MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Pomowienie o kradziez w sklepie Aldi

« poprzednia strona

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Str 2 z 2

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

SiwyZmc

Post #1 Ocena: 0

2012-06-29 14:33:25 (13 lat temu)

SiwyZmc

Posty: 1109

Mężczyzna

Z nami od: 06-02-2008

Skąd: Polska

smiech kur** na sali. to juz przerasta wszystko. Walcz o odszkodowanie i nigdy w zyciu nie rob tam wiecej zakupów a swoim znajomym odradzaj ten sklep. Z nas Polakow te zakichane sklepy maja wielkie pieniadze w ciagu tygodnia, miesiaca, roku... szkoda na nich czasu!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dinth1906

Post #2 Ocena: 0

2012-06-29 17:18:33 (13 lat temu)

Dinth1906

Posty: n/a

Konto usunięte

Piszesz ze grozilas kierowniczce dzwonieniem na policje. Trzeba bylo zadzwonic od razu, powiedziedziec ze zostajas napadnieta w sklepie, zwyzywana przez jakas kobiete bez identifikatora i odebrano Ci zakupy. To tak na przyszlosc :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

zaczarowany_pan

Post #3 Ocena: 0

2012-06-29 19:47:11 (13 lat temu)

zaczarowany_pantofelek

Posty: 1942

Kobieta

Z nami od: 07-11-2011

Skąd: South

Cytat:

2012-06-29 13:23:52, grog14 napisał(a):
Po szeregu skarg i zazalen ktore wysylalismy gdzie sie tylko dalo odpowiedzial nam w koncu przedstawiciel firmy Aldi i umowil na spotkanie z managerem sklepu. Jegomosc byl przekonany o naszej winie, na poparcie swoich slow wezwal swiadka, ktory rzekomo zatrzymal moja zone po kradziezy. Co wiecej czlowiek ten rozpoznal ja jako kobiete zatrzymana owego feralnego dnia. Doskonale ja pamietal. Zapytalem go czy ma jakies potwierdzenie tozsamosci zatrzymanej kiedys kobiety, nie mial, powiedzial, ze czasem nie legitymuje sie sprawcow, ani nie wzywa policji. Na pytanie kiedy miala miejsce kradziez odpowiedzial, ze to bylo jakies dwa, dwa i pol roku temu. Trzeba bylo widziec ich miny gdy poinformowalem, ze jestesmy w Anglii od poltora roku...
Dzis znowu bylismy u prawnika i tym razem rozmawial z nami zupelnie inaczej, juz nie jak ze zlodziejami ktorzy tlumacza sie z kradziezy, ale jak z potencjalnymi ofiarami glupiej pomylki.
Mamy za tydzien spotkanie z prawnikiem i tlumaczem, czekamy jednak najpierw na oficjalne pismo od managera sklepu, mowiac prawde to nawet po tym gdy zrozumial, ze nie moglismy byc sprawcami kradziezy to i tak staral sie przekonac nas ze to on ma racje, ciekawe co nagryzmoli w tym swoim liscie, zobaczymy...



Trzymam kciuki, strasznie wnerwia mnie podejscie co niektorych, ze "kazdy Polak to pijak, a kazdy pijak to zlodziej"
Zyj i pozwol zyc innym

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,