Str 3 z 4 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| Edziaa |
Post #1 Ocena: 0 2015-09-24 08:15:07 (10 lat temu) |
 Posty: 118 
Z nami od: 24-12-2013 Skąd: l |
Cytat:
2015-09-24 07:48:24, ie2ox4-b napisał(a):
Naprawdę jest to ważne z kim? No to może niech w domu, z Wami? A... może chcecie żeby uczyli się z "wyższymi" sferami... Byłyście na lekcjach u Waszych pociech? Ja bywałem. Angielski system podoba się mi. U mojej pocieszki, kto chciał to uczył się siedząc koło tablicy, zgłaszał się do odpowiedzi itd, kogo interesowały zabawki, no to szedł dalej i miał do dyspozycji jakieś gry i zabawki.
Macie jakieś kompleksy i przekazujecie je potomkom.
Jeżeli chodzi o moje dzieci, to już się wyuczyły, teraz następne pokolenie... i to z efektami. Przy najbliższej okazji wkleję zdjęcia.
No to sie naoogladales duzo ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") ,bo to co wyjzej napisales zdarza sie tylko w nursery,w wyzszych klasach nikt nie robi co chce, a co zdecyduje Pani,a zeby miala czas dla kazdego z dziecka to ich dzieli na bawiacych sie i uczacych.W y2 na zabawe jest tylko pol dnia raz w tygodniu.I w temacie Panie zakompleksiony nie jest primary a jest wyzsza szkola .
|
|
 
|
 |
|
|
|
| karjo1 |
Post #2 Ocena: 0 2015-09-24 09:32:36 (10 lat temu) |
 Posty: 21274 
Z nami od: 01-06-2008 |
Ech, troche inaczej wyglada i nabor i wybor podstawowki a secondary school.
Swoja droga, ktos, komu dziecie chodzi choc troche do angielskich szkol, powinien miec czas i chec rozeznania sie w mozliwosciach wyboru kolejnego etapu, a Manchester ma te mozliwosci dobrych secondary dosc mocno ograniczone.
Stad liczy sie bliskosc do dobrych szkol, zaangazowanie troche wczesniej, w czasie,kiedy sklada sie dokumenty. W tej chwili dosc nikle szanse na dobra szkole i kolejka oczekujacych moze trwac do skonczenia tej gorszej szkoly.
A przekroj spoleczny czy etniczny szkoly jest taki, w jakich okolicach wybralo sie miejsce do zycia i takie sa konsekwencje.
Jakis czas temu orientowalismy sie w mozliwosciach dostania do dobrych szkol w Man, okazalo sie, ze jest po 10 osob na 1 miejsce, w gre wchodza formalne i mniej formalne preferencje szkol w zakresie naboru.
Skonczylo sie wyborem zamieszkania na obrzezach miasta, za to dookola mamy kilka szkol na wysokim poziomie.
Za to mozna sprobowac egzaminow do grammar school, jesli mlodziez dobra z nauce, a rodzicom chce sie przysiasc razem do zadan, wyslac na korepetycje.
Swoja droga dobry uczen wykorzysta nawet kiepska szkole, leniwemu czy mniej zdolnemu najlepsza nawet placowka nie pomoze zostac orlem  .
|
|
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2015-09-24 09:58:05 (10 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| karjo1 |
Post #4 Ocena: 0 2015-09-24 10:38:37 (10 lat temu) |
Posty: 21274
Z nami od: 01-06-2008 |
Jak 3/4, to nie jest zle, poziom przydzielonej szkoly i przekroj etniczny zalezy od miejsca zamieszkania i wypelnionych dokumentow, w koncu wpisuje sie kilka szkol wyboru.
Skoro nie udalo sie dostac do pierwszej na liscie, szkoly wyznaniowe sa szkolami selektywnymi i takie ryzyko bylo jasne od poczatku, to w pozostalych na aplikacji tez nie bylo miejsc, co nie tak bylo z wyborem tych szkol?
Samo podejscie rodzicow do odmiennosci nie ulatwi mlodej odnalezienia sie w UK, podobnie jak specyficzna pewnosc, ze wszyscy uczniowie o innej karnacji, to 'Pakole'.
Byc moze szkola i jej uczniowie reprezentuja kiepski poziom, specyfika nie odpowiadaja przecietnym standartom naszych wyobrazen, przy czym zupelnie inaczej wyglada obecne szkolnictwo niz pokolenia rodzicow.
Podejrzewam, ze obecnosc w kiepskiej polskiej szkole owocowalaby podobnym zaskoczeniem .
Jako ciekawostka, w wielu grammar school sa dzieci pochodzenia azjatyckiego, afrykanskiego (ktorych rodzicomi samym dzieciakom zalezy na wyksztalceniu) i osiagaja swietne wyniki, o dziwo.
