to częsty przypadek, i tak długo to trwało często jadę poprawiać i ratować już po kilku dniach lub tygodniach, po prostu nie wiedzą jak powinno się to robić, albo chcą tanio i szybko odfajkować klienta, podobny efekt uzyskuje się po ręcznym czyszczeniu.

Usunięte

a czy to prawda, że te vanishe itp jakby to powiedzieć wpychają brud głębiej a nie go spierają?

hm,
No coś w tym jest

długo by pisać, bo tym zagadnieniem zajmują się nawet naukowcy z NASA i miedzy innymi dzieki nim mamy proszki a nie mydło )

Ale tak na skróty to tak, wszystkie te pianki, proszki do czyszczenia działają jak klej, i dlatego brud jeszcze szybciej się "łapie"
Do tego dochodzi jeszcze kwestia niszczenia włókna, czyszcząc ręcznie lub nieumiejętnie łamie się włókno,wyciera się, do tego nitki dywanów przypomina linę, gdy trzemy te skrętki na chwile się rozkręcają, by po chwili skręcić się znowu, ale miedzy czasie łapią drobne nitki, pyły itd.
Dlatego często się zdarza ze ratowanie wykładzin po czyszczeniu ręcznym jest bardzo trudne, a również niemożliwe.


Wszystkie te pianki i wanishe, warto mieć w domu, ale stosować je tylko na świeże nie zaschnięte plamy, stosując jak najmniej detergentu czyli im mniej tym lepiej.
inaczej potrafi zrobić się wręcz skorupa i klepisko z brudu.

Totalną pomyłką jest czyszczenie nimi dywanów czy wykładzin.

Po prawidłowym czyszczeniu wykładzin, zakładając że po domu nie chodzi się w butach i nie rozlewa się jedzenia, wykładziny powinny wyglądać przez wiele miesięcy, a bywa że dwa lata i dywan wygląda jak nowy, dopiero woda w kolorze dobrej kawy uzmysławia że nazbierało się brudu, co jest naturalne, nawet w domach gdzie nikt nie mieszka przez wiele miesięcy w roku.

no ale każdy robi jak uważa albo jak umie.

To chyba prawda,pol roku temu czyscilem wykladzine maszyna marki "rug doctor"wypozycz.z B&Q srodek rowniez z tej firmy.Przez ok.pol roku wszystko bylo ok ale teraz wyglada gorzej niz przed czyszczeniem i wydaje mi sie ze stare plamy powrocily???Wykladzina ma 3 lata i potejrzewam ze landrord kupil najtansza czy to moze byc tez przyczyna tak szybkiego powrotu brudu???

Usunięte

jedna dobra i sprawdzona rada dot jasnych wykladzin i dywanow.Plamy z czerwonego wina usowamy ......winem bialym.
U mnie w hotelu babki tak robia-sprawdza sie idealnie.

Kaśka i tak i nie.
poza tym hotelowe wykładziny to zupełnie inna bajka, to są specjalne włókna odporne na wiele zabrudzeń. Tzw przemysłowe.
Do nich stosuje się nawet inne detergenty.

Czerwone wino ma w sobie garbnik, i teraz jeżeli włókno jest porowate tak jak np wełna to garbnik wniknie do środka włosa i wtedy to już koniec

można natychmiast posypać solą, polać białym winem, ale to działa tylko częściowo i zależy od rodzaju włókna, no i działa NATYCHMIAST nie za godzinę czy za dwie.
Z chemicznego punku widzenia chodzi o to by zmienić kwasowość.

Można też zaprać wanishem, ale uwaga:
-najpierw zbieramy ręcznikiem papierowym nadmiar
-Wanisch tylko "do kolorów" bo ten do białego jest oszukiwany i zawiera chlor!
-stosujemy metodę im mniej detergentu tym lepiej
-NIE TRZEMY! traktujemy tak jak by to była rana, tamponujemy przez naciskanie.
- utrzymujemy wykładzinę lekko wilgotną, nie można dopuścić by wykładzina przemokła na 2 stronę.
-nie rozmazujemy, trzeba tak robić by się mieścić możliwie blisko w obszarze plamy.
-dużo cierpliwości

Przy tak uważnym traktowaniu i zastosowaniu niewielkiej ilości detergentu jest szansa że brudna plama nie prędko się pojawi, a gdy za jakiś czas zjawi się fachowiec skutecznie zlikwiduje problem, powinien rozpoznać zaczyszczane miejsca i potraktować je odpowiednio.

mamamyszy, gdy będziecie kupować panele nie oszczędzaj, te najtańsze to o D. rozbić, potrafi się bydle rozklejać, brzegi wywijają się od wilgoci.
Dobry panel powinien być na całe życie.
to najbardziej ekonomiczna opcja.

keramczak

te najtańsze nie koniecznie są najgorsze, są wykładziny po 50 funtów za metr i są do D, kosztują fortunę, a każda plamka zostaje, a niektórych nawet nie wolno czyścić na mokro.

Niektóre tanie wykładziny mogą być trudne do czyszczenia, odkurzania, szybko się wycierać, łapać kurz i włókna ze skarpetek, zagniatać się.
Ale nie są powodem że wychodzą plamy czy czarnieją od brudu.

czasami też szybko się brudzą gdy pod spodem są deski i nie ma gumowego podkładu.
po prostu stuletnia sadza z pomiędzy desek wychodzi na dywan.


Uff, to tylko drobny fragment w sklepach dostępne jest ponad 17000 włókien i ich mieszanek i wbrew pozorom nie jest to takie proste
Ok nie będę was zanudzał, ide budzić śpiocha bo juz powinniśmy wsiadać do samochodu. miłego dnia

Usunięte

oj tak święta racja, az sie chce czytac takie posty - zawsze cos w główce sensownego zostaje