tylko co dokładnie w tych przepisach jest przekrętem?
Nie twierdze, ze to dobre rozwiązanie ale z drugiej strony, kto nie ma w pobliżu miejsca gdzie mieszkał w Polsce niszczejącego zabytkowego obiektu
Od lat trwała dyskusja co zrobić z niszczejącymi zabytkami wpisanymi do rejestru. Wymogi nakładane przy renowacji powodowały, że wielu sobie odpuszczało taką inwestycję i to wszystko sobie powoli niszczało. Artykułów i reportaży w internecie na ten temat bez liku.
Możliwość, ze wydasz swoje pieniądze na remont zgodnie z rygorystycznymi wymogami nakładanymi przez konserwatora a my pozwolimy ci jako państwo zapłacić mniej podatku od swoich dochodów nie wydaje się taki zły Moim zdaniem lepsze takie przepisy zwalniające z podatku jak ktoś ratuje zabytek niż dawanie kasy komuś kto celowo kupił walące się ustrojstwo, żeby za frajer mieć wyremontowany budynek a tak było do tej pory. Dodatkowo ta ulga jest dla wszystkich właścicieli i współwłaścicieli zabytków. Jeżeli mieszkasz w kamienicy np. w Krakowie,
która jest zabytkiem. Kamienica należy do wspólnoty, to możecie odpisać 50 podatku 50 % wydatków na fundusz remontowy.
Z ulgi skorzysta pewnie Obajtek ale i Radoslaw Sikorski. Opozycja robi raban o ulgę a jednocześnie w parlamencie UE glosują za zwolnienia z opłat środowiskowych dla prywatnych jachtów motorowych i odrzutowców
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział
w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia
artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez