przynajmniej ja odnosze wrazenie ,ze im sie zatraca poczucie rzeczywistosci
niemalze wszyscy moi wspolpracownicy ,lacznie z kierownictwem egzystuja na facebooku a wpisy,ktore tam zostawiaja mogliby ze spokojem wyslac znajomym sms-em lub mailem jak juz koniecznie musza sie kazdym szczegolem swojego zycia dzielic:
"jestem w pubie pije piwo" -no nie moge...
NK bylo (a moze wciaz jeszcze jest)bardzo latwym sposobem na odszukanie ludzi ,z ktorymi na jakims etapie z takich czy innych przyczyn kontakt sie urwal
przynajmniej ze mna tam sie wielu znajomych z przeszlosci (niekoniecznie tylko ze szkol)skontaktowalo
milo bylo powspominac niegdysiejsze szalenstwa i zobaczyc jak sie potoczyly losy ludzi z ktorymi kiedys laczyly nas jakies mniej lub bardziej bliskie relacje
natomisat niekoniecznie zycze sobie zeby mi ktos obcy przesylal durne wiadomosci albo chcial sie ze mna bratac,czy o co tym ludziom tam chodzi?...
kiedys przypadkowo zalozylam sobie konto (maila) w blizej mi nieznanej, dziwnej przestrzeni(nazwa mi sie spodobala)i tez sie okazalo ze to jest jakis portal spolecznosciowy
do teraz nie kapuje jak to wszystko tam dziala,dziesiatki,setki ludzi mi poprzysylalo zaproszenia do grona znajomych(nie wiem po co) a jacys faceci zaczeli przysylac farmazony na pw,glownie banaly typu:
"czesc chcialbym Ci poznac,bla ,bla... "
no niedoczekanie Twoje jeden z drugim!
na MW przynajmniej wsrod stosu glupot i nonsensu mozna spotkac ciekawych ludzi (karjo,Ada,Richmond pozdrawiam
