Ja mam 10MB lacze Unlimited z VM i powiedzieli ze przez pierwsze 3 miesiace bede placil 16f/msc ,"ze podlaczenie kabla do sieci jest darmowe" w sklepie zaplacilem ze modem 25f,a pozniej po 3 miesiacach 21f/msc mysle se fajnie przyjdzie poczta 16f do zaplacenia ,przyszli po 3-4 tygodniach podlaczyc (co mnie wkurzylo bo pracuje na internecie i musialem miec przerwe chociaz zapewniali ze cala procedura potrwa one week do 2 podlaczyli ,wszystko bylo ok,otwieram koperte z poczty okolo 60f f ,vat+montaz uslugi 40f + paper bill + cos jeszcze ,za 1 miesiac..lol ,nastepne oplaty mialy byc 16f na msc a policzyli 21,5f przez pierwsze 3 miesiace ,po 3 miesiacach mialo byc 21f a place lacznie z wyslaniem im kasy na poczcie ponad 30f i 10p,i tak bedzie do konca umowy ,oni nie licza vat ,a w oszukiwaniu klientow na trik"podlaczenie kabla do sieci jest darmowe" to dla nich normalne ,bo przeciez podlaczenie kabla do sieci to nie usluga pociagniecia kabla przez dom,niby podobna roznica a moze omylic czlowieka i na tym bazuja,z internetu jestem zadowolony ,tylko 2 razy nie mialem internetu przez nie wiecej jak godzine w ciagu 5 miesiecy,wskaznik mb/sec wskazuje 8,5 do 9,5 mb sec mimo ze dziele internet z sasiadem ping 16 ,upload zazwyczaj jak sciagam 1,2mb/sec wiec jest ok,tylko z tymi kosztami troche przegieli ale mozna sie bylo tego spodziewac ,tyle o VM z mojej strony ,mam jeszcze okolo pol roku do konca umowy ,znacie jakies inne tansze i pewne polaczenia? 30f na msc to nie jest tak duzo dla mnie,jednak wole wydac te pare f na cos innego ,chociazby na losa ktorego ostatnio kupilem za 1f a wygralem 50 bede sledzil temat jak cos oferty tanszych internetow prosilbym na prv albo tutaj,chociaz z tego co widze po ostatnim poscie nie jest to zgodne z prawem?
Pzdr

Tez tak mysle. Jak to jest, ze o duzych korporacjach mozna pisac, ze oszukuja i okradly kogos i MW to nie interesuje. Ale jak poda sie nazwe malej firmy, to zaraz jest afera i usuwa sie dane, zeby przypadkiem ktos kogos nie oskarzyl o pomowienie.

Mi to jeszcze podchodzi pod pseudo ochronę interesów reklamodawców. Czyżby te małe firmy których nazwy są wykropkowywane miały wykupywane reklamy bądź płatne ogłoszenia na MW? Tak pytam, bo nie widzę różnicy pomiędzy mała firmą, a gigantem. Dla mnie jest jeden regulamin, który powinien być jednakowy dla wszystkich.
Więc dlaczego nie można po imieniu nazwać "małego" oszustem, a wielkiemu można przykleić łatę złodzieja, który tylko czycha aby mnie oszukać.
Tak więc może zacznijmy traktować wszystkich równo, skoro już moderatorzy popierają się regulaminem. Bo któregoś dnia może okazać się że MW zatoneła, gdy usiądą na niej adwokaci z jakiegoś większego koncernu nazwanego po imieniu tutaj na forum.

Trzeba oddzielić kilka spraw.
Po pierwsze prędkość nigdy nie jest gwarantowana, nikt na świecie nie zagwarantuje prędkosci.
To co kupujemy to prędkość maksymalna, czyli tak jak wjeżdzając na autostrade nikt nam nie zagwarantuje że nie będzie tam korka.

czasami firmy mają łacza gwarantowane, ale tylko z punku A do B i koniec.
dlaczego?
Ano dlatego że ja sobie postawie serwer,a mam słae łącze wychodzące, a ty próbując pobierać coś odemnie miał byś podstawy do wszczęcia reklamacji.

W internecie tak jak na drogach są korki, awarie, objazdy.
Czasami (choć teraz pewnie coraz żadziej) ale pakiety z pobliskiego miasta częściowo lecą na skróty, a częsciowo oblatują kule ziemską, zanim trafią do naszego komputera.

A więc skoro w godzinach szczytu, miałeś 2Mb/s to i tak nie jest źle, do Oglądania YT, czy czytania www swobodnie wystarczy, a film rodzinny jak mniemam bo przecież nie kradziony ) mogłeś sobie pobrać wieczorem.

I nie ma znaczenia jaki będzie operator, bo w zasadzie to mamy dwie technologie po kablu.
Stara, bardzo zawodna i powolna po linii telefonicznej,
druga po światłowodach i kablach koncentrycznych bardzo szybka i mniej zawodna.

A kwestia co w umowie no to jak w umowie.
Jeżeli na kontrakcie masz napisane że masz mieć 16, a chcą 26 to pisz do nich reklamacje.

Ja u siebie mam dokładnie to co zamówiłem, fakt że zakup i przenoszenie dokonałem robiąc zlecenie przez internet.

