Str 6 z 8 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
clockwork_orang |
Post #1 Ocena: 0 2013-06-17 14:50:27 (12 lat temu) |
 Posty: 10572
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat:
2013-06-17 14:40:56, kulikulik napisał(a):
sam od siebie zaczalem wplacac te pieniadze. bo babka w coucilu powiedziala zeby cos wplacac i bedzie dobrze. A teraz council mowi ze mam gadac z komornikiem. Gadalem z nim i mu powiedzialem ze wysylam takie kwoty na konto councilu a on powiedzial ze zadzwoni i sie dowie. Po chwili oddzwonil i powiedzial ze council nie potwierdza mojej wersji. na drugi dzien lecilem do councilu i babka powiedziala ze maja te wplaty i ze mam wyslac komornikowi ten statment wplat.
troche od tylu zaczoles... najpierw dzwonisz do komornika i ustalasz kwoty i za co one sa, potem do wierzyciela...
kwote rat ustalasz z komornikiem, council nie ma nic do tego, skoro przekazal dlug do sadu, bo droga jest prosta - Ty placisz komornikowi, komornik przekazuje odpowiednia czesc kwoty do councilu, kazdy ma 'papiery'
ps. tez mialem kiedys na glowie firme sciagajaca dlugi - wystarczylo kilka telefonow i w dwa tygodnie sprawa zalatwiona dla mnie pozytywnie, a wierzycielem byl HMRC...
|
 
|
 |
|
|
kulikulik |
Post #2 Ocena: 0 2013-06-17 15:53:58 (12 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: Peterborough |
troche od tylu zaczoles... najpierw dzwonisz do komornika i ustalasz kwoty i za co one sa, potem do wierzyciela...
kwote rat ustalasz z komornikiem, council nie ma nic do tego, skoro przekazal dlug do sadu, bo droga jest prosta - Ty placisz komornikowi, komornik przekazuje odpowiednia czesc kwoty do councilu, kazdy ma 'papiery'
ps. tez mialem kiedys na glowie firme sciagajaca dlugi - wystarczylo kilka telefonow i w dwa tygodnie sprawa zalatwiona dla mnie pozytywnie, a wierzycielem byl HMRC...
Nie wiem czy od tylu czy od przodu, nawet nie wiedzialem ze go mam. W councilu bywalem codziennie bo bylem bezdomny i oni mi pomagali znalesc lokum. Nie bylo zadnego wezwania do sadu. Nic kompletnie nic. Nie znam sie na tych sprawach moze i od tylu. Ale to council powiedzial mi ze mam placic na konto councilu, na kartkach komornika nie mam zadnych danych do przelewu. Mam mu podac dane z karty a boje sie ze on mi zabierze wszystko co mi wplywa. Jestem naprawde w glebokiej d.... a najgorsze jest to ze nic nie moge zrobic. Council mnie zbywa a komornik nalicza coraz wiecej.
|
 
|
 |
|
clockwork_orang |
Post #3 Ocena: 0 2013-06-17 16:12:53 (12 lat temu) |
 Posty: 10572
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat:
2013-06-17 15:53:58, kulikulik napisał(a):
Nie wiem czy od tylu czy od przodu, nawet nie wiedzialem ze go mam. W councilu bywalem codziennie bo bylem bezdomny i oni mi pomagali znalesc lokum. Nie bylo zadnego wezwania do sadu. Nic kompletnie nic.
...
Jestem naprawde w glebokiej d.... a najgorsze jest to ze nic nie moge zrobic. Council mnie zbywa a komornik nalicza coraz wiecej.
byla kartka z numerem telefonu...
Cytat:
2013-06-17 14:15:38, kulikulik napisał(a):
Po dwoch miesiacach zbieralem listy ze starego adresu a tam pismo od komornika. Myslalem ze to kpina. Olalem.
pamietaj, ze zmieniajac adres, zmieniasz rowniez 'konto' w councilu, czyli pod jakim 'numerem' wysylasz ta kase - za obecne mieszkanie, czy za poprzednie?
byc moze, stad wynika brak wplat na stare konto, bo wplywaja na nowe...
|
 
