|
Postów: 2 |
|
---|---|
sniezynka | Post #1 Ocena: 0 2006-11-27 20:08 (18 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2006 |
Witam!...Mam pewien problemik z byłym landlordem, ktory niechce oddac depozytu, dopoki nie przyjdzie raachunek za wode. Wszystko niby gra, ale koles cos kreci, poniewaz rachunek ma przyjsc na jego nazwisko. Boje sie, ze rachunek moze dotyczyc rowniez jego sklepu ( bo te mieszkanie jest nad sklepem). Probowalismy sie skontaktowac z united Uttillities, ale niestety bez zadnej reakcji. Wydaje mi sie,ze koles poprostu chce zatrzymac depozyt, bo od czasu wyprowadzki z tego mieszkania minelo prawie 6 miesiecy. Czy moze ktos zna jakies biuro, w ktorym mozna sie poradzic lub osobe. Z gory dziekuje....
|
AGALON | Post #2 Ocena: 0 2006-11-28 10:09 (18 lat temu) |
Konto usunięte |
6 miesiecy.... to sporo! depozyt jest zawsze oddawany w momencie zdania mieszkania, jesli oczywiscie jest w dobrym stanie i landlord nie musi niczego naprawiac.
czy masz jakies potwierdzenie wplacenia depozytu?masz umowe? rachunek za wode zazwyczaj przychodzi raz na pol roku albo mozna oplacic go rocznie.czy w momencie mieszkania oplacaliscie wode? jesli rachunek jest na landlorda to nawet jesli zadzwonisz do times water to i tak nie podadza ci informacji. jesli chodzi o porade zawsze mozesz isc do citizens advice bureau, poprosic o polskiego tlumacza i tam ci podpowiedza co mozesz zrobic. a najblizsze CAB znajdziesz na tej stronce http://www.citizensadvice.org.uk/ pozdrawiam |
sniezynka | Post #3 Ocena: 0 2006-12-03 20:03 (18 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2006 |
Czesc! Mam potwierdzenie wplaty depozytu, mieszkanie bylo w bardzo dobrym stanie, jak je oddalismy to koles byl w szoku.Mam rowniez kontrakt. Nawet zainwestowalismy w odkaraluszanie, bo koles oczywiscie zapomnial wspomniec ze karaluchy sa w mieszkaniu jak sie wprowadzalismy i walczylismy z nimi przez rok. Wogle najlepsze jest to, ze ten moj byly landlord powiedzial ze rachunek przyjdzie na jego nazwisko i sie obawiam ze chce nas wkrecic wplacenie nie naszego rachunku ( poniewaz tam sa trzy mieszkania nad sklepem i rachunek chyba przyjdzie na sklep
). Przez caly rok mieszkania tam, nie przyszedl zaden rachunek za wode, przychodzil tylko cancil tax, a energie i gaz mielismy na karte. Wielkie dzieki za link, sproboje cos znalesc. A tak wogle ostrzegam wszystkich do mieszkania na 47-49 Ayres Road, mieszkanie moze wyglada spoko, ale tak naprawde to mina, zimno w zimie, karaluchy i landlord, z ktorym jesli sa jakies klopoty ciezko sie porozumiec, ociaga sie z naprawami, a i tego co wiem to probuje wkrecic wynajmujacych do placenia rachunkow za jego sklep. Pozdrawiam..... |
|