Witam!chcialabym sie dowiedzieciec czy osoba po 50-tce (nie znajaca jezyka)mialaby szanse na znalezienie pracy w Birmingham (np.sprzatanie,opieka nad polskimi dziecmi).
Z gory dziekuje za odpowiedz.
|
Postów: 4 |
|
---|---|
kaga | Post #1 Ocena: 0 2007-05-03 14:38 (18 lat temu) |
Z nami od: 01-05-2007 |
Witam!chcialabym sie dowiedzieciec czy osoba po 50-tce (nie znajaca jezyka)mialaby szanse na znalezienie pracy w Birmingham (np.sprzatanie,opieka nad polskimi dziecmi).
Z gory dziekuje za odpowiedz. |
kik1976 | Post #2 Ocena: 0 2007-05-03 15:26 (18 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
kiepsko to widze, mlodsi maja problemy, a ci co nie znaja jezyka to juz wogole. przewaznie takim pomagaja znajomi, bo inaczej nici.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
ewasz32 | Post #3 Ocena: 0 2007-05-03 15:56 (18 lat temu) |
Z nami od: 15-02-2006 Skąd: Newry |
Witam. Ja klikam z Newry i tu raczej nie ma takich ograniczeń z barierami wiekowymi.Przyjezdzaja kobiety kompletnie nie znajace jezyka i znajduja prace.Trzeba sie tylko umiec sprzedac a nie kazdy mlody to potrafi.Zycze powodzenia.
![]() |
Van_Helsing | Post #4 Ocena: 0 2007-05-04 10:38 (18 lat temu) |
Z nami od: 03-05-2007 Skąd: Gloucestershire |
Ja mieszkam w Cheltenham... przyjezdzaja kobiety w takim wieku i nie spotkalem sie aby ktoras nie miala chociaz pol etatu.... wiadomo jest znacznie gorzej niz mlodym i bez znajomych ktorzy moga cos zalatwic nie ma co liczyc na prace
Zycze powodzenia... Zycie jest sztuka wyboru - sir Adam 12/05/12
|
kaga | Post #5 Ocena: 0 2007-05-04 14:41 (18 lat temu) |
Z nami od: 01-05-2007 |
dziekuje za odpowiedzi.zadalam takie pytanie,gdyz mama mojej kolezanki chcialaby przyjechac do Birmingham i popracowac (przy okazji zrobic swojej corce niespodzianke).moze ktos chcialby zatrudnic mame mojej kolezanki?dodam ze w polsce opiekowala i opiekuje sie dziecmi(do konca czerwca zajmuje sie 5-latka).posiada referencje.moglaby rowniez sprzatac w domach.
pozdrawiam |
|