Cytat:
2013-07-17 20:35:51, ewa28300 napisał(a):
Co za inteligentna bestia...A moze on byl zwyczajnie zazdrosny bo chcial jechac w wami?
[ Ostatnio edytowany przez: <i>ewa28300</i> 17-07-2013 20:37 ]
a zebyc wiedziala, czym byl starszy tym bardziej wredny i zazdrosny. ktoregos razu wzielam na rece kota sasiadki, niestety zza rogu meda wyszla i zobaczyla, jak fuknela!

oj wtedy to byla obraza majestatu, 2 dni nie moglam go poglaskac. a jak ja badz siostra wracalysmy do domu po kilku dniach to pierwsze piec minut bylo na rekach, nie dalo sie krocej, meda sie pazurami wbijala i nie dala sie na ziemie postawic poki sam nie mial dosc. ehhh to byl kot..w sumie tak do konca to nie wiem co to bylo, bo zachowania typowo kociego to on nie mial. fakt, robil co chcial, ale ta mocna tesknota, wielka zazdrosc i nieskonczona wrednosc byly ludzkie
raz przygarnelismy na kilka dni zima male kotki, oj wtedy sie dzialo. nie mogly jesc jak byl w poblizu, wszystko im wyzeral, mimo ze w swojej misce mial lepsze kaski, a maluchy dostawaly jego resztki ze poprzedniego posilku, a jak tylko je poglaskalam to sie na nie rzucal...to samo robil z psami...diabel sie pojawial jak tylko innego zwierza sie poglaskalo, mogly chodzic po podworku, domu, ale tylko dodtknij