MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Klopoty z nastolatkiem

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 11 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 9 | 10 | 11 ] - Skocz do strony

Postów: 106

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2015-07-08 21:08:31 (10 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

SweetLiar

Post #2 Ocena: 0

2015-07-08 21:46:37 (10 lat temu)

SweetLiar

Posty: 10992

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

Nie wiem co ale ci doradzic, ale jak czytam, ze smieje sie wam w twarz to przypomina mi sie sytuacja mojej bardzo bliskiej kolezanki z nastoletnim synem. Wagary, alkohol, narkotyki itp. Ktoregos dnia nie wytrzymala i powiedziala mu, ze albo sie dostosuje, albo wypad i rob co chcesz, przy czym zastrzegla, ze ow dom moze opuscic tylko w tym co sam sobie zakupil za wlasne pieniadze i ze zastanowi sie jeszcze czy mu zostawi bielizne, ktora mu tez ona kupila. Troche blefowala oczwiscie, ale tak, zeby gowniaz myslal, ze mowi smiertelnie powaznie. Poskutkowalo. Dzis ma dwadziescia kilka lat, uczy sie, pracuje, ma narzeczona, planuje slub, pomaga matce.
"Zadzwonie na" raczej nie poskutkuje. Czasami, zeby byc dobrym trzeba byc zlym, oczywiscie jesli juz skonczyl 16 lat. Taka terapia szokowa.
Jesli jest mlodszy to naprawde nie wiem, ale zawsze warto postawic sie w jego sytuacji, moze w domu jest cos nie tak i to jest jego wyraz sprzeciwu?
Nie wiem, tylko gdybam, sama tez kiedys mialam nascie lat.

Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

polityka

Post #3 Ocena: 0

2015-07-08 21:51:01 (10 lat temu)

polityka

Posty: 8

Z nami od: 01-01-1970

Ciezki temat. Sama wyrastalam przy bracie ktory byl bardzo agresywny,uciekal ze szkoly,itp. Moj tata stracil nad nim kontrole,do momentu kiedy wrocil do domu pijany. Moj tata szukal pomocy wszedzie psycholodzy szkola rodzina... Pewnego dnia przy rozmowie ze znajomymi polecono tacie by zapisac brata na jakis sport. Nastepnego dnia brat zostal przymszony do zostania i uczestniczenia w treningu MMA. Od tego czasu tata dzien w dzien zawozil i przywozil brata na treningi. Dzis minelo pare lat brat nadal trenuje i odnosi swietne wyniki. Moze to pomoze w wyladowaniu tych zlych emocji Pana syna :) Pozdrawiam

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

predatorstopa

Post #4 Ocena: 0

2015-07-08 21:54:03 (10 lat temu)

predatorstopa

Posty: 552

Kobieta

Z nami od: 05-03-2013

Skąd: leicester

Może w szkole jest coś nie tak idź na spacer z nim porozmawiaj tak szczerze

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #5 Ocena: 0

2015-07-08 22:13:24 (10 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #6 Ocena: 0

2015-07-08 22:13:35 (10 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Cytat:

2015-07-08 21:54:03, predatorstopa napisał(a):
Może w szkole jest coś nie tak idź na spacer z nim porozmawiaj tak szczerze


To będzie ciężkie, do zrobienia, zawłaszcza gdy "namulił" się wielki wał z braku kontaktu.

Wątpię by coś pomogły same restrykcje i policja i takie tam pierdoły.
Policyjna pała to już by była ostateczność i porażka.
Najwyraźniej próbuje dać znać że chce być zauważony i wysłuchany, tylko problem w tym że pewnie nie potrafi, nie chce i boi się, czy absurdalnie duma mu nie pozwala powiedzieć.
Bo może i być tak.

Cholernie łatwo stracić bliski kontakt, niesamowicie trudno, a bywa że już jest nie możliwe by go odzyskać, zwłaszcza w takim wieku.

Może faktycznie kwestia jakiś zajęć? chyba najlepiej to znaleść wspólną pasje.
Uczestniczyć w tym, lub chociaż by kibicować. Nie musi to być mordobicie :)) zmęczyć się można też i przy szachach czy pieszych wędrowkach w jakimś celu.
Byle razem...


A prosiłeś go kiedyś o pomoc? Ale nie "przytrzymej", albo wywal śmieci... coś co faktycznie bez drugiej osoby to lipa... Czy dałeś mu do zrozumienia że powierzone zadanie wymaga dużej odpowiedzialności i wierzysz że jest godny zaufania?
Dałeś mu szansę poczuć się ważnym i potrzebnym?

