Str 7 z 9 |
|
---|---|
drwal44 | Post #1 Ocena: 0 2012-10-24 11:49:38 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-11-2011 Skąd: liverpool |
@sysa1980 mam to samo.ale mozna przeczytac to co sie napisalo i skorygowac.a do tego sa programy korekcyjne ktore ci to ulatwia.polecam.
|
drwal44 | Post #2 Ocena: 0 2012-10-24 11:51:53 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-11-2011 Skąd: liverpool |
a przekret z WU to mialem stycznosc ponad 2 lata temu.Ta sama gadka,mieszka daleko i nie bedzie przyjezdzac na darmo dlatego wyslij scan potwierdzenia przelewu z WU.Masakra z tymi naciagaczami.
polecam przeczytac; http://www.thatsnonsense.com/viewdef.php?article=western_union_scams |
alia2012 | Post #3 Ocena: 0 2012-10-25 05:54:10 (13 lat temu) |
Z nami od: 22-10-2012 Skąd: Manchaster |
Problem polega tylko na tym ze obecnie jestem w Polsce, Pan John jest anglikiem "ponoć" I obecnie wyjechał do australii. Postraszyłam go policją no i wielkie oburzenie. Za kogo ja go uważam???!!! Kazał mi dać te papiery policji ale powiedział żeby nic się nie stało z jego tak cenną przesyłką. Chciałabym jakoś sprawdzić tą firmę kurierską ale w sumie nie wiem jak. A w nosie to mam.
|
mlody_leszczyk | Post #4 Ocena: 0 2012-10-25 08:28:30 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-06-2010 Skąd: Luton |
Cytat: 2012-10-25 05:54:10, alia2012 napisał(a): Problem polega tylko na tym ze obecnie jestem w Polsce, Pan John jest anglikiem "ponoć" I obecnie wyjechał do australii. Postraszyłam go policją no i wielkie oburzenie. Za kogo ja go uważam???!!! Kazał mi dać te papiery policji ale powiedział żeby nic się nie stało z jego tak cenną przesyłką. Chciałabym jakoś sprawdzić tą firmę kurierską ale w sumie nie wiem jak. A w nosie to mam. To wklej tresc tych emaili, ktore do ciebie pisal w google. Oni dzialaja szablonowo, to samo pisal pewnie nie tylko do ciebie. Napewno znajdziesz jakies inne ze zlamanym sercem i oproznionym portfelem. To samo zrob z ta firma kurierska. |
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2012-10-25 08:39:20 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2012-10-25 05:54:10, alia2012 napisał(a): Problem polega tylko na tym ze obecnie jestem w Polsce, Pan John jest anglikiem "ponoć" I obecnie wyjechał do australii. Postraszyłam go policją no i wielkie oburzenie. Za kogo ja go uważam???!!! Kazał mi dać te papiery policji ale powiedział żeby nic się nie stało z jego tak cenną przesyłką. Chciałabym jakoś sprawdzić tą firmę kurierską ale w sumie nie wiem jak. A w nosie to mam. A po co jeszcze z nim korespondujesz? Maile do kosza i dowidzenia. A na przyszlosc polecam zakladanie oddzielnych kont email na romansowanie. Potem kasuje sie konto i po problemie. Carpe diem.
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2012-10-25 09:05:55 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
pokahontas22 | Post #7 Ocena: 0 2012-10-31 19:27:06 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 |
hej
|
pokahontas22 | Post #8 Ocena: 0 2012-10-31 19:28:30 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 |
mam problem z landlordka,jest ktos moze na forum?
|
Post #9 Ocena: 0 2012-10-31 19:30:08 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
pokahontas22 | Post #10 Ocena: 0 2012-10-31 19:39:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 |
mam powazny problem...kiedy przyjechalam tutaj zaczynalam z mezem od wynajecia pokoju...z czasem postanowilismy poszukac czegos dla siebie,trafilismy na ogloszenie,skontaktowalismy sie z ta kobieta.dom nie powiem ladny...zapytalismy o cene i depozyt..rent 135 ,depozyt 585 plus rent za 2 tyg...z bolem serca odmowilam,nie mialam takich pieniedzy na"juz". ona jednak odezwala sie po jakims czasie czy nadal szukamy mieszkania,powiedzila ze mozemy umowic sie ze zaplacimy jej polowe a reszta depozytu bedzie sie umniejszala wraz z rentem czyli 135 plus na 20,30funtow. zgodzilismy sie. przywiozla kontrakt bylo ok,ale nabazgrala cos dlugopisem i stwierdzila ze zrobi nowy...za ktorym czekalam 2 miesiace.okazalo sie ze musimy placic 20funtow za zwloke za kazdy dzien,zdazalo sie ze nie mielismy dosc kasy ,zapytalam ja czy moze poczekac,zawsze byla zla,czardżowala nas ile wlezie,łacznie moze za zwłoke wyłudzila ok tysiaca funtow,fakt moja wina bo kontrakt podpisalam,ale nie wiedzielismy ze takie beda problemy,powiedzialam jej zeby wziela kase z depozytu ale powiedziala ze nie moze.wiele razy nas szantazowala,wie ze mamy synka,okno mialam nieszczelne jak byl deszcz mialam doslownie niagare w kuchni,prosilam ja 2 miesiace,w suficie mam kable od bojlera a tam splywala woda,siedzialam jak na bombie...cokolwiek chce zrobic ona nie zwraca kasy,w domu nie chce uszczelnic drzwi a samemu tez za bardzo nie mozemy robic bo ona ma pretensje...jak moja rodzina ma przyjechac na dluzszy czas z wizyta to ona chce minimum 60funtow za pokoj!!!!!!!moja rodzina musi placic w moim domu!!!!nie wiem co robic,szukamy juz mieszkania ale nie chce jej podarowac tyle kasy,dosc mam nerwow przez nia...bylam w citizen advice ale za duzo to nie dalo....pomóżcie!
|