Ok to teraz zakonczenie:
Dzwonie z moim NIN na poczatku stycznia, odebrala jego asystentka, dalem jej inszurans, numer konta ale go nie bylo tz. glownego managera... mowie zadzwonie jeszcze pomiedzy 6 a 7 PM. Odebral jeden z Polakow o ktorych wspominalem wyzej wczesniej, podalem mu jeszcze raz wszystkie dane, pytam sie kiedy bede miec przelew a on ze akurat wypada im dzis przelew a dla mnie specjalnie wyjatku nie zrobia bo to koszty wiec bede go miec za nastepne dwa tyg. Mowie ok. Pytam czy musze sie jeszcze kontaktowac z Managerem a on ze nie ze Manager tylko na to spojrzy i potwierdzi bo w koncu ty pracowales 12 dni i ta kasa Ci sie nalezy, to byly jego slowa...
Po 2 tyg. konto puste... Mialem tam 8F na godzine wiec liczylem najmniej na jakies 600F... A wiec dzwonie z rana... odbiera jego asystentka, przedstawilem jej sytuacje a ona ze nic z tym nie zrobi musze rozmawiac z managerem a wiec znowu lapanie przez pare dni... Ok w koncu sie udalo... Odebral, przedstawilem sie, zdazylem zapytac o pieniadze, a on sie rozlaczyl... wiec dzwonie zeby mnie przekierowali... robili to 5 razy i nie odebral. Za 6 razem powiedzieli ze kazal przekazac ze jest zajety i nie ma czasu rozmawiac... Rozumecie to? Tyle dzwonienia a on tak mnie splawia... i teraz final. Dzwonie na drugi dzien... Ochrona infromuje mnie ze moj manager nie zyczy Sb rozmow ze mna... zaraz sie ubralem i pojechalem pod firmie... Niestety wejsc nie moglem bo Sb nie zyczyl, chcialem wejsc na sile to ochrona straszyla mnie Policja....
Co ja mam zrobic w takiej sytuacji? Czuje sie strasznie pokrzywdzony, tyle wydalem na te rozmowy na bilety i do tego pracowalem 12 dni . To wszystko bylo za darmo? Prosze niech ktos mi pomoze, jestem w stanie za to zaplacic od razu z gory nawet 100F byle bym odzyskal to co moje ....
Nie mam zadnego kontraktu bo nie dali mi kopii tylko go podpisywalem ale za to pracuje tam kilku Polakow ktorzy na pewno potwoerdzili by to ze tam pracowalem zreszta watpie aby sam Manager sie tego wypieral, tym bardziej ze Polak z ktorym rozmawilem przez telefon powoedzial ze jest nadal schowana moja karta z godzinami pracy... Nie rozumiem dlaczego on mi nie chce wyplacic moich pieniedzy... Czy on je Sobie wzial? Tam jest wszystko takie dziwne... Zebym tylko wiedzial jak nazywa sie ta Firma, szukalem na internecie i nie moglem znalesc, tak bym zadzwonil do ich glownej siedziby i wtedy moze by to cos zmienilo... tak jak pisalem wyzej ta firme Cleanerow wynajmuje Tulip ktory miesci sie na Tipton.
[ Ostatnio edytowany przez: Kaness 21-01-2016 01:35 ]