Witam.Specjalnie się zarejestrowałem tutaj aby tutaj o tym napisać.
Mieszkam w Middleton-okolice Manchester.Ostatnio zauważyłem coraz więcej napisów na różnych murach "Foreigner OUT-UKIP"

Pomyślałem sobie że no zaczyna się dziać nie dobrze,ale wczoraj w nocy ktoś napisał sprayem na chodniku przed moim domem:

"England.Go home.You are not welcome here"

No i teraz zaczynam się poważnie martwić.

Mieszakm z żoną w tym domu od ponad roku i mamy 3 letnią coreczkę,to dom stary,żeśmy go kupili i sobie wyremontowali,kosztowało to mase pracy,a teraz takie coś.Sąsiędzi mamy super,nie mogę na nich złego słowa powiedzieć.
Nie robimy hałasu,pracujemy na zmianę,córkę dajemy do przedszkola,nie bierzemy rózwnież żadnych benefitów(nigdy nie braliśmy)prócz child benefit.Można by powiedzieć że ciężko pracujemy i płacimy podatki.

Z samego rana zgłosiłem to na policję,mają się ze mną skontaktować i umówić na rozmowę.Do council też zadzwoniłem,obiecali że ktoś przyjdzie i że wyczyszczą ten napis.

Mam na podjeździe kamerkę cctv i ona nagrała delikwenta w białych adidaskach jak to maluje ale nie ma szans na rozpoznanie,nie widać wogóle twarzy,zbyt ciemno i za daleko.


Mam pytanie,jak myślicie mam(mamy)się obawiać gorszych rasistwskich ataków?Mieszkam w Middleton już około 7 lat i teraz pierwszy raz takie coś.Odkąd UKIP dochodzi do władzy jest dla nas emigrantów coraz gorzej.Głosować byłem na inną partię,ale mój głos to za mało.

A może by to jakoś jeszcze nagłośnić-porobić zdjęcia z murów i ten z chodnika,dać do jakiejś lokalnej gazety?

pozdrawiam.

[ Ostatnio edytowany przez: byniobenio 03-10-2014 13:39 ]

Nagłaśniać i jeszcze raz nagłaśniać.
I w ten sposób, aby wychodziło na to, że UKiP to banda rasistów i hipokrytów, które gra na uczuciach lokalnych niedołegów i leni.

Ja rozumiem Twoje obawy itp itd, sam jestem na emigracji i mnie to też może spotkać ale ostatnio pomyślałem sobie jak to wygląda z drugiej strony. ..
Po II wojnie światowej zabrakło rąk do pracy i odbudowy kraju, część mężczyzn zginęła na froncie i madrzi Anglicy postanowili wykorzystać siłę roboczą ze swoich byłych kolonii, mieli odbudować kraj i gospodarkę i wrócić jednak ... zostali! !! Teraz zamiast robić na Anglików większość z tamtych emigrantów siedzi na benefitach a ich potomkowie rodzą po kilka dzieci, oczywiście nie wszyscy ale dobrze wiemy ze większość. .. do tego muzułmanie, mało tego ze nie chcą się dostosować to jeszcze chcą wprowadzić swoje prawa... radykalna cześć z nich otwarcie śmieje się z Brytyjczyków i wręcz otwarcie grozi im śmiercią. .. do tego Londyn, Manchester, Birmingham i większość angielskich miast to istne kolorowe slumsy , ot co imigranci zrobili z Anglii która co jak co ma bogatą i piękna historię. ..
A teraz Polacy, Słowacy i inni z nowej jak i starej Unii, niby bardziej podobni do Anglików ale to wciąż imigranci, napływają w milionach, widać i słychać ich wszędzie, Anglia juz ginie, Anglii juz nie ma, Churchill się w grobie przewraca, Polacy teraz pracują tak jak kolorowi imigranci po II wojnie światowej ale co będzie za 50 lat??? Do tego angielskie brukowca podsycaja atmosferę. .. prawda jest taka ze Anglicy mają już dość wszystkich imigrantów, nie dziwmy się im... wyobraźmy sobie ze mieszkamy nadal w Polsce. .. nagle w ciągu kilku lat przyjeżdża milion Ukraińców, ruskich, czeczencow itp itd wielu z nich nie mówi po Polsku, większość z nich pracuje za najniższe pensje powodując ze pracodawcy wola ich zatrudnić niż Nas, korzystają z naszej opieki zdrowotnej, rodzą dzieci i w konsekwencji wydłużają się kolejki do lekarza, brak miejsc w przedszkolach i szkołach, cięcia w zasilkach, wzrost bezrobocia itd itp ... nie dziwie się Anglikom ze nas nie kochają. ..

Gdy tu przyjechałem to takiej pracy co Polacy brali żaden angol by się nie podjął,ale jak zaczęli im obcinać benefity to chcieli iść do jakiejś a tej już było mniej to oczywiście wina spadła na emigrantów że im pracę zabrali.A ja się pytam gdzie oni byli 8 lat temu gdzie roboty było w brud tylko robić się im nie chciało.Woleli żyć na benefitach na które my emigranci kładliśmy i kładziemy z naszych podatków.


Ale to jest off top.

Porobię zdjęcia i spróbuję wysłać je na maila przedstawiciela lokalnej gazetki.

[ Ostatnio edytowany przez: byniobenio 03-10-2014 15:32 ]

Usunięte

Byniobenio ale nim obywatele nowych państw członkowskich przyjechali do UK to tu było duuuzy pracy, nie było mowy o jakimkolwiek cięciu zasiłków, a brytyjska gospodarka miała się wyśmienicie. .. to takie typowe podejście Polaków ze "gdyby nie my nie byłoby komu pracować" ... Jakoś Anglia radziła sobie świetnie setki lat bez polskiej emigracji...

Zdjęcie napisu na ironie zrobione na murze szkolnym.Nie mojego autorstwa zdjęcie:



A to sprzed mojego domu:




A to typka co do pisał,nie do rozpoznania,jak na złość na dodatek na kamerze była pajęczyna.Typa widać za bramą jak pisze schylony.

Być może,ale swego czasu jakieś 7 lat temu,chwalono polaków tutaj za pracowitość,i że dzięki nam bezrobocie spadło,i że gospodarka poszła do góry,a chyba w 2006 było własnie z tym nieciekawie.

A czy przez setki lat sobie tak dobrze radzili to bym polemizał...chociażby gdyby nie Polacy w bitwie o anglię (dywizjon 303)to pewnie w 1940 hitler(celowo z małej litery) by się przechadzał po pałacu Buckingham z winem w szklaneczce w dłoni.

Zresztą to debata na inny temat,nie róbmy off topu.

Ty myślisz ze dywizjon wygrał wolność dla Anglii? Owszem przyczynili się do zwycięstwa ale byli tylko małym procentem wszystkich lotników w Bitwie o Anglię, co do tego co było 7 lat temu to tak może wtedy Polacy przyjeżdżali do pracy, teraz coraz częściej widzicie pytania na forum w stylu "jak dostać .... benefit" , dobra nie zaśmiecam więcej tematu, myślę że raczej policja nic z tym nie zrobi, napis sam w sobie nie jest aż tak drastyczny, nie jest na waszym domu tylko chodniku, myślę że zostanie usunięty przez council a Wam radzę dodatkowe środki ostrożności przez jakiś czas

Lepiej nie mogles tego ujac Wielim.Nic dodac nic ujac do twojego poprzedniego postu.