Witam. a wiec mam problem z internetem virgin, a mianowicie z platnością, umowę podpisałem około 10 miesiecy temu, bill date to jest każdego miesiąca 24, nigdy nie mialem problemu, aż to teraz, dodam iż mam direct debit. a problem wyglada tak, konto w banku mam podzielone na saving, gdzie trzymam pieniadze, a w main acc mam grosze na jakieś wydatki. w lutym, przelalem za duzo kasy na save account, no i nie sciagneli mi pieniadzy za rachunek. dostalem list, ze nie zaplacilem, i ze musze przy nastepnym zaplacic charge w wyskosci 10f, no to dobra, mysle trudno moja wina wiec nie bede nigdzie dzownil tylko mi sciagną poprostu. gdzies na poczatku marca, dostaje nowy rachunek, że muszę zaplacic za stary rachunek, do tego ten charge, oraz za nowy, wyszlo około 50-60f, to mysle dobra to niech mi sciagna a 23 marca to cala sumke. minelo pare dni, dzownia do mnie ze jak nie zaplace poprzedniego rachunku za luty to wylacza mi neta, i ze mam czas do 2 dni, dzownie do nich po 2 dniach ze chce zaplacic, babka mowi oki, podalem tam detale karty itd, sciagneli mi kase, ale bez charge ( dziwne ze na statment w banku tego nie ma - ale wyliczylem ile mialem, na to wyszlo ze sciagenli), to bylo moze w polowie marca. nastepnie 23 marca, tak jak co miesiac sciagaja mi kase, sciagneli ale bez tego charge, czyli na chlopski rozum pozostalo mi do zaplaty 10f tego charge. wczoraj dostaje reminder, ze nie zaplacilem rachunku no i musze im oddać 36,50f przy nastepnym rachunku. a dziś dostaje rachunek że do zaplaty mam 74f, i co najlepsze bill date to jest 7 kwietnia, ale przeciez ja place za internet 24 kazdego miesiaca... ja juz nie mam pojecia co jest nie tak. w piatek po pracy pójde do nich osobiscie i sie dowiem co i jak. a teraz tak, mial moze ktos taki problem? troche sie rozpisalem..

up

musisz sobie na koncie ustawić tak by mieć taką ilość pieniędzy by ci wystarczyło na opłaty, a dopiero nadmiar tej kwoty był przeznaczany na oszczędzanie.
Bo tak jak robisz to nie zarobisz na kary umowne za przekroczenia stanu 0.

Virgin tu nic nie ma do tego

Rozwiazanie jest proste. Popros w banku o debet na koncie.

Usunięte

Jeszcze raz przeczytalem powoli bardzo powoli. Tak powoli czytalem ze nawet wzrok na monitorze nie szelescil. A czytalem linijka po linijce.
Moglem napisac, idz do szkoly naucz sie liczyc.
Moglem napisac, poczytaj na stronie dostawcy.
Moglem napisac, zadzwon i spruboj wyjasnic.

Przed tymi wszystkimi oplatami chroni debet na koncie.

[ Ostatnio edytowany przez: ajlowkunsil 13-04-2011 21:36 ]

Oj mialem tak z virgin kilka miesiecy placilem normalnie raz braklo kasy był charge zapłacilem potem charge od charga miesiąc normalnie póżniej znowu 95f za co? Przegadalem na infoliniach za dwie godziny. Każdy ze OK, że rozumie że chrge oddadzą albo faktury bedą zerowe. A za miesiąc znowu charge. Zamknąlem DD i każdą fakture płacilem telefonicznie to znaczy nie placilem bo oddawali charge. Teraz faktury przychodzą normalne,ale do tej pory nie uruchomilem DD. Już im nie wierze. Ciekawe ilu ludzi ( Polaków )? tak naciągają.

Jesli nie masz dd placisz extra £5/ miesiecznie, za "late payment" extra £10/kazdorazowo, za rachunek "papierowy" £1.25/mc, wiec rocznie troszke wyjdzie.

Nie papierowy. Dzwonie i place z karty debit

szkołe to ja już dawno skończyłem, i nauczylem sie liczyc, moze wyjasnij mi dlaczego mam niby problem z tym?.

tak jak napisalem powyzej, ze to byl moj bład, ze nie zostawilem kasy na koncie, poniewaz mialem zamieszanie - wyjazd do polski, pozniej dzowniac chcialem zaplacic ten charge babka powiedziala ze ok, poprostu to sa naciagacze, ide w piatek do nich do biura, znajac zycie nic nie zalatwie osobiscie tylko bede musial zadzownic, ale skorzystam z tel od nich, nie mam zamiaru wydawac na tych ... pieniędzy