MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Prosze o pomoc...

 

Postów: 7

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Kaness

Post #1 Ocena: 0

2016-01-21 01:22:48 (8 lat temu)

Kaness

Posty: 4

Mężczyzna

Z nami od: 21-01-2016

Skąd: Birmingham

A wiec w pazdzierniku zaczolem prace przez agencje Alliance Personell w firmie Tulip na Tiptonie, bylem cleanerem tz. mylem tiry. Poinformowano mnie ze jest to praca tylko na 2 tygodnie poniewaz zastepuje kogos kto jest na urlopie. W 14 dzien mojej pracy, czyli ostatni, doszly mnie sluchy ze firma Tulip(Wlasciwie jest to firma Clenerow ktora wynajmuje Tulip, do tej pory nie mam pojecia jak ta Firma sie nazywa) potrzebuje Clenerow na kontrakt do mycia maszyn na nocki. Ok wiec poszedlem na rozmowe, poinformowalem ze nie mam numeru NIN, nie mieli zastrzezen, poszlo gladko i zaraz na nastepny dzien zaczolem prace jako cleaner. W 4 dzien podpisalem kontrakt lecz nie otrzymalem kopii poniewaz oni gdzies go wyslali aby ktos na nim zlozyl podpis. Wyplaty byly co 2 tyg, Przepracowalem te 2 tyg a wyplaty nie ma, pytam dlaczego? Dlatego ze nie masz inszuransu a nasza firma nie wyrabia zastepczego NIN, nic mi na rozmowie o tym nie wspomnial. Jako ze jeszcze nie bylem umowiony na spotkanie na NIN, stwierdzilem ze nie ma sensu tam pracowac gdyz potrzebuje pilnie pieniadze ponadto obilo mi sie o uszy ze jak sie zwolnie to nawet bez numeru NIN mi wyplaca kase, niestety tak nie bylo. Zadzwonilem wiec do Tulipu aby prziekierowali mnie do Hygine Office( Rozmowy przekierowywuja bardzo niemili ochroniarze ktorzy siedza w takiej budzie) Co sie okazlo kontakt z moim managerem jest bardzo trudny gdyz mozna go zlapac tylko w niektore dni w tyg. pomiedzy 6 a 7 PM. A z tego co inni mi mowili przez sluchawke to tylko i wylacznie moge z nim rozmawiac na temat pieniedzy i P45. Ok, w koncu go zlapalem i pytam sie o kase jak i P45 a on do mnie masz NIN, mowie ze jeszcze nie i chyba go nie potrzebuje jesli sie zwolnilem, on na to ze musze go miec, pytam sie go a jak bede miec NIN za 2 miesiace bo musze wrocic do Polski to oddacie mi pieniadze jego odpowiedz nie ma problemu. Dodam ze jest to bardzo niemily Anglik a moj Angielski jest bardzo koslawy stad moze te olewanie mnie. Jest troszke nizej pod nim 2 Polakow ale na ich pomoc nie mialem co liczyc, mialem wrazenie jakby byli bo jego stronie i chcieli mi wziasc moje zarobione pieniadze, zreszta tak sie wlasnie chyba stalo...

Ok to teraz zakonczenie:
Dzwonie z moim NIN na poczatku stycznia, odebrala jego asystentka, dalem jej inszurans, numer konta ale go nie bylo tz. glownego managera... mowie zadzwonie jeszcze pomiedzy 6 a 7 PM. Odebral jeden z Polakow o ktorych wspominalem wyzej wczesniej, podalem mu jeszcze raz wszystkie dane, pytam sie kiedy bede miec przelew a on ze akurat wypada im dzis przelew a dla mnie specjalnie wyjatku nie zrobia bo to koszty wiec bede go miec za nastepne dwa tyg. Mowie ok. Pytam czy musze sie jeszcze kontaktowac z Managerem a on ze nie ze Manager tylko na to spojrzy i potwierdzi bo w koncu ty pracowales 12 dni i ta kasa Ci sie nalezy, to byly jego slowa...
Po 2 tyg. konto puste... Mialem tam 8F na godzine wiec liczylem najmniej na jakies 600F... A wiec dzwonie z rana... odbiera jego asystentka, przedstawilem jej sytuacje a ona ze nic z tym nie zrobi musze rozmawiac z managerem a wiec znowu lapanie przez pare dni... Ok w koncu sie udalo... Odebral, przedstawilem sie, zdazylem zapytac o pieniadze, a on sie rozlaczyl... wiec dzwonie zeby mnie przekierowali... robili to 5 razy i nie odebral. Za 6 razem powiedzieli ze kazal przekazac ze jest zajety i nie ma czasu rozmawiac... Rozumecie to? Tyle dzwonienia a on tak mnie splawia... i teraz final. Dzwonie na drugi dzien... Ochrona infromuje mnie ze moj manager nie zyczy Sb rozmow ze mna... zaraz sie ubralem i pojechalem pod firmie... Niestety wejsc nie moglem bo Sb nie zyczyl, chcialem wejsc na sile to ochrona straszyla mnie Policja....