[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 24-09-2015 10:43 ]
|
|
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2015-09-24 12:18:22 (10 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| |
| ie2ox4-b |
Post #6 Ocena: 0 2015-09-24 12:45:08 (10 lat temu) |
Posty: 3591
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Cytat:
2015-09-24 08:15:07, Edziaa napisał(a):
(...)
No to sie naoogladales duzo ,bo to co wyjzej napisales zdarza sie tylko w nursery,w wyzszych klasach nikt nie robi co chce, a co zdecyduje Pani,a zeby miala czas dla kazdego z dziecka to ich dzieli na bawiacych sie i uczacych.W y2 na zabawe jest tylko pol dnia raz w tygodniu.I w temacie Panie zakompleksiony nie jest primary a jest wyzsza szkola .
Tak, opisałem jej początki, gdy miała 5,6 i 7 lat. Panie były trzy na grupę, grupa nie większa jak 15 dzieci.
Teraz dostała się do pierwszej z listy, przyjęli ją z otwartymi ramionami. A tak naprawdę to pani czekała na nią i od razu dostała funkcję kapitana drużyny piłki nożnej. Nie wpadłem na pomysł aby wypytywać ją ile jest niebiałych. Nie mam fobii na temat koloru skóry, ani kraju pochodzenia. Ona odwiedza i ją odwiedzają kolorowe koleżanki, łącznie z nocowaniem na weekendach, czy feriach. Co niektórzy z własnym wiktem, ponieważ my jemy wszystko, a one tylko koszerne czy halal. Nie przeszkadza mi to, jej wytłumaczyłem że będąc np u Aborygenów czy Eskimosów też miałbym swój wikt. W życiu nie szukałem winy w szkole, nauczycielach czy sąsiadach.
|
|
|
|
|
| Edziaa |
Post #7 Ocena: 0 2015-09-24 16:38:10 (10 lat temu) |
Posty: 118
Z nami od: 24-12-2013 Skąd: l |
Cytat:
2015-09-24 12:45:08, ie2ox4-b napisał(a):
Cytat:
2015-09-24 08:15:07, Edziaa napisał(a):
(...)
No to sie naoogladales duzo ,bo to co wyjzej napisales zdarza sie tylko w nursery,w wyzszych klasach nikt nie robi co chce, a co zdecyduje Pani,a zeby miala czas dla kazdego z dziecka to ich dzieli na bawiacych sie i uczacych.W y2 na zabawe jest tylko pol dnia raz w tygodniu.I w temacie Panie zakompleksiony nie jest primary a jest wyzsza szkola .
Tak, opisałem jej początki, gdy miała 5,6 i 7 lat. Panie były trzy na grupę, grupa nie większa jak 15 dzieci.
Teraz dostała się do pierwszej z listy, przyjęli ją z otwartymi ramionami. A tak naprawdę to pani czekała na nią i od razu dostała funkcję kapitana drużyny piłki nożnej. Nie wpadłem na pomysł aby wypytywać ją ile jest niebiałych. Nie mam fobii na temat koloru skóry, ani kraju pochodzenia. Ona odwiedza i ją odwiedzają kolorowe koleżanki, łącznie z nocowaniem na weekendach, czy feriach. Co niektórzy z własnym wiktem, ponieważ my jemy wszystko, a one tylko koszerne czy halal. Nie przeszkadza mi to, jej wytłumaczyłem że będąc np u Aborygenów czy Eskimosów też miałbym swój wikt. W życiu nie szukałem winy w szkole, nauczycielach czy sąsiadach.
