gdzie sie da. moze ktos wezmie, moze schron sie zajmie. A miejsc chetnych i swiadomych odpowiedzialnosci niestety nie ma w nadmiarze.
I zdecydowanie lepiej jest humanitarnie zwierze uspic niz mialoby dozywotnio kiblowac w klatce w oczekiwaniu na swego czlowieka czy blakac sie po kolejnych przygarniajacych i wyrzucajacych rownie szybko.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

trenero

Post #5 Ocena: 0

2012-05-02 13:36:22 (13 lat temu)

trenero

Posty: 248

Mężczyzna

Z nami od: 03-03-2011

Skąd: west midlands

jestem zimny drań...ale jedno ale..
POMYŚL 1000000 RAZY ZANIM GO PRZYGARNIESZ..
człowiek to czasami najgorsze bydle stąpające po tym padole..
jak sie ktoś obraził ..to jego problem


masz racje karjo1...
hulaj atoo

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Alexandria

Post #6 Ocena: 0

2012-05-02 13:37:54 (13 lat temu)

Alexandria

Posty: 100

Kobieta

Z nami od: 21-05-2010

Skąd: London

Cytat:

2012-05-01 20:11:46, nagietka18 napisał(a):
hej mam pytanie nie wie moze ktos jak wyglada procedura oddanie kota do schroniska w luton i ile to kosztuje??aa moze ktos chce kota??ja niestety nie moge trzymac bo moja corka ma alergie i jestem zmuszona go oddac:/


Tak z ciekawosci zapytam co sie z tym kotem stanie jak sie okaze, ze to kosztuje wiecej niz (nie)szczesliwa posiadaczka kota moze wydac????

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

karjo1

Post #7 Ocena: 0

2012-05-02 14:01:02 (13 lat temu)

karjo1

Posty: 21238

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Tak naprawde najwiecej zalezy od ludzkiego podejscia opiekunow.
Padlo pare podpowiedzi, jak madrze rozegrac sytuacje.
Ale na wszystko potrzeba i czasu i checi/zaangazowania czlowieka, a czy bedzie sie chcialo, to juz inna sprawa.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

jojomaster

Post #8 Ocena: 0

2012-05-02 15:06:43 (13 lat temu)

jojomaster

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 18-07-2007

Skąd: luton

swietny artykul - warto przeczytac zanim sie wezmie futrzaka (w zasadzie jakiegokolwiek):
klik

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Nie_z_tej_bajki

Post #9 Ocena: 0

2012-05-02 16:21:10 (13 lat temu)

Nie_z_tej_bajki

Posty: 7186

Kobieta

Z nami od: 23-08-2010

Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-)

Wlasnie planujac wakacje, trzeba bylo je dopasowac do: wolnego dzieci w szkole, mozliwosci zostawienia z kims kotow ( kto by dokarmial i byl chociaz chwile z nimi ) i mozliwosci znalezienia kogos, kto bedziesz mial na tyle czasu, zeby wyjsc z piesem i tez go nakarmic.
Latwe to nie jest, ale od lat powtarzam - wzielam psa ze schronu w PL, przytargalam go za soba tutaj, obecnie jest ze mna juz 9 lat - wzielam za niego odpowiedzialnosc na cale jego psie zycie. Tak samo jest teraz dwoma malpami ( kotami sie znaczy :-] ) - miala byc jedna, wzielismy dwie. I zostana u nas dopoki nie przyjdzie czas, by odeszly za teczowy most - tak jak piesa.
Nigdy nie oddam zwierzecia do schroniska - wystarczylo mi to, na co patrzylam bedac rok wolontariuszka we wroclawskim schronie. Po roku po prostu nie wytrzymalam psychicznie i wiecej tam nie wrocilam. Moje kroki tam pozniej kierowalam tylko po to, zeby dac dom jakiemus zwierzeciu - przyjacielowi na cale zycie.

[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 02-05-2012 16:24 ]

Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi Ci za­wodu.... Przyj­dzie - zro­bi niespodziankę :D. W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

jojomaster

Post #10 Ocena: 0

2012-05-02 16:38:41 (13 lat temu)

jojomaster

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 18-07-2007

Skąd: luton

jak zalatwilas przewiezienie z polskiego schronu???

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,