Co ja mam zrobic w takiej sytuacji? Czuje sie strasznie pokrzywdzony, tyle wydalem na te rozmowy na bilety i do tego pracowalem 12 dni . To wszystko bylo za darmo? Prosze niech ktos mi pomoze, jestem w stanie za to zaplacic od razu z gory nawet 100F byle bym odzyskal to co moje ....
Nie mam zadnego kontraktu bo nie dali mi kopii tylko go podpisywalem ale za to pracuje tam kilku Polakow ktorzy na pewno potwoerdzili by to ze tam pracowalem zreszta watpie aby sam Manager sie tego wypieral, tym bardziej ze Polak z ktorym rozmawilem przez telefon powoedzial ze jest nadal schowana moja karta z godzinami pracy... Nie rozumiem dlaczego on mi nie chce wyplacic moich pieniedzy... Czy on je Sobie wzial? Tam jest wszystko takie dziwne... Zebym tylko wiedzial jak nazywa sie ta Firma, szukalem na internecie i nie moglem znalesc, tak bym zadzwonil do ich glownej siedziby i wtedy moze by to cos zmienilo... tak jak pisalem wyzej ta firme Cleanerow wynajmuje Tulip ktory miesci sie na Tipton.

[ Ostatnio edytowany przez: Kaness 21-01-2016 01:35 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

RobertNY

Post #2 Ocena: 0

2016-01-21 01:32:37 (8 lat temu)

RobertNY

Posty: 287

Mężczyzna

Z nami od: 28-10-2014

Skąd: New York

Zakładaj sprawę w Small Claims Court. Niepotrzebujesz adwokata. Wniosek możesz wypełnić i wysłać Online. Koszt £60:
https://www.gov.uk/make-court-claim-for-money/overview

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

robert1125

Post #3 Ocena: 0

2016-01-27 17:44:22 (8 lat temu)

robert1125

Posty: 20

Mężczyzna

Z nami od: 23-11-2015

Skąd: bilston

czesc a nie mozesz wypytac tych polakow co tam pracuja chyba maja kontrakty na nich jest nazwa firmy itp mam nadzieje ze malo jest tam takich dziwnych firm bo na poczatku lutego przenosze sie z pod londynu do bilston

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

RobertNY

Post #4 Ocena: 0

2016-01-27 18:05:36 (8 lat temu)

RobertNY

Posty: 287

Mężczyzna

Z nami od: 28-10-2014

Skąd: New York

Niepowazny jest ten gościu: założył temat, ale się nie odezwał.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

robert1125

Post #5 Ocena: 0

2016-01-27 18:22:22 (8 lat temu)

robert1125

Posty: 20

Mężczyzna

Z nami od: 23-11-2015

Skąd: bilston

no cos jakis dziwny moze odzyskal co swoje a moze nie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Kaness

Post #6 Ocena: 0

2016-01-27 19:58:57 (8 lat temu)

Kaness

Posty: 4

Mężczyzna

Z nami od: 21-01-2016

Skąd: Birmingham

Nic nie odzyskalem. Znalazlem firme, jest to firma ISS, znajduje sie w Birmingham na Solihull. Nazwe tej firmy podal mi moj manager, powiedzial ze sprawe pieniedzy musze zalatwiac z nimi, (cale szczescie poswiecil mi minute). Zadzwonilem do nich wczoraj i co? Kazali mi sprawe zalatwiac z moim managerem bo oni nie maja moich godzin, jeden odsyla mnie do drugiego... Powiedzieli ze wyslali mu maila z moim numerem i ze sie do mnie odezwie... Nie odezwal sie do dzis, dzis dzwonilem do nich ze zero odzewu a oni ze musi byc, Busy... Nic ku*** z tego nie rozumiem!

To jest ich strona internetowa i ich lokacje, ja pracuje zapewne dla oddzialu w Birmingham na Solihull.
Tam wlasnie dzwonie. Rozwazam nad napisaniem wiadomosci na ich glownego maila... Wszystko wyglada profesjonalnie a takie jaja...
http://www.uk.issworld.com/about-iss/locations


Ps. Robert ja mieszkam na Coseley, rzut beretem od Bilston i uwierz mi ze cholernie tu trudno o dobra a przedewszystkim uczciwa prace.

[ Ostatnio edytowany przez: Kaness 27-01-2016 20:25 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

RobertNY

Post #7 Ocena: 0

2016-01-27 20:50:35 (8 lat temu)

RobertNY

Posty: 287

Mężczyzna

Z nami od: 28-10-2014

Skąd: New York

Moim zdaniem: pieniędzy ci nie zapłacą. Nie masz co czekać. Zakładaj sprawę w sądzie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #8 Ocena: 0

2016-01-28 05:30:18 (8 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

 

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,