No to jakbys przeczytal ze zrozmieniem to co napisalam w poscie ktorgo kawalek zacytowales jako pierwszy nie musialbys opisywac dalej i wkladac komus w usta fobi na temat koloru skory ,czy kraju pochodzenia.Zreszta jak masz dzieci/wnuki w wieku nastolatka to powinienes doskonale wiedziec,ze mlody czlowiek 16/17 lat jest juz na tyle madry ,ze potrafi myslec samodzielnie i miec wlasne zdanie na rozne tematy.I tak jak napisalam jest ogromna roznica w szkole do ktorej chodza dzieci kolorowe co tutaj do normalnych nalezy,a ogromna roznica gdzie chodza brazowi, a Ty nie liczny bialy.Zdziwiwlbys sie jak tolerancyjny jest moj syn .Takze prosze nie umoralniaj mnie i nie probuj pisac ze ktos chce byc z wyszych sfer tylko dlatego ,ze we wlasnej szkole w ktorej spedza wiekszosc dnia chce sie dobrze czuc,zreszta mozna by i Ciebie posadzic o dyskryminacje jesli wyzsze sfery wg Ciebie sa czyms zlym i chyba jest bardzo wazne z kim sie kto zadaje .Podobno z kim przystajesz takim samym sie stajesz i lepsze wyzsze sfery jak patologia?Ja tez nie szukam winy u innych ,ale jak ma wybor to i mam prawo z czegos zrezygnowac i wbierac co mi sie podoba i tam gdzie czuje sie dobrze.Ps.Ja nikogo wypytywac nie musialam ilu bialych w szkole jest ,ja bylam razem z nim i tez czulam sie jak ufoludek namawiajac go, aby dal szanse i obejrzal szkole i poczekal na rozmowe co szkola oferuje uczniom.Uwazam ,ze dokonal bardzo dobrego wyboru i chodzi do szkoly w ktorej czuje sie dobrze i rano wstaje z usmiechem na twarzy .Wybieral on sposrod najlepszych szkol,a nie szkola wybierala jego.Jego koledzy to mieszanka narodowisci , kolorow skory i religi , to jego wybor z kim sie koleguje kogo lubi . [ Ostatnio edytowany przez: Edziaa 24-09-2015 16:58 ]
|
|
|
|
|
| ie2ox4-b |
Post #8 Ocena: 0 2015-09-24 23:18:18 (10 lat temu) |
Posty: 3591
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Teraz piszesz tek, że tylko pogratulować Tobie i synowi. Więc robię to, gratuluję i życzę samych trafnych wyborów.
podoba mi się jego tolerancja, "wszedl do drugiej to odrazu chcial wychodzic .Mowi czul bym sie tu jakbym uczyl sie w Pakistanie."
No... jak każda tolerancja ma swój zakres, jego zakres sam sobie określił lub ktoś kształtował...
Co najważniejsze w życiu każdego, to uśmiech, powinien nie znikać, nawet w obecności Pakistańczyka.
Trzymam kciuki za jego tolerancję i za to, aby ten zakres wydoroślał. Po kim ma tę tolerancję?
Bywając na wioskach słyszałem o takich tolerancyjnych kumoszkach że jedna z tą to się przywita, przytuli ale na tę z (...) to nawet dzień dobry nie odpowie.
Ponieważ widzę u ciebie też tolerancję, tolerancję zawężoną do tych co zgadzają się z Tobą w 100%, to żegnam. Żegnam bo z kim się będę zadawał, takim się stanę.
|
|
|
|
|
| violettaphotogr |
Post #9 Ocena: 0 2015-09-25 00:10:13 (10 lat temu) |
 Posty: 1566
Z nami od: 21-01-2014 Skąd: ... |
EDZIA napisala:
"w szkole do ktorej chodza dzieci kolorowe co tutaj do normalnych nalezy,a ogromna roznica gdzie chodza brazowi"
A kim ty jestes???
Pozwole sobie zapytac: twoje dziecko jest kremowe, rozowe czy niebieskie???
#Violujemy
|
|
|
|
|
| Edziaa |
Post #10 Ocena: 0 2015-09-25 08:06:35 (10 lat temu) |
Posty: 118
Z nami od: 24-12-2013 Skąd: l |
Cytat:
2015-09-24 23:18:18, ie2ox4-b napisał(a):
Teraz piszesz tek, że tylko pogratulować Tobie i synowi. Więc robię to, gratuluję i życzę samych trafnych wyborów.
podoba mi się jego tolerancja, "wszedl do drugiej to odrazu chcial wychodzic .Mowi czul bym sie tu jakbym uczyl sie w Pakistanie."
No... jak każda tolerancja ma swój zakres, jego zakres sam sobie określił lub ktoś kształtował...
Co najważniejsze w życiu każdego, to uśmiech, powinien nie znikać, nawet w obecności Pakistańczyka.
Trzymam kciuki za jego tolerancję i za to, aby ten zakres wydoroślał. Po kim ma tę tolerancję?
Bywając na wioskach słyszałem o takich tolerancyjnych kumoszkach że jedna z tą to się przywita, przytuli ale na tę z (...) to nawet dzień dobry nie odpowie.
Ponieważ widzę u ciebie też tolerancję, tolerancję zawężoną do tych co zgadzają się z Tobą w 100%, to żegnam. Żegnam bo z kim się będę zadawał, takim się stanę.
Udajesz osobe inteligentna ,a nie potrafisz przeczytac i zrozumiec najprosztszych zdan.Ukladaj sobie teorie nadal w swojej glowie ,a nie wmawiaj ludziom .Zegnam rowniez,bo szkoda mi czasu bawic sie w ciuciubabke. [ Ostatnio edytowany przez: Edziaa 25-09-2015 08:16 ]
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...