Str 2 z 11 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2015-07-08 22:52:08 (10 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2015-07-08 22:53:37 (10 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2015-07-08 23:02:48 (10 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #4 Ocena: 0 2015-07-08 23:13:13 (10 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2015-07-08 23:29:47 (10 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2015-07-08 23:42:45 (10 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Nie wiem po co wspominasz jego ojca (pijaka), skoro z nim nie ma dziecko do czynienia od 10 lat? Co ma wspoolnego ten chlopak z pijanstwem jego ojca? Chcesz podkreslic, ze ma chlopak w genach gangrene, ktora zaraza ciebie i twoja zone?
Chlopak ma problemy, nie moze dojsc do ladu z emocjami, z hormonami etc etc. Jego troche usprawiedliwia jego wiek. To wspominanie ojca pijaka, to jak dziecinne przezywanie. W tym wieku mlody czlowiek gubi sie w zrozumieniu swoich korzeni, a ty na dokladke jeszcze wypominasz mu jego ojca. Jaki by nie byl, to nie jego wina, i nic nie daje ci prawa wypominac mu czesci jego pochodzenia. Jak x-fish wspomnial, do domu wracaja dzieci, ktore w tym domu czuja sie dobrze. Zadne nabytki nie stworza tego dobrego uczucia. Moze dom nie byl poczatkiem jego problemow, ale ktos inny dal mu poczucie ze sie liczy, nawet jak dla "kolegow" liczyly sie tylko jego "zabawki", pieniadze etc. Cytat: calym problemem jest wlasnie tzw"bezstresowe wychowanie". Pozwalalismy mu na wiele , kupowalismy na co nas stac , ale on jest narcyzem , patrzy tylko na siebie i idzie tam gdzie moga mu dac wiecej , ja niestety nie dam mu wiecej , bo jak mnie rodzice nauczyli - na wszystko trzeba sobie zasluzyc!
Sam sobie odpowiedziles- ciebie rodzice nauczyli, a ty jego tego nie nauczyles. Teraz jestes zly na niego ze nie potrafi pokazac tego czego go nie nauczyles. Cytat: Teraz faktycznie szukam na niego bata , tylko nie wiem do jakiej instytucji sie zwrocic.
Problem w tym ze ty szukasz caly czas zrodla problemow i recepty na problemy w zewnetrznych czynnikach. Oczekujesz od niego rachunku sumienia a sam nie potrafisz sobie go zrobic. Probujesz na zasadzie: "rob tak jak ja mowie, a nie tak jak ja robie". Przyklad idzie z gory. Jak chcesz sie "problemu" powierzchniowo pozbyc, to idz do opieki i popros o zabranie dziecka, albo zadzwon po policje i powiedz, ze wiecej nie wytrzymasz - oni powiadomia opieke spoleczna. Powierzchniowo to sprawe rozwiaze, bo nie sadze ze bez sladu na twoim zwiazku z matka dziecka.
Ada
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2015-07-08 23:46:00 (10 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2015-07-08 23:52:49 (10 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| ned1982 | Post #9 Ocena: 0 2015-07-08 23:54:43 (10 lat temu) |
 Posty: 62 
Z nami od: 07-11-2012 Skąd: staplehurst |
W mlodym wieku, bylem buntownikiem i caly czas mialem zatargi z policja. Bójki, alkochol, narkotyki potem 3 miesieczny areszt sledczy. nie wiem co by bylo ze mna teraz, gdyby nie góry i wspinaczka ? fakt pomoglo mi wiele osób ale te pomoc wykorzystalem i odbilem sie od dna dzisiaj mam kobieté a z niá syna którego kocham calym sercem mimo to ciagle sié wspinam i nie zapominam kim bylem
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2015-07-09 00:02:25 (10 lat temu) |
|
Posty: 1985
Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011 |
Zaniedbany kontakt rodzic - dziecko bo czasy takie ze nie ma czasu żeby przysiąść. Inna sprawa to szkoła. Zamiast zasad to pierwsze to podają numer telefonu do organizacji do której dziecko ma zadzwonić jak mu się rodzice nie spodobają. I wpajanie co rodzicowi nie wolno.
Bo co wolno to zabrakło akurat kartki na to. I dziecko myśli że pępek świata i mu wszystko wolno. Mój starszy też myślał że on to może wszedzie mieszkać jak mi się nie podoba i chcę by były w domu jakieś zasady. Odebrałem klucze wystawiłem za drzwi. Następnego dnia telefon czy może wrócić do domu. Gdzie spałeś? Całą noc chodził bo nikt nie chciał przygarnąć bo koledzy to ok na imprezę a jak jest problem to oni też mają swoje i nie potrzebują dodatkowych. Fakt że sam też nie przespałem z nerwów nocy. I sie poprawiło. |
|
|
|
Wczytuję dane...