Witam serdecznie wszystkich,
Aktualnie mieszkam ze swoją dziewczyna we Wroclawiu, zarabiamy nie za duzo, no generalnie nie jest kolorowo, wiec padł pomysl wyjazdu za granice, do Anglii, do Birmingham - czemu tam? Ona ma tam rodzinę, wiec mielibysmy sie gdzie zatrzymac przez pierwszy miesiac.
Mam w zwiazku z tym kilka pytan.
Zaczynajmy:
Jak wyglada sprawa z pracą w tym mieście? Czy mozna znalezc cos konkretnego? Oraz ile mozna zarobić (miesiecznie) nawet za minimalną pensje? Ja pracuje teraz w fabryce we Wrocławiu jako operator maszyn, drobne usterki, obsługa produkcji, natomiast moja dziewczyna ponad rok w przedszkolu a teraz pilnuje dziecka (na czarno niestety)
Aha, i czy warto isc do agencji pracy, czy moze szukac bezposrednio czy moze po znajomosciach.
Druga sprawa, jak z mieszkaniem? Ile kosztuje wynajem mieszkania, nawet kawalerki, ile musimy szykowac pieniedzy? Czy są z tym jakies problemy?
I jeszcze jedno wazne pytanko - jak to jest z samochodem - posiadam Opla Astre 1.6 '94 opłacony full w Polsce, i jakbym nim wyjechał to muszę cos z nim robić? Przerejestrowywac, ubezpieczac? Zmieniac prawo jazdy?
Dokumencik posiadam od 2 lat, wiec jestem tzw. mlody kierowca, wiec ile musialbym na te wszystkie opłaty zwiazane z samochodem wydac?
No, na razie to tyle, czekam na odpowiedzi, a jakbym mial wiecej pytan to bede uzupelnial w tym watku.
Pozdrawiam serdecznie!