Cześć to mój pierwszy post tutaj, ale nie wiem co powinnam zrobic moze pomożecie. Sytuacja jest taka mój maz pracuje w UK kilka lat. Rozliczał go z podatku jakis facet (księgowy) pierwszy zwrot super - kupa kasy. Pózniej z biegiem lat okazało sie ze ten księgowy troche na oszukiwał w rozliczeniu i zwiększył dochód mojego męża. W tamtym roku mój maz musiał oddać cały zwrot i dodatkowo około 200£ kary.
Teraz przyszła pora na sprawdzenie drugiego (i ostatniego) podatku który rozliczał go tamten facet. Długo tamta skarbówka zwlekała z jaka kolwiek informacja. Teraz do biura księgowego w którym mój maz sie juz rozlicza okazuje sie ze przyszło pismo o tym ze ma sie wstawić do sadu.
Wydatki jaki mu tamten księgowy wyliczył to 7000£ a mój facet ma potwierdzenia płatności na 1000£.
Okazało sie ze ten księgowy nawet nie zaznaczył w formularzu ze to osoba trzecia go rozliczała tylko podał dane mojego narzeczonego.
Co teraz mu grozi? Moze ktos był w podobnej sytuacji?
Mam nadzieje ze cos zrozumieniecie z tego co tu napisałam ale jestem kłębkiem nerwów i nie znam aż tylu szczegółów w tej sprawie.
Bardzo proszę o pomoc.