MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Już sama nie wiem / porada

« poprzednia strona

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Str 2 z 2

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

maw2be

Post #1 Ocena: 0

2012-01-16 00:07:45 (13 lat temu)

maw2be

Posty: 2140

Mężczyzna

Z nami od: 04-10-2006

Skąd: north herts

kurcze pamiętam jak ja do uk przyjechałem. październik 2006. na victori wylądowałem, w hatfield miałem od pon pewną robotę. jak się dostać itp, jakoś się udało. w hatfild chodziłem zapakowany jak wielbłąd aż pod Asdą spytałem polaków czy nie wiedzą o jakimś pokoju do wynajęcia. i tak się zaczyna moja historia :D
więc powodzenia, nie będzie lekko, 3mam kciuki :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kunia20

Post #2 Ocena: 0

2012-01-16 00:21:45 (13 lat temu)

kunia20

Posty: 7

Kobieta

Z nami od: 15-01-2012

Skąd: ?

chyba nikt nie miał miodu jak od razu przyjechał sam do obcego mu kraju :D
mogę się domyśleć że na początku będzie ciężkoooo :/
ale trzeba zaryzykować bo kto nie ryzykuje ten nie ma nic.
a jak ktoś chce to pewnie się uda

ja schody już mambo nie wiem na jakim lotnisku ja wyladuje :/

kolega w poscie dał linka z którego i tak nic nie kumam
jutro bardziej szczegółowo będę wiedzieć co i jak :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

wielkimar

Post #3 Ocena: 0

2012-01-16 09:33:48 (13 lat temu)

wielkimar

Posty: n/a

Mężczyzna

Konto usunięte

A czemu chcesz zaczynać od hostelu? , popatrz na forum birmingham ( Linka nie podam bo to zabronione) :) wyślę ci na priv. Poszukaj lepiej od razu jakiegoś pokoju i tyle.
Powodzenia

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

okidoki333

Post #4 Ocena: 0

2012-01-16 10:09:50 (13 lat temu)

okidoki333

Posty: 370

Kobieta

Konto zablokowane

Z nami od: 06-07-2009

Skąd: kettering

Cytat:

2012-01-16 00:21:45, kunia20 napisał(a):
chyba nikt nie miał miodu jak od razu przyjechał sam do obcego mu kraju :D
mogę się domyśleć że na początku będzie ciężkoooo :/
ale trzeba zaryzykować bo kto nie ryzykuje ten nie ma nic.
a jak ktoś chce to pewnie się uda

ja schody już mambo nie wiem na jakim lotnisku ja wyladuje :/

kolega w poscie dał linka z którego i tak nic nie kumam
jutro bardziej szczegółowo będę wiedzieć co i jak :)
to wszystko zalezy bo ja np w 2004r zostalam zatrudniona przez katowicki urzad pracy i to oni wysylali pracownikow do uk,praca w domach opieki,zorganizowali nam samolot i zakwaterowanie,nie za darmo oczywiscie:)sciagali na w ratach z wyplaty,czyli mozna powiedziec ze mialam miekie ladowanie:))

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kunia20

Post #5 Ocena: 0

2012-03-20 01:23:28 (13 lat temu)

kunia20

Posty: 7

Kobieta

Z nami od: 15-01-2012

Skąd: ?

Mogę się pochwalić
Do UK przyleciałam 31.01
Początek nie był łatwy - zostawiając rodzinę zwłaszcza małe dzieci w PL
Na chwilę obecną zdobyłam najważniejszy NIN
pracuję już ponad 2 tygodnie :D
i co najważniejsze że od 6.03 udało mi się ściągnąć rodzinę - moje małe dzieciaczki.

Mój M miał dzisiaj spotkanie o NIN
Jutro jedzie o spotkanie o pracę.
Miła pani zadzwoniła i jutro jedzie się dowiedzieć o więcej szczegółów.
napisaliśmy CV i pani oddzwoniła :D

Dom wynajęłam od 5 marca 3 pokoje + salon - do małego remontu.
Początkowo tragedia w mieszkaniu była bo nikt ok. 4/5 lat nie mieszkał
można się domyśleć co było po otwarciu drzwi.