Potrzeba bycia ważnym, jest kluczowe w stosunkach między ludzkich.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

ie2ox4-b

Post #7 Ocena: 0

2015-07-08 22:13:45 (10 lat temu)

ie2ox4-b

Posty: 3591

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 27-05-2014

Skąd: Oxford

Cytat:

2015-07-08 21:51:01, polityka napisał(a):
Ciezki temat. Sama wyrastalam przy bracie ktory byl bardzo agresywny,uciekal ze szkoly,itp. Moj tata stracil nad nim kontrole,do momentu kiedy wrocil do domu pijany. Moj tata szukal pomocy wszedzie psycholodzy szkola rodzina... Pewnego dnia przy rozmowie ze znajomymi polecono tacie by zapisac brata na jakis sport. Nastepnego dnia brat zostal przymszony do zostania i uczestniczenia w treningu MMA. Od tego czasu tata dzien w dzien zawozil i przywozil brata na treningi. Dzis minelo pare lat brat nadal trenuje i odnosi swietne wyniki. Moze to pomoze w wyladowaniu tych zlych emocji Pana syna :) Pozdrawiam

Tak samo miałem z moimi. Różne sekcje zaliczali, aż odnaleźli się w zapasach w stylu wolnym. Na wywiadówce to Pani przerwałem, bo byłem pewny że nie o moich dzieciach mówi.
Nie dopisałem że razem z nimi chodziłem, przez nich byłem w zarządzie. Wszystkie wyjazdy z nimi.

[ Ostatnio edytowany przez: ie2ox4-b 08-07-2015 22:17 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

polityka

Post #8 Ocena: 0

2015-07-08 22:24:05 (10 lat temu)

polityka

Posty: 8

Z nami od: 01-01-1970

Moim zdanie wazne jest by nie odpuszczac,teperowac syna,pokazywac mu kto wyznacza zasady w domu ale przy tym samym tlumaczyc dlaczego Pan podejmuj sie takich ktokow.Mlodzi ludzie w dzisiejszych czasach sa strasznie zagubieni

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #9 Ocena: 0

2015-07-08 22:29:53 (10 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Wyglada ze autor juz go spisal na straty, pokazal co sobie moze z przeprosinami zrobic, bo on i tak jest zepsuty od srodka, wiec nie ma sensu sie zaglebiac nad tym co go boli. Wdal sie pewnie w ojca, oczywiscie biologicznego, bo jakby mogl brac przyklad z tego co mial na codzien przez ostatnie 10 lat. Poczekaj do grudnia, to juz niedaleko, potem daj mu w kopercie bilet na samolot do Polski, i bedziesz mial problem z glowy. Uwazaj tylko, zeby sie matka nie dowiedziala, ale masz czas do grudnia, zeby ja przekonac, ze tak bedzie lepiej.

A tak na serio, to jak cie nie interesuje co go boli, to zrodla problemu nie poznasz. Wbrew pozorom klotnie nie wzbogacaja swiata emocji nastolatka, jakkolwiek ich zachowanie moze byc zrodlem konfliktow.
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kasiachery

Post #10 Ocena: 0

2015-07-08 22:37:42 (10 lat temu)

kasiachery

Posty: 1528

Kobieta

Z nami od: 17-06-2013

Skąd: wypizdowek

u mnie w rodzinie byla identyczna sytuacja: dwoch szwagrow bylo gdzies w wieku twojego syna. niby chodzili do szkoly ale narkotyki sie zaczely, wynoszenie z domu roznych wartosciowych rzeczy, nawet mnie jeden z nich okradl z duuuzej gotowki. Wiem na 1000% ze to byl szwagier ale za reke nie zlapalam. Tesciowie, tlumaczyli, prosili, az kiedys nie wytrzymali i wyrzucili ich przez prog domu. powiedzilei ze maja isc tam skad wrocili. A nie mieli wtedy 16 lat. tesciowie wykrzyczeli jeszcze na ulicy ze jak zadzwonia na policje to pokaza im nagrania jacy ja agresywni, ze my jestesmy swiadkami, ze sasiedzi slysza awantury itp. Wrocili po 2 dniach jak zglodnieli i zmokli. Przeprosli, ale za 2 tyg znowu to samo. Dobre 4 lata meczylyismy sie z nimi. Az w koncu sami zaczeli sie przekonywac ze koledza sa wyedy gdy maja kase, a gdy kasy nie ma to jakos tylko rodzina przy nich trwa. Mieli isc uczyc sie dalej ale po 18. poszli do pracy. Kilka razy byli wyrzucani przez niewyparzony jezyk itp. Tesciowie dostali po zawale w czasie ich buntu, do tego kilka razy na emergency byli zabierani przez karetke bo im cisnienie skoczylo. Teraz jest w miare ok. pala maryhe okazjonalnie ale mniej wiecej maja poukladane w glowie. Tylko terapia szokowa pomoze, i od razu nie wpuszczajcie go do domu, tylko powiedzcie, ze teraz jedziecie na zakupy, zamykacie dom i bedziecie np, za 4 h, zeby wtedy przyszedl to MOZE porozmawiacie. Jak bug kupie tak kuba bogu- czy jakos tak.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 11 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 9 | 10 | 11 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,