Moim zdaniem tylko idiota da się oszukać. A zwłaszcza jak jest chory z pazerności. Normalnym ludziom nic nie grozi.
Policja nic nie zrobi dopóki nie zostaniesz oszukany, za sam fakt że ktoś jest czarny i ma ubogie słownictwo nie mogą go zamknąć

Str 2 z 9 |
|
---|---|
vitek | Post #1 Ocena: 0 2007-10-01 15:14 (18 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Bardzo się tą sprawą podniecasz.
Moim zdaniem tylko idiota da się oszukać. A zwłaszcza jak jest chory z pazerności. Normalnym ludziom nic nie grozi. Policja nic nie zrobi dopóki nie zostaniesz oszukany, za sam fakt że ktoś jest czarny i ma ubogie słownictwo nie mogą go zamknąć ![]() The Mythbuster
|
sirgregh | Post #2 Ocena: 0 2007-10-01 16:05 (18 lat temu) |
Z nami od: 05-03-2007 |
A szkoda.
Podniecilem sie, bo zamiast szukac mieszkania marnuje czas na rozmowy ze zlodziejami. Dobra, juz sie nie podniecam, koncze temat. ![]() |
kowalczyk | Post #3 Ocena: 0 2007-10-06 18:27 (18 lat temu) |
Z nami od: 13-09-2007 Skąd: Manchester |
ALE ŻENADA !!!! Położyłeś mnie na łopatki VITEK, Twoim zdaniem, to, że ktoś chce wynając mieszkanie, w dodatku ładne i po normalnej cenie- JEST IDIOTĄ ???!!!! To chyba jakiś żart z Twpjej strony !! A Ty zapewne wziąłbyś każde mieszkanie, byle by było, nieważne za jaką cenę, tak ? No ciekawe... Poza tym nazywasz kogoś chorym z pazerności, a nawet nie masz pojęcia czy ktoś przypadkiem nie potrzbuje faktycznie pieniędzy bo np. ma rodzinę i chce zaoszczęsdzic tu w Anglii, a ludzie zwracają uwagę na to zwłaszcza przy wynajmie mieszkań !!!!!!!!!!! Chłopie weź się zastanów nad tym, co napisałeś.
|
elmirka | Post #4 Ocena: 0 2008-06-14 21:57:06 (17 lat temu) |
Z nami od: 23-01-2008 Skąd: London |
Odswieżam temat- dobrze, ze na niego trafiłam..
Od wczoraj koresponduję z gościem, który przedstawia sie jako Thomas Danka (nawet podał mi nr tel.) Oferuje mi 1 bedroom flat z duzym livingiem za 500 funtow na m/c w bardzo dobrej lokalizcji._ mieszkańcy Londynu wiedzą, że to raczej nie mozliwe za taką cene- co mnie właśnie zastanowiło.. No i jak juz się chciałam umówić na obejrzenie, to walnął mi własnie gadke o western union, zebym przelała kasę na znajomego a jemu przesłała skan potwierdzenia przelewu, bo ze został kilka razy oszukany i takie tam. Nie pomogło nawet, ze mu przesłałam bank statment (mam nadzieję, ze nie zrobiłam błedu..) Wszystko to wydało mi się własnie podejrzane, ale nie znam się na western union. Także chyba faktycznie postraszę go policją czy coś.. Jak dobrze, że jest Moja Wyspa ![]() |
tom8104 | Post #5 Ocena: 0 2008-06-14 22:10:46 (17 lat temu) |
Z nami od: 08-10-2007 |
Widze temat zrobil sie bardzo popularny z tym Westernem. Mojego znajomego w ten spossob nabrali w Dani a wczoraj sam dostalem maila od kobitki ktora za pol ceny oferuje mi do sprzedania auto tylko mam jej wyslac zaliczke bo ona jest w Hiszpani i chce byc pewna ze jestem zainteresowany.....
![]() |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2008-06-14 23:40:23 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #7 Ocena: 0 2008-06-14 23:41:43 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
butterfly42 | Post #8 Ocena: 0 2008-06-15 08:36:19 (17 lat temu) |
Z nami od: 27-02-2008 Skąd: 52°40′36″N 2°26′49″W TELFORD |
Cytat: 2007-10-01 10:49, lorry_driver napisał(a): Tego typu oszustwa są robione na beszczela, ale spotkałem się z innego rodzaju oszustwami, ja miałem taki telefon i kilku moich znajomych. Dzwoni ktoś najczęściej na numer stacjonarny lub na komórkę (wtedy numer jest zastrzeżony), przedstawia się gościu (z ciapackim akcentem) że jest przedstawicielem twojego operatora komórkowego (zna wszystkie twoje dane numer karty datę ważności dane operatora) mówi że jesteś dobrym klientem firmy i w zamian za to dostaniesz free telefon ale musi on zweryfikować Twoje dane żądając od Ciebie różnych danych a w szcególności ostatnich trzech cyfr z tyłu karty. Jeśli mu nie chcesz podac jest bardzo upierdliwy dzwoni czasani po kilka razy. Ciężko go spławić, ale numeru do siebie nie chce podać. Nie dajcie się zwieść !!!! Pozdrawiam ![]() Ja też miałam kilka takich telefonów i już przy pierwszym zorientowałam sie ze cos jest nie tak wiec po tym jak ten gosciu przez chwile gadał te swoje pierdoły ja stwierdziłam ze nie znam angielskiego i nie rozumiem o co mu chodzi,rozłaczył sie .Zadzwonił za kilka dni a na moje słowa o braku znajomości jezyka zapytał czy w domu jest ktos kto zna angielski albo czy mąż go zna i o której bedzie w domu to on zadzwoni pózniej.Ja dalej na upartego ze nie znam jezyka i koniec rozmowy.Próbował jeszcze raz ,tym razem zadzwoniła jakas laska a ja dalej to samo i wiecej juz nie dzwonili.Moja znajoma robi dokładnie to samo,gdy czuje ze cos jest nie tak ,udaje ze nie zna jezyka i to skutkuje. |
Post #9 Ocena: 0 2008-06-15 09:30:04 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #10 Ocena: 0 2008-06-15 09:32:10 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|