Ale brałam bo musiałam - wyboru nie było.
Dorabiamy się wszystko od początku.

Dzielnica nie jest zła - landlord w porządku.
Trochę zrobił remontu na swój koszt.
pralka,lodówka, - kuchnie remontował / łazienkę.
W tygodniu podłogi kładą nam nowe.
No jednak trzeba trochę włożyć w tą chatę - ale najważniejsze że cholera nie pada na głowę.

Pracę mam w miarę - jeszcze nie narzekam
Dobrze że mam chwilowo 2 zmiany bo do południa załatwiamy trochę spraw.
jeszcze lekarze i szkoła z potrzebnych rzeczy nam pozostała :)

Jednak można wierzyć że jak komuś coś zależy to się osiągnie :)

Zdecydowanie życie tutaj jest łatwiejsze jak w PL :)
Najgorsze z tego wszystkiego to nauczyć się tego języka ang. :D
Angole czasami tak szybko gadają jakby w diabli kluski w buzi mieli :D.
Akurat mój Landlord - nic kompletnie jego nie kumam co o tam gada.

Najważniejsze że dzieci są bardzo zadowolone, jest dom i moja praca.
żyję nadzieją że mój M jutro otrzyma pozytywną decyzje o jego pracy :)

Pozdrawiam :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #6 Ocena: 0

2012-03-20 06:40:10 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

maw2be

Post #7 Ocena: 0

2012-03-20 06:50:45 (13 lat temu)

maw2be

Posty: 2140

Mężczyzna

Z nami od: 04-10-2006

Skąd: north herts

3mam kciuki i się ciesze że się udało. fajnie że masz robotę, że szybko udało się rodzinę sprowadzić. tak trzymaj. i dalszego pozytywnego myślenia.

ps. zastanawia mnie ten dom do remontu. to jest w kwestii landlorda, no chybaże wam z czynszu odejmie to co włożycie w remont. jak nie to spisujcie/trzymajcie wszystkie rachunki/paragony.

ps2. nie ma jak to pozytywny motyw na dzień dobry

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #8 Ocena: 0

2012-03-20 08:03:58 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Ryderx

Post #9 Ocena: 0

2012-03-26 19:12:45 (13 lat temu)

Ryderx

Posty: 1

Mężczyzna

Z nami od: 26-03-2012

Skąd: ?

Witam wszystkich, Kunia20 gratulacje za odwagę i że wszystko Tobie się tak szybko udało załatwić. Jestem w takiej samej sytuacji w jakiej Ty byłaś, też planuję zamieszkać z rodzinką w Birmingham. W Polsce nic mnie nie trzyma, niby praca jest ale to jest szara egzystencja a nie normalne życie. Postanowiliśmy z żonką postawić wszystko na jedną kartę, sprzedać mieszkanie, spłacić kredyt i zaryzykować (jakaś kasa na start będzie). Mam do Ciebie i do pozostałych życzliwych forumowiczów prośbę, jak sobie poradzić po wylądowaniu, tzn. jak wynająć mieszkanie, wyrobić ten NIN, itp. Przeraża mnie to że będę sam w obcym kraju, ale wiem ze jakoś muszę sobie poradzić. Angielski u mnie jest naprawdę podstawowy, czy na początku można załatwić tam jakieś sprawy po polsku?
Jeżeli ktoś będzie miał ochotę dać mi wskazówki co i jak,
z góry dziękuje.
Pozdrawiam

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #10 Ocena: 0

2012-03-26 19:24:22 (13 lat temu)

karjo1

Posty: 21274

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Zainwestowac jak najszybciej w lekcje angielskiego, potem przyjechac samemu, zlapac lokum, prace, ogarnac sie z papierami i wtedy dopiero sciagac rodzine.
I jedzie to, ktore ma wieksze szanse na prace, lepiej stoi z jezykiem.
Poza lekcjami ang. przy da sie mp3 na uszy i sluchanie do obrzydzenia np. http://www.bbc.co.uk/worldservice/learningenglish/general/englishatwork/

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,