ja mam w Tmobile, ale juz wam mówię ze to kicha, często nie mogę połączyć się w wysokim transferze i przełączam ręcznie na GPRS a w tedy ślimaczy się strasznie,

co do unlimited, niby jest to unlimited, ale... ściąganie filmów i muzyki jest w angli nielegalne, przez to mogą ci nie tylko ograniczyć dostęp, ale również odciąć od sieci, a jak im wyjdzie alert na protokole P2P i będą mieli akcje to kto wie? może i będziesz miał gosci?

dalej, samo podłączenie do sieci zużywa transfer ale jest to tak niewiele że można sobie darować, skąd to się bierze?
programy różnej maści, np GG wysyła paczkę do serwera co chwile powiadamiając że jest się ONlain takich programów powiadamiających i sprawdzających czy się jest onlain jest wiele, nawet czasami strony www to robią np ebay sam się odświeża.

wybacz, ale nie znam sie na podlaczaniu komorek do routera

maila na pewno mozna do nich wyslac. chyba sie musisz zarejestrowac na ich stronie jako customer i poszukac opcji do kontaktu. pozbylam sie BT jakis czas temu i nie pamietam gdzie i co. popatrz na ich stronie.





nie tylko w anglii...
do tego jeszcze rzad wymyslil ze od przyszlego roku ISPs maja kontrolowac kto i co sciaga zeby ukrocic piractwo. czyli przed nami perspektywa wiekszych rachunkow za net, bo ktos za to bedzie musial zaplacic.

Czy wiecie, który z programów do ściagania filmów nie wysyła IP? jak jest z utorrent? ja tego używałam, teraz narazie zaprzestałam.

Nie chodzi tylko o wysyłanie IP, IP to porostu adres, odpowiednik adresu twojego numeru domu, są jeszcze dwa adresy, adres w sieci lokalnej czyli masz główne IP, do jednego komputera/ routera i rozdzielasz na sieć komputerów, czy innych urządzeń sieciowych takich jak dyski, tunery TV sat, komputery kamerki itd i to odpowiada jak byś w bloku adresował kolejne mieszkania.
IP Może być zawsze takie same, lub zmienne za każdym razem gdy łączysz się z netem.
następny numer to unikatowy na skale światową numer twojej karty sieciowej MAC.
Teraz ISP, a właściwie system internetowy stosuje kombinacje tych wszystkich informacji do identyfikacji ciebie, po to by np wiadomość GG trafiła do ciebie a nie do mnie.
jeżeli chodzi o transfery to powiem ci tak, wszystkie torenty czy edonkey-e muszą używać specjalnego protokołu, jest on rozpoznawalny ze względu na jego idee i strukturę nie miejsce na opis dokładny wiec pisze obrazowo, w każdym bądz razie gdy ustawią sobie z jakiś przyczyn filtry u ISP by wyłuszczyć tych którzy używają powyżej jakiegoś tam limitu danego priorytetu.... to wyskoczy im lista do których maja się udać, można zastosować filtr po końcówkach, po nagłówkach plików, po charakterystyce itd itd, w praktyce internet nie jest bardziej anonimowy niż tradycyjna poczta.

I teraz następna sprawa, pod rozmyślanie w kwestii moralnej.
Mieszkając w Polsce, na gre komputerowa pracujemy tydzień! na Windowsa chyba 3 tygodnie, o innych programach nie wspomnę i uważam to za bandyctwo i nie mam nic przeciwko piractwu, jeżeli nie czerpiesz z tego korzyści majątkowej, czytaj nie prowadzisz firmy na pirackim oprogramowaniu.
natomiast tu w Anglii, pracując za najmniejsze uposażenie np. na zmywaku kupujesz winde za 4 dni(?) i uważam że pracując za pieniądze należy uszanować prace tych co wykonali prace

Ja liczę się z tym, ze ktoś musiał się napracować nad jakimś programem czy filmem. Programy niestety mam oryginalne, a filmy ściągam czasem ale dla własnego użytku raczej chyba z nudy i tak pozatym lądują do kosza. Także nienadużywam czyjejś pracy dla własnych celów materialnych. Nie sądzę czy 4 dni pracy wystarczą by kupić sobie nowe oprogramowanie, mając rodzine i jednego pracującego małżonka to i tutaj sie nie da być rozrzutnym.

A i nie dodałam, ze nie bardzo sie znam na ich jakiś limitach internetowych, nie mam pojęcia skąd się to u mnie wzięło, chciałam tylko dodać, że prócz mnie jeszcze kolega korzysta z mojego routera. Pewnie to jest wynikiem jego nadmiernego ściągania muzyki, i korzystania z youtabe, obym tylko nie poniosła większych konsekwencji.

troche duzo te 60 Ł a nawet bardzo duzo, nie raz mi sie zdazylo przekroczyc i biora 30 pensów za kazdy rozpoczety GB to musialabys przekroczyc 200 GB a to sporo ????

maila o przekroczeniu limitu wysylaja ale dopieoro po skonczeniu danego miesiaca

Niestety rachunek trzeba bylo zapłacić. Teraz net bez limitów, mam nadzieje że nie będzie kolejnej niespodzianki przy następnym rachunku

3GB Tmobile/ to wystarczająco dużo gdy tylko czytamy www, czasami przesyłamy zdjęcia czy oglądamy galerie i takie tam, natomiast you tube, słuchanie muzyki radio to za mało, prosta sprawa, 1 minuta radia to 1/4 MB, 1MB mp3 to 1 minuta, natomiast filmiki zazwyczaj mają po 10-20MB, bardzo łatwo się przejechać, ja mam ograniczenie 3GB, często je przekraczam śląc zdjęcia do rożnych galerii, czy też oglądając galerie, ale jeszcze nigdy nie miałem ani dopłaty ani ostrzeżenia, prawdopodobnie dlatego ze nie używam P2P