|
Postów: 5 |
|
---|---|
Piotrek79 | Post #1 Ocena: 0 2013-01-13 19:38:59 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-03-2012 Skąd: Londyn |
Witam,
Nie udalo mi sie znalezc takiego tematu wiec zadaje pytanie tutaj. Czy orientujecie sie czy przysluguje mi ulga podatkowa na dzieci (rozliczenie PIT za 2012 rok). Pracowalem w Polsce do marca 2012 roku, od kwietnia jestem w UK, zona nie pracowala w 2012 roku w Polsce dojechala do mnie z dziecmi w czerwcu 2012 roku. Otrzymujemy child benefit i child tax credits od czerwca 2012. Z gory dziekuje za odpowiedzi |
Post #2 Ocena: 0 2013-01-13 20:37:05 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
tilo23 | Post #3 Ocena: 0 2013-02-22 08:46:27 (12 lat temu) |
Z nami od: 22-02-2013 Skąd: Reading |
Poniewaz mam podobny dylemat - jest na to jakiś przepis? Bo nie mogłem znaleźć odpowiedniego paragrafu. Jest tylko mowa w ustawie, że proporcjonalnie podac okres czasu przez jaki sprawowana była opieka na d dzieckiem - no więc tu jest pełny rok. Dalej - umowa dwustronna o unikaniu podwójnego opodatkowania zakłada, że dochody uzyskane w UK rozliczamy w UK, a te z Polski w Polsce - ale, i tu istotne, rozliczamy się z zarobków ZA CAŁY ROK. Tak więc nie moge powiedziec, że rozliczam się tylko za trzy miesiące (chociaz w praktyce to prawda), ale rozliczam się za cąły rok - tyle że przez 9 miesięcy nie miałem dochodów (ale rodzicem wciąż byłem). Szukam na to przepisów, bo szkoda prawie 1000 złotych odpuścić 'na wszelki wypadek'...
|
Post #4 Ocena: -1 2013-02-22 09:03:59 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
tilo23 | Post #5 Ocena: 0 2013-02-25 07:45:48 (12 lat temu) |
Z nami od: 22-02-2013 Skąd: Reading |
Pazerność nie. Ale to kwestia definicji. Każdego kto odlicza cokolwiek nazywasz pazernym? Nic nie odliczasz?
Nienawidzę kombinowania, ale jeśli przepisy są niejasne, staram się sumiennie dokopać do właściwych wniosków. Zadzwonię w tygodniu i napiszę co udało mi się ustalić. |
|
|
tilo23 | Post #6 Ocena: 0 2013-02-26 07:49:45 (12 lat temu) |
Z nami od: 22-02-2013 Skąd: Reading |
W US, jak mozna się było domyślić, wskazali na 'raczej się nie należy'. Na prośbę o wskazanie jakiejś podstawy prawnej odesłali do ustawy, na nieśmiałe zwrócenie uwagi, że ustawa tego nie doprecyzowuje, odesłali do prawników i działania 'na własne ryzyko'.
Tak więc chętnych na bycie 'calkowicie pewni i uczciwi wobec siebie', w kontekście rozliczeń podatkowych, odsyłam do wróżki, względnie pozostaje rzucanie monetą. Ewentualnie przeproście za zawracanie głowy i nie odliczajcie nic, kierując się złota zasadą: 'pazernosc czasem nie poplaca'. Pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: tilo23 26-02-2013 07:50 ] |
|