Str 2 z 6 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-09-15 09:19:02 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #2 Ocena: 0 2011-09-15 09:40:27 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2011-09-15 09:19:02, marciniak napisał(a): Cytat: 2011-09-15 06:57:44, rafal80 napisał(a): Znam ten ból, też mi kiedyś wybili szybę i ukradli tomtoma, na szczęście(?) był to tani model. Wprowadzenie do nawigacji odpowiednika numeru IMEI tak jak w komórkach byłoby dobrym rozwiązaniem. Niestety technicznie nie jest to takie proste, praktycznie niemożliwe. [ Ostatnio edytowany przez: <i>rafal80</i> 15-09-2011 06:59 ] Przecież tu nawet zablokowanie ukradzionej komórki jest baaardzo trudne, a ty chcesz blokować ukradzione nawigacje. Aby usunąć simlocka trzeba się nachodzić i napłacić a tu chłop marzy o blokadach ukradzionych nawigacji. ![]() Nie chodzi o odblokowanie Simlocka tylko blokade IMEI, taki telefon nie bezie działał na terenie danego kraju. Blokade robią gdy powiadomisz operatora o kradzieży telefonu, a jeszcze szybciej, gdy masz takie telefon ubezpieczony. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
mlody_leszczyk | Post #3 Ocena: 0 2011-09-15 10:04:22 (14 lat temu) |
Z nami od: 03-06-2010 Skąd: Luton |
Ja to bym chcial, aby policja przy kontroli drogowej sprawdzala gps. Porownujac ich nr seryjny z jakas baza skradzionych urzadzen. Pewnie takie akcje pewnie odstraszyly by kupujacych kradzione.
|
jojomaster | Post #4 Ocena: 0 2011-09-15 10:08:34 (14 lat temu) |
Z nami od: 18-07-2007 Skąd: luton |
zdaje mi sie niestety ze prozne twoje nadzieje, pamietam, ze ktos tam znalazl swojego znaczonego kradzionego laptopa, powiedzial policji a ani NIC... a mial koles papiery z nrami itp, oni beda robic dochdzenie, sprawdzac itp a w rezultacie zlodziej pozbyl sie i na tym sie skonczylo
|
Malahai1983 | Post #5 Ocena: 0 2011-09-15 10:44:43 (14 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2009 Skąd: Manchester |
Ja mam rewolucyjny pomysł! Nie zostawiajcie nawigacji w podłokietnikach, pod siedzeniem czy w schowku, bo każdy chav wie, że tam się takie rzeczy chowa. Będzie dużo łatwiej niż kombinowanie jak by tu zablokować już skradziony sprzęt.
'Boze chron mnie przed przyjaciolmi, bo z wrogami sam sobie poradze'
|
|
|
mlody_leszczyk | Post #6 Ocena: 0 2011-09-15 10:48:50 (14 lat temu) |
Z nami od: 03-06-2010 Skąd: Luton |
Wlasnie zglosilem w garminie kradziez. Mily pan mnie poinformowal, ze tylko moga wpisac informacje do systemu, aby nic nie robic ztym urzadzeniem jakby nowy "wlasciciel" chcial cos z nim zrobic za pomoca netu. Poprostu nie zaktualizuja mu jej niepodlaczy jej pod swoje konto garmin. Ale za to moze sie cieszyc nawigacja tak dlugo dopuki bedzie ona mu dzialac sprawnie.
|
marklar666 | Post #7 Ocena: 0 2011-09-15 10:50:05 (14 lat temu) |
Z nami od: 20-03-2008 Skąd: London |
Mi zawineli GPSa jakies dwa lata temu. Na szczescie nie wybili szyby tylko zwyczajnie otworzyli drzwi. Do dzisiaj sie glowie czy zapomnialem zamknac samochod na noc czy udalo im sie bez inwazyjnie otworzyc zamek.
Od tamtego czasu zabieram GPS'a zawsze ze soba. |
krakn | Post #8 Ocena: 0 2011-09-15 10:52:57 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Też zabieram do domu, i zawsze pilnowaliśmy, no ale Beata pojechała na kurs na prawo jazdy, niby garaż był zamykany itd...
Jak dla mnie to zaje@@@ ktoś z tych instrukorów lub obsługi. Mało tego bezczelnie jej jeszcze przeszukali juki (wtedy pojechała na marudzie ze skórzanymi torbami) na drugi dzień! Bo jak zapinała torbę to zapamiętała jak zostawiła zapięcia. Oczywiście nikt się nie przyznał ... trzeba było kupić nowy :/ Jak pracuje w nieciekawych dzielnicach to zabieramy ze sobą. a skrytki są pootwierane. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
czarnulka33 | Post #9 Ocena: 0 2011-09-15 10:54:03 (14 lat temu) |
Z nami od: 11-09-2007 Skąd: newwport gwent |
mi zwineli 3 lata temu garmina wybita szyba itp.nie bylo mnie 2 minuty i slad po nim zaginal gdybym go ubezpieczyla to jeszcze cos a tak to nic ,teraz nie zostawiam w aucie
|
Malahai1983 | Post #10 Ocena: 0 2011-09-15 11:00:31 (14 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2009 Skąd: Manchester |
Ja z kolei jeździłem rok jako kurier, robiąc ok. 1500 mil tygodniowo. Bez nawigacji jak bez ręki. Ale nigdy nie przyszło mi na myśl zostawić jej w vanie, nawet na 30 sekund. Bo tyle mniej więcej potrzeba, żeby ją zwinąć. Tutaj kradną nawigacje nawet z ambulansów, a więc jeśli ktoś zostawia coś takiego w aucie, to sam jest sobie winny - proste.
'Boze chron mnie przed przyjaciolmi, bo z wrogami sam sobie poradze'
|