Zasadniczo unikam łączy telefonicznych, bo niezależnie czy po tych kablach będzie Virgin, BT, O2 i pieron wie kto, to te kable są do kitu i tyle. I zawsze będzie większy problem niż ze światłowodem.

a wracając do pierwszych tekstów, z "przeketem"

bardziej bym podejżewał że to nie przeket tylko zwykły, spotykany we wszystkich dużych korporacjach bałagan

Po prostu ten co siedzi przy telefonie jest tak leniwy i mu się tak nie chce pracować, że mimo że rozmawia i zapewnia cie że coś tam robi to po prostu tego nie robi.
po odłożeniu słuchawki po prostu po rozmowie nie ma śladu, a ty masz problem, dlatego albo załatwiamy sprawy na piśmie, albo w czasie rozmowy zadajemy mu pytania kontrolne,
To prosate, wystarczy zapytać udając roztargnionego jaki detal mu podaliście, np jaki numer domu panu podałem?
35 czy 53?
i łapiemy ważne dla nas detale, jeżeli zapisał to wie, jak nie zapisał do komputera to nie bezie wiedział.
Zanim zaczniemy rozmowę, pytamy się o nazwisko, również upewniamy się czy prawidłowo zapisaliśmy.
To przede wszystkim zagrywka psychologiczna.
Ktoś kto jest dla ciebie anonimowy będzie wyluzowany,i obieca ci gory złota by się szybko ciebie pozbyć, wiedząc że masz jego nazwisko, do tego te rozmowy są nagrywane a więc jak poda nazwisko to zostanie zapisane w dzienniku stanowiska, to pracownik będzie czół jednak presje.

w umowie mam napisane OFFER PRICE 16,00F First 3 months ,21f THERE AFTER,ale zauwazylem ze na paragonie pisze ze 5f za paper Bill ,a przychodzi zamiast 21f to 27,5 ok 26f + paper bill ale skad te 1,5f? no i jeszcze poczta zre 2:10f ale to juz bez znaczenia(normalne) pozatym umowa sie liczy czy to co jest napisane na paragonie? bo jesli to co na kartce umowy to bede musial sie tam wybrac,druga sprawa to ciule zapewniali ze bedzie 16f na msc a pozniej po 3 mies 21 f ,a placilem 22,5 f za pierwsze 3 miesiace a za nastepne (dopiero 2) 27,5f a mialem placic 21, oni nigdy prawdy nie powiedza co jest wliczone tylko podaja ceny bez vat i bez dodatkowych uslug takich jak paper bill i inne "cos" co zzera nastepne 1,5f a co jest nazwane przez nich "paper bill charge" ktos wspominal o balaganie ,ja tez tego do konca nie rozumiem,prawda jest taka ze powiedziano ze bede placil za pierwsze 3 miesiace 16f a placilem 22,5+ ponad 60f za pierwszy od nich list lacznie z instalacja modemu za ktory zaplacilem w sklepie a o ktorym powiedziano ,ze bedzie to darmowe podlaczenie ,pozniej mialem placic 21f a place 27,5 nie wliczajac uslug za wyslanie kasy przez poczte.
walczyc o to czy olac i podpisac umowe po pol roku z inna firma?

To czemu nie zloszysz reklamacji? Czemu nie zrezygnujesz z paper bill?

wlasnie dlatego pytam co robic : ) w sumie te pare f do przodu czy do tylu bez roznicy ,ale chamstwo i brak zapewnienia w slowie mowionym trzeba tepic i zarznac na wszelkie sposoby ,bo to nie o kase chodzi ale o prawdomownosc,jak ktos uzywa slow a z jego gardla wychodzi gowno ,to trzeba to gowno wytepic.
Skad moglem wiedziec ze mnie skasuja za jakis paper bill 5f i jakies dodatkowe 1,5f doliczajac to do miesiecznej oplaty i skad mialem wiedziec ze dostane ponad 60f rachunku za pierwszy miesiac doliczajac do tego instalacje kiedy powiedziano ze jest to darmowe? jak po 1 nie zawiadamiano mnie o tym a po 2: nie jest to opisane w umowie ,jest mowa o paper bill na paragonie 5f ale w umowie nie.
Jutro tam pojde i zrobie porzadek ,powiem ze nie zawiadamiano mnie o dodatkowych kosztach i zapamietaja se mnie do konca zycia, i mi szybko kase oddadza,tylko nie wiem czy paragon sie liczy jako dodatkowy koszt czy umowa jest punktem odniesienia calkowitego.

Z tą prawdomównoscią to własnie jest tak, ze tzw. "customer service" polega w praktyce na tym, aby kogos delikatnie kopnąć w d... (spuscić po brzytwie), najlepiej tak, aby jeszcze za to podziękował. Oni kłamią, w wielu firmach. I tak ci powie menadżer (tu byle cham ma ten tytuł) - "powiedz mu to, a później, to się jakos załatwi"... W Polandii, w nowoczesnych firmach, jest zresztą podobnie. A najlepiej, aby petenta w ogóle nie dopuscić do wymiany zdań. Niech napisze maila, albo wypełni formularz...

Dlatego czekales ponad 3 miesiace? Pierwszy niezgodny rachunek i powinienes od razu skladac reklamacje i wymagac planu taryfowego, na ktory zgodziles sie. Tak samo z rezygnacja z paper bill.