Str 2 z 8 |
|
---|---|
problematyczka | Post #1 Ocena: 0 2013-02-10 16:09:26 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2013 Skąd: birmingham |
No ale ten komornik juz u mnie w domu byl i spisal rzeczy(dodam ze wszystkie,zostawil tylko materac)i powiedzial mi ze jesli spoznie sie z rata to zabierze wszystki te rzeczy
|
Post #2 Ocena: 0 2013-02-10 16:14:19 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
problematyczka | Post #3 Ocena: 0 2013-02-10 16:25:05 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2013 Skąd: birmingham |
Wlasnie nie wiedzialam,ze sie nie puszcza go do domu,moj blad
![]() Czyli nawet jesli sie nie zgodza na to 150 funtow we wtorek,bede musiala splacic calosc odrazu,tak? Pozyczyc naprawde nie mam skad ![]() |
Post #4 Ocena: 0 2013-02-10 16:29:45 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #5 Ocena: 0 2013-02-10 16:38:27 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2013-02-10 16:04:48, Wielkimar2 napisał(a): Cytat: 2013-02-10 15:59:25, problematyczka napisał(a): nie musialam sie godzic?musialam,bo inaczej sprawa poszlaby do sadu,tak powiedzial mi ten komornik Właśnie, tak powiedział komornik. Pamiętaj, że komornik zawsze będzie cię straszył, bo ma z tego pieniądze. Moja rada, wpłacaj regularnie co tydzień pieniądze bezpośrednio do councilu ( pewnie masz kartę, lub on-line). Nie rozmawiaj z komornikiem, możesz wysłać mu list, że nie chcą zgodzić się na niższą ratę, a ciebie nie stać spłacać tej jaką od ciebie wymagają. Taki sam list możesz wysłać do swojego councilu z dopiskiem, że z braku woli porozumienia z komornikiem będziesz SUMIENNIE wpłacać taką a taką sumę bezpośrednio na konto councilu. Warunek !, musisz to robić naprawdę regularnie. skoro już przekaali komornikowi, to i tak trzeba będzie zapłacić jego koszty. Niezależnie gdzie to zapłacisz. Jak nie ma kasy, a jak napisałaś masz pół dnia wolnego, to chyba jedyna droga to wydłużyć czas pracy na dobę, albo zwiększyć efektywność na godzinę. Pożyczki są dla tych co mają pieniądze, a nie tych co je nie mają, bo przeciez trzeba oddać i to z nawiązką. A ty ich nie masz. Nie rozumiem co ma na celu takie staczanie się i czekanie na koniec świata? Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-02-10 16:44:10 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
problematyczka | Post #7 Ocena: 0 2013-02-10 18:26:48 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2013 Skąd: birmingham |
Nie staczam sie i nie czekam na koniec swiata
![]() Bylam wtrudnej sytuacji,bylam bez pracy przez pewien czas,pracowalam na czarno za marne 100 funtow pilnujac dzieci ![]() ![]() Zaczelam pracowac jakis miesiac temu,wyplate mam co 2 tygodnie ![]() |
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2013-02-10 21:11:17 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak nie masz, to mu zwyczajnie nie zaplacisz. Przeciez nie wyczarujesz tych pieniedzy.
Sprobuj renegocjowac wysokosco splat. Carpe diem.
|
problematyczka | Post #9 Ocena: 0 2013-02-11 08:41:13 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2013 Skąd: birmingham |
Nie chca sie zgodzic,abym wplacila te zalegle 150 funtow
![]() Powiedzieli ze umowa zostala zerwana i windykacja jest obecnie w dalszym ciagu ![]() Nie wiem co to znaczy ![]() ![]() ![]() |
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2013-02-11 08:44:07 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Wplac im, bo potem powiedza, ze nie placisz.
Carpe diem.
|