Str 3 z 7 |
|
---|---|
Misia13 | Post #1 Ocena: 0 2017-12-04 00:23:20 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Oj. Adacymru.
Dziekuje. Ty to jestes popularna tu, bo ciagle Cie widze na forach. Dziekuje za zainteresowanie. A mialam isc spac, a tu ludzie czytaja po nocy... |
MrAquario | Post #2 Ocena: 0 2017-12-04 00:24:33 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2017-12-03 23:49:33, Adacymru napisał(a): Pozostawic osobe z wypadku w srodku nocy w zimie w szczerym polu to trzeba miec ograniczenie chyba w mysleniu, zeby tak sie zachowac. …zabrać osobę z wypadku do radiowozu i podwieźć byle gdzie to tak jakby podpisać na siebie wyrok A gdyby w wyniku obrażeń wewnętrznych ta osoba nagle zmarła? nie wytłumaczyli by się z tego nijak, poza tym autorka posta sama powiedziała, że nie odniosła żadnych obrażeń w przeciwnym razie byliby zobligowani do powiadomienia Pogotowia i czekania na jego przyjazd Rozbierając ten wpis na czynniki pierwsze można by się równie dobrze przyczepić, że nie zostały wezwane odpowiednie służby weterynaryjne itp. itd. Nie było nas na miejscu a wpis autorki trochę nerwowy i chaotyczny, ja mam takie zdanie ale Ty oczywiście nie musisz się z nim zgodzić ![]() |
Misia13 | Post #3 Ocena: 0 2017-12-04 00:32:11 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Tak MrAquario
Zwierzeta kocham I szkoda mi bardzo. Sladow kiwi na samochodzie bialym nie widac. Luslerko zbite wrzucilam do auta, reszte zostawilam dla policji. |
MrAquario | Post #4 Ocena: 0 2017-12-04 00:38:39 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2017-12-04 00:32:11, Misia13 napisał(a): Luslerko zbite wrzucilam do auta, reszte zostawilam dla policji. ...i wszystko w temacie to nie był wypadek tylko kolizja, straty materialne nie wielkie, nikt z pasażerów (tak wiem byłaś sama) nie doznał uszczerbku na zdrowiu, wszystko odbyło się zgodnie z procedurami ![]() |
lulilu1 | Post #5 Ocena: 0 2017-12-04 07:38:36 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
Aquario czyli jakby im zmarła w radiowozie to kaszana bo ich odpowiedzialność ale jak w środku nocy na polnej drodze to już ok?
hmmm pomyślały by kto, że policjanci to jednak ludzie i to w służbie publicznej... ![]() |
|
|
MrAquario | Post #6 Ocena: 0 2017-12-04 08:49:18 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2017-12-04 07:38:36, lulilu1 napisał(a): hmmm pomyślały by kto, że policjanci to jednak ludzie serio? odkrycie na miarę Einsteina a może wystarczyło poprostu spytać o podwózkę, ludzie czasami oczekują cudów, może mieli jeszcze na miejscu naprawić uszkodzony pojazd, zreanimować jelenia i wlepić mu mandat za "niemanie" świateł i spowodowanie kolizji? poza tym lusterko to nie element układu jezdnego więc spokojnie można było odjechać a no tak, zapomniałem... Policjanci schowali się za rogiem czekając na łapówkę i dalszy rozwój wydarzeń, myślę że widząc samochód z urwanym lusterkiem otworzyli by ogień z broni maszynowej przypuszczając iż porusza się nim grupa przestępcza mordująca zwierzynę leśną ![]() ![]() ![]() |
Mustafa1975 | Post #7 Ocena: 0 2017-12-04 09:25:13 (7 lat temu) |
Z nami od: 30-01-2010 Skąd: Birmingham |
Ja tam bym odczekal ze 20 minut i pojechal.
|
MrAquario | Post #8 Ocena: 0 2017-12-04 09:33:59 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2017-12-04 09:25:13, Mustafa1975 napisał(a): Ja tam bym odczekal ze 20 minut i pojechal. ...tym bardziej, że sami dali do zrozumienia: Cytat: 2017-12-03 22:20:44, Misia13 napisał(a): To ja sie znowu zapytalam - czyli nie dojade do lotniska? Odpowiedz "Ma pani zakaz a co pani zrobi to nas nie obchodzi, nie moze pani ruszyc gdy my tu stoimy" czasem wystarczy tylko "poczytać" między wierszami ![]() |
Wielim | Post #9 Ocena: 0 2017-12-04 09:40:18 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Z ta podwozka przez policje to roznie bywa. Kiedys jakies kilkanascie lat temu bylem z kolegami na "silaczach" Pudzianowski i inne sprawy w miejscowosci jakies 30 kilometrow od mojego miasta. Niestety na miejscu spotkalem innych kolegow , poszedlem z nimi na wodke i powiedzialem ze niedlugo wroce, upilem sie tak bardzo ze zapomnialem gdzie koledzy zaparkowali samochod. Wkoncu zrobilo sie ciemno w miejscowosci pusto zjarzylem ze juz po wszystkim. Wtedy rzadko kto mial komorke , ja nie mialem. To jakims cudem znalazlem dobra droge w kierunku miasta i ide. Z lasu wycie wilkow , moze mi sie wydawalo , ciemno , powoli faza puszcza , zaczyna mi byc zimno i troche w strachu , pusta ulica , dookola las i tew wycie.... po jakims czasie nie wiem ile dokladnie jedzie radiowoz , zatrzymuje sie , tlumacze sytuacje , a oni ze zaraz dostrane mandat za to ze w srodku nocy ide srodkiem ulicy w czarnej koszulce ehhh nie bylem zbytnio lubiany przez policje ale zapytalem ich o podwozke , powiedzieli owszem ale na dolek na szybki wpier... i do celi , podziekowalem i dalej szedlem swoja droga .. do bram miasta dotarlem nad ranem gdy robilo sie widno
|
Adacymru | Post #10 Ocena: 0 2017-12-04 11:15:49 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Od (normalnej) Policji oczekiwac mozna byloby ze priorytetem dla nich bedzie bezpieczenstwo osoby a nie wypelnianie dodatkowych formularzy jak tej osobie sie w transporcie cos stanie. Osoba z wypadku, czy w innej sulytuacji o ktorej Policja wie, nie powinna musiec czytac pomiedzy wierszami. Oni sami powinni wyjsc z pomoca bo za to im placa zeby sie obywatelami opiekowac. Ja na miejscu autorki zlozylabym skarge chociaz. Jak bedzie cisza to nic sie nie zmieni.
Ciekawe czy jakby to byla corka albo matka w tej sytuacji jednego czy drugiego wyrozumialego dla postepowania policji, to ciekawe czy w razie gorszych czy tragicznych konsekwencji tez tak patrzyliby na sprawe?
Ada
|