|
 |
|
kulikulik |
Post #4 Ocena: 0 2013-06-17 16:27:07 (12 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: Peterborough |
pamietaj, ze zmieniajac adres, zmieniasz rowniez 'konto' w councilu, czyli pod jakim 'numerem' wysylasz ta kase - za obecne mieszkanie, czy za poprzednie?
byc moze, stad wynika brak wplat na stare konto, bo wplywaja na nowe...
Moj numer zostal taki sam co rowniez jest dziwne. Nie zmienil sie numer konta councilu ani numer rachunku. Wszystko pozostalo bez zmian.
|
 
|
 |
|
clockwork_orang |
Post #5 Ocena: 0 2013-06-17 16:28:15 (12 lat temu) |
 Posty: 10572
Z nami od: 28-06-2007 |
numer klienta sie zmienil...
|
 
|
 |
|
|
kulikulik |
Post #6 Ocena: 0 2013-06-17 16:29:24 (12 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: Peterborough |
Cytat:
pamietaj, ze zmieniajac adres, zmieniasz rowniez 'konto' w councilu, czyli pod jakim 'numerem' wysylasz ta kase - za obecne mieszkanie, czy za poprzednie?
byc moze, stad wynika brak wplat na stare konto, bo wplywaja na nowe...
byla kartka i numer telefonu ale on chcial dane z karty a tak jak juz mowilem, boje sie ze bedzie mi sciagal cala kase. Nie chcial slyszec o zadnych ratach, mialem pozbierac kase od rodziny lub znajomych i wplacic calosc...
|
 
|
 |
|
kulikulik |
Post #7 Ocena: 0 2013-06-17 16:31:09 (12 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: Peterborough |
Cytat:
2013-06-17 16:28:15, clockwork_orange napisał(a):
numer klienta sie zmienil...
Podaj email to ci posle skan ze moj sie nie zmienil przeciez nie klamie. Jest taki sam i nic sie nie zmienilo - nawet jedna cyfra sie nie zmienila. 1000 razy to sprawdzalem!!!
|
 
|
 |
|
clockwork_orang |
Post #8 Ocena: 0 2013-06-17 16:37:23 (12 lat temu) |
 Posty: 10572
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat:
2013-06-17 16:29:24, kulikulik napisał(a):
byla kartka i numer telefonu ale on chcial dane z karty a tak jak juz mowilem, boje sie ze bedzie mi sciagal cala kase. Nie chcial slyszec o zadnych ratach, mialem pozbierac kase od rodziny lub znajomych i wplacic calosc...
toz miales £220 zadluzenia, jesli proponowales £5 na tydzien, to nie dziw sie, ze nikt nie chcial z Toba rozmawiac...
ps. czasem lepiej faktycznie pozyczyc od znajomych, niz placic procenty niepotrzebnie
|
 
|
 |
|
kulikulik |
Post #9 Ocena: 0 2013-06-17 16:40:42 (12 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: Peterborough |
Cytat:
2013-06-17 16:37:23, clockwork_orange napisał(a):
Cytat:
toz miales £220 zadluzenia, jesli proponowales £5 na tydzien, to nie dziw sie, ze nikt nie chcial z Toba rozmawiac...
ps. czasem lepiej faktycznie pozyczyc od znajomych, niz placic procenty niepotrzebnie
Nie mialem £220. Za council tax £56,16 i £111,00 dla komornika. Lacznie £167,16. A co tydzien placilem £15 a nie £5. Splacalem to ale tych pieniedzy nie otrzymal ani komornik ani council sobie tego nie odliczyl.
|
 
|
 |
|
clockwork_orang |
Post #10 Ocena: 0 2013-06-17 16:46:59 (12 lat temu) |
 Posty: 10572
Z nami od: 28-06-2007 |
ok. sorry kwota wzieta na 'pale', ale to nie zmienia faktu, ze gdybys zaproponowal, np. 3/4 kwoty od razu a reszte w ciagu tygodnia czy dwoch, to komornik przestalby naliczac procenty, a Ty mialbys splacony council (poprzez komornika - kazdy ma papier, rozumiesz, i jest kryty z zgodnie z prawem)
ps. a obecny council tax placisz tak samo, znaczy na ten sam numer klienta?
|
 
|
 |
|