Str 7 z 8 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
kulikulik |
Post #1 Ocena: 0 2013-06-17 16:50:26 (12 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: Peterborough |
Cytat:
2013-06-17 16:46:59, clockwork_orange napisał(a):
ok. sorry kwota wzieta na 'pale', ale to nie zmienia faktu, ze gdybys zaproponowal, np. 3/4 kwoty od razu a reszte w ciagu tygodnia czy dwoch, to komornik przestalby naliczac procenty, a Ty mialbys splacony council (poprzez komornika - kazdy ma papier, rozumiesz, i jest kryty z zgodnie z prawem)
ps. a obecny council tax placisz tak samo, znaczy na ten sam numer klienta?
Tak obecny council tax wplacam na ten sam numer bo mam ten sam numer, ale w tytule jest numer klineta, a dla komornika mam ten numer klienta i dopisek "Bailiff". Ale jak mam placic przez komornika?? Ja nie mam od niego zadnych papierow. mam tylko takie listy - cos jak upomnienie. to o to ci chodzi?? Nie mam jego konta na ktore moge wplacac pieniadze.
|
 
|
 |
|
|
Dwunasty |
Post #2 Ocena: 0 2013-06-17 16:54:22 (12 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2013-06-17 16:46:59, clockwork_orange napisał(a):
ok. sorry kwota wzieta na 'pale', ale to nie zmienia faktu, ze gdybys zaproponowal, np. 3/4 kwoty od razu a reszte w ciagu tygodnia czy dwoch, to komornik przestalby naliczac procenty, a Ty mialbys splacony council (poprzez komornika - kazdy ma papier, rozumiesz, i jest kryty z zgodnie z prawem)
ps. a obecny council tax placisz tak samo, znaczy na ten sam numer klienta?
Clock, miałeś kiedyś do czynienia ze spłatą zadłużenia?
Podstawa jest wyliczenie ile możesz płacić i na ile Cie naprawdę stać. Większość wierzycieli jeśli zaproponujesz im spłatę zadłużenia w przeciągu roku zaakceptuje to bez problemów, zamrozi odsetki i wstrzyma egzekucje.
Fakt, długi komornicze trudniej negocjować ale jeśli jest wola spłaty to generalnie dogadasz się bez problemów. Kłopoty zaczynają się jeśli nie dotrzymasz warunków umowy.
Komornicze procenty to nie jest problem, problemem są jego wizyty, listy i telefony. Za to płacisz.
|
 
|
 |
|
kulikulik |
Post #3 Ocena: 0 2013-06-17 16:57:40 (12 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: Peterborough |
w moim przypadku nie ma zadnych warunkow umowy i chyba juz nie dam rady tego dokonac. Nie wiem moze ja jakis lewy jestem - tepy glupek i juz! ale jestem wsciekly na siebie. Mimo wszystko dzieki za info...
P.S. pojde jeszcze do cab moze oni cos doradza...  [ Ostatnio edytowany przez: kulikulik 17-06-2013 17:00 ]
|
 
|
 |
|
Dwunasty |
Post #4 Ocena: 0 2013-06-17 17:02:19 (12 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2013-06-17 16:57:40, kulikulik napisał(a):
w moim przypadku nie ma zadnych warunkow umowy i chyba juz nie dam rady tego dokonac. Nie wiem moze ja jakis lewy jestem - tepy glupek i juz! ale jestem wsciekly na siebie. Mimo wszystko dzieki za info...
Dasz rade. Najlepszym wyjściem w tej chwili dla Ciebie jest udać się do CAB i przedstawić sprawę. Pomogą chociażby w tym iż ustalą komu, ile i w jakich ratach masz spłacać. Jak do Councilu czy komornika zadzwoni ktoś z CAB to zupełnie inaczej będą rozmawiać. Umów się jak najszybciej w lokalnym biurze, weź papiery i pogadaj z nimi.
Cytat:
2013-06-17 16:57:40, kulikulik napisał(a):
P.S. pojde jeszcze do cab moze oni cos doradza...  [ Ostatnio edytowany przez: <i>kulikulik</i> 17-06-2013 17:00 ]
Dokładnie, i nie odkładaj tego.
|
 
