Str 3 z 8 |
|
---|---|
Roberto480 | Post #1 Ocena: 0 2013-02-11 08:48:24 (12 lat temu) |
Z nami od: 11-07-2012 Skąd: Peterborough |
Zaplac koniecznie i mysle ze metoda nierozgarnietego obcokrajowca z problemem zrozumienia wszystkiego po angielsku moze pomóc
|
Dwunasty | Post #2 Ocena: 0 2013-02-11 09:57:33 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-02-11 08:41:13, problematyczka napisał(a): Nie chca sie zgodzic,abym wplacila te zalegle 150 funtow ![]() Powiedzieli ze umowa zostala zerwana i windykacja jest obecnie w dalszym ciagu ![]() Nie wiem co to znaczy ![]() ![]() ![]() Dziwne ze nie chcą pieniędzy... Tak z ciekawości zapytam, ile jeszcze masz do spłacenia? |
problematyczka | Post #3 Ocena: 0 2013-02-12 09:16:55 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2013 Skąd: birmingham |
Do splacenia mam jeszcze 500 funtow,wczoraj otrzymalam zawiadomienie o "BAILIFF DUE TO VISIT",chcialam wplacic te 150 funtow,a oni odpisali ze nie bedzie i tak to akceptowane
![]() Czy jesli raz wpuscilam tego komornika do domu i spisal rzeczy,to czy teraz je zabierze?Czy da rade sie z nim dogadac?Nie wiem co mam robic ![]() |
Dwunasty | Post #4 Ocena: 0 2013-02-12 09:48:06 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-02-12 09:16:55, problematyczka napisał(a): Do splacenia mam jeszcze 500 funtow,wczoraj otrzymalam zawiadomienie o "BAILIFF DUE TO VISIT",chcialam wplacic te 150 funtow,a oni odpisali ze nie bedzie i tak to akceptowane ![]() Czy jesli raz wpuściłam tego komornika do domu i spisal rzeczy,to czy teraz je zabierze?Czy da rade sie z nim dogadać?Nie wiem co mam robic ![]() Ja myślę że nie powinno być problemów aby się dogadać, ale to tylko moje zdanie. A wcześniejsze wpłaty były terminowe? Poszedłbym do CAB po poradę. Bardzo dziwne jest to iż nie chcą przyjąć wpłaty. Na pewno wpłaciłbym te 150 funtów. |
Post #5 Ocena: 0 2013-02-12 10:00:41 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Severance_ | Post #6 Ocena: 0 2013-02-12 10:15:20 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-02-12 10:00:41, Wielkimar2 napisał(a): Najgorsze jest to, że jeśli raz wpuściłaś komornika do domu, ma prawo wejść teraz sam, nawet siłą i pod twoją nieobecność. Wierzyc mi sie nie chcialo, wiec sprawdzilam. Masz (niestety) racje. Fragment wiekszego tekstu, o tym gdzie szukac pomocy: Cytat: A visit from bailiffs is a sure sign that your debt situation is out ofcontrol. However, it's not too late to negotiate a payment plan with creditors. Organisations such as National Debtline, the Consumer Credit Counselling Service (CCCS) and Citizens' Advice can help you do this, and can even talk to you on the phone while the bailiff is on the doorstep.
Zrodlo, Be warned of the dirty tricks the bailiffs pull Mind your own biscuits and life will be gravy
|
Post #7 Ocena: 0 2013-02-12 10:17:15 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2013-02-12 10:21:22 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
ie2ox4 Twoja historia nie ma zwiazku z problemem opisywanym wyzej. Tu jest mowa o dlugu za council tax i komorniku, ktory ma prawo ten dlug sciagac.
Carpe diem.
|
Post #9 Ocena: 0 2013-02-12 10:22:44 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Dwunasty | Post #10 Ocena: 0 2013-02-12 10:24:43 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
ie2ox4 jest zasadnicza różnica pomiędzy długami za telefon czy nawet kredyt w banku a sądownie uznanymi długami za council. W pierwszym przypadku mogą Cie straszyć, słać listy, a nawet przysłać debt collectors, ale tak naprawdę zrobić nie mogą nic.
Drugi przypadek to komornik który ma prawo zająć Twoje wynagrodzenie, benefity czy dobra w domu. |