|
 |
|
kulikulik |
Post #5 Ocena: 0 2013-06-17 17:07:48 (12 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: Peterborough |
Cytat:
2013-06-17 17:02:19, Dwunasty napisał(a):
Cytat:
2013-06-17 16:57:40, kulikulik napisał(a):
w moim przypadku nie ma zadnych warunkow umowy i chyba juz nie dam rady tego dokonac. Nie wiem moze ja jakis lewy jestem - tepy glupek i juz! ale jestem wsciekly na siebie. Mimo wszystko dzieki za info...
Dasz rade. Najlepszym wyjściem w tej chwili dla Ciebie jest udać się do CAB i przedstawić sprawę. Pomogą chociażby w tym iż ustalą komu, ile i w jakich ratach masz spłacać. Jak do Councilu czy komornika zadzwoni ktoś z CAB to zupełnie inaczej będą rozmawiać. Umów się jak najszybciej w lokalnym biurze, weź papiery i pogadaj z nimi.
Cytat:
2013-06-17 16:57:40, kulikulik napisał(a):
P.S. pojde jeszcze do cab moze oni cos doradza...  [ Ostatnio edytowany przez: <i>kulikulik</i> 17-06-2013 17:00 ]
Dokładnie, i nie odkładaj tego.
dzieki wlasnie jutro zamierzam isc, juz mam przygotowane papiery. Mam nadzieje ze w koncu bede wiedzial co i jak...
|
 
|
 |
|
|
Dwunasty |
Post #6 Ocena: 0 2013-06-17 17:11:01 (12 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
|
 
|
 |
|
clockwork_orang |
Post #7 Ocena: 0 2013-06-17 17:19:41 (12 lat temu) |
 Posty: 10572
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat:
2013-06-17 16:54:22, Dwunasty napisał(a):
Clock, miałeś kiedyś do czynienia ze spłatą zadłużenia?
Podstawa jest wyliczenie ile możesz płacić i na ile Cie naprawdę stać. Większość wierzycieli jeśli zaproponujesz im spłatę zadłużenia w przeciągu roku zaakceptuje to bez problemów, zamrozi odsetki i wstrzyma egzekucje.
Fakt, długi komornicze trudniej negocjować ale jeśli jest wola spłaty to generalnie dogadasz się bez problemów. Kłopoty zaczynają się jeśli nie dotrzymasz warunków umowy.
Komornicze procenty to nie jest problem, problemem są jego wizyty, listy i telefony. Za to płacisz.
mialem, o czym pisalem...
podstawa jest nie olac pisma od komornika, ale od razu dzwonic i sie dogadywac - najprosciej przedstawic swoja sytuacje i zaproponowac raty dogodne dla siebie... zawsze mozna sie 'targowac', przeciez komornikowi zalezy na kasie a nie obietnicach
ps. przez dwa miesiace, to koles (komornik) mogl byc ze dwa razy osobiscie i wyslac kilka listow na stary adres
|
 
|
 |
|
Dwunasty |
Post #8 Ocena: 0 2013-06-17 17:24:54 (12 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2013-06-17 17:19:41, clockwork_orange napisał(a):
podstawa jest nie olac pisma od komornika, ale od razu dzwonic i sie dogadywac - najprosciej przedstawic swoja sytuacje i zaproponowac raty dogodne dla siebie... zawsze mozna sie 'targowac', przeciez komornikowi zalezy na kasie a nie obietnicach
I to jest właśnie podstawa.
NIGDY NIE IGNOROWAĆ LISTÓW OD KOMORNIKA !!!
Nie ma co się łudzić że nas nie znajdzie bo się np. przeprowadziliśmy czy zmieniliśmy nr telefonu (znam takich). Wcześniej (lepiej dla dłużnika) czy później komornik przyjdzie a wtedy np z długu 60f może się zrobić nawet i 800...(tez znam takiego).
|
 
|
 |
|
kulikulik |
Post #9 Ocena: 0 2013-06-17 17:27:11 (12 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: Peterborough |
masz racje clockwork_orang ale tak jak mowie byl tylko jeden list, w sumie upomnienie, no i zaczalem to zalatwiac. Najbardziej zastanawia mnie to dlaczego city council nic mi nie mowil a bylem tam przeciez codziennie. Przeciez w tym czasie rozpatrywali jeszcze apelacje ze starego adresu (bo popelnili blad) a decyzja przyszla na adres kumpla u ktorego przebywalismy. To dlaczego Housing Benefit wysylali do na adres czasowy a council tax na adres stary. Beznadziejna sytuacja.
|
 
|
 |
|
kulikulik |
Post #10 Ocena: 0 2013-06-17 17:32:56 (12 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: Peterborough |
mowie wam nie tlumaczac siebie, bo moglem isc po te listy wczesniej i nie olewac komornika - przyznaje glupek ze mnie, ale powiedzcie sami, czy to nie jest dziwne, ze poprostu mnie nie informowali o niczym. Nie chodzi o to ze nie chce tego splacic bo i tak splace, nie chce miec komornika na karku, ale mimo wszystko czuje ze ta sprawa troche sie nie klei. Nie wiem nie znam sie na ych sprawach co przysla to robie i staram sie wszystko oplacac na czas a tamten council to wyskoczyl jak filip z konopi... Moze rzeczywiscie przeoczylem, a moze poprostu kolejny blad councilu. Nie daje mi to spokoju. Zadnej sprawy nie bylo, nic kompletnie nic, codzienne wizyty w radzie i nic, az tu nagle komornik ... masakra
|
 
|
 |
|