Postów: 31 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-09-18 23:34:34 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
sto-krotka | Post #2 Ocena: 0 2012-09-18 23:52:19 (12 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2012 Skąd: North West |
Jezeli chodzi o wyprawke to ja oprocz ubran i pampersow dla siebie i dziecka wzielam ze soba kocyk, husteczki , kapcie, kosmetyki dla siebie. Nie bralam butelek do karmienia poniewaz planowalam karmic piersia. Od kolezanki wiem, ze wrazie co polozne maja butelki i mleko modyfikowane. Nie pamietam wiecej. Moze napisz Co do czego masz watpliwosci czy zabrac?
... serva me, servabo te...
|
Post #3 Ocena: 0 2012-09-19 00:02:47 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
sto-krotka | Post #4 Ocena: 0 2012-09-19 00:21:54 (12 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2012 Skąd: North West |
Ja rodzila na poczatku czerwca. Mrozow w grudniu takich jak w Polsce raczej nie powinno byc jezeli chodzi dlugosc pobytu w szpitalu- corke urodzilam bez komplikacji o godz. 18. Nadtepnego dnia rano bylam gotowa wracac do domu. Wypisano mnie kolo 15. Wczesniej musialam czekac az cirka bedzie miala badanie sluchu a pozniej az obejrzy ja pediatra . Dostalam red book - ksiazeczke zdrowia dla corki , ulotki , wniosek o child benefit, ulotki itp. Z kosmetykow zabralam dla siebie paste do zebow, szczoteczke , zel pod prysznic ale slyszalam, ze w niektorych szpitalach maja takie kosmetyki w saszetksch jednorazowych. W szpitalu jest cieplo wiec nie trzeba tam dziecka i siebie grubo ubierac- nie bierz duzo ubranek ja mialam tylko 2 komplety ubranek dla dziecka w roznych rozmiarach aby dopasowac , ktore bedzie dla niego wygodniejsze. Spioszki, cienka czapeczke, specjalne "rekawiczki "dla dziecka( aby sie nie drapalo pi twarzy). Recznik dla siebie. Wkladki laktacyjne, stanik do karmienia piersia.
... serva me, servabo te...
|
sto-krotka | Post #5 Ocena: 0 2012-09-19 00:24:04 (12 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2012 Skąd: North West |
Piszac jestem rozczarowana sama soba, myslalam, ze bede w stanie lepiej Tobie doradzic a mam pustke w glowie. 15 miesiecy minelo od porodu a ja juz tak niewiele psmietam, jak ten czas leci
... serva me, servabo te...
|
|
|
Kocurzyca | Post #6 Ocena: 0 2012-09-19 00:26:43 (12 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2010 Skąd: Doncaster |
A więc tak podzielimy może na dwie kategorie ;mama ,dziecko.
Mama: -piżama ,a czasem lepiej i dwie -jeśli chcesz szlafrok, -jednorazowe majtki poporodowe z takiej jakby gazy,bądź jakieś zwykłe ,ale wygodne (tutaj sztuk kilka do 4powinno być ok) -podpaski najlepiej duże i dużo i byle nie takie z siateczką bo po porodzie SN nie są zbyt komfortowe, -maty na łóżko sztuk 2(ale to w większości szpitali dają ,zależy gdzie będziesz rodzić) -wkładki laktacyjne mogą się przydać nie muszą ,jednak jak pojawi się pokarm lepiej uniknąć plam na koszuli -kosmetyki jakie używasz (krem,pomadka ochronna do ust) plus podstawowy zestaw do mycia tj szczoteczka pasta ,mydło,żel,szampon do włosów i ręczniki 3sztuki, -kapcie plus klapki pod prysznic, -grzebień, -gumka do włosów, -telefon i ładowarka kontakt ze światem rzecz ważna Dziecko: -ubranka na kilka zmian 3-4 w razie czego (tutaj sprawa jest różna bo gdzieś dają ,a gdzie indziej trzeba mieć swoje albo jak ktoś chce to ubieracie swoje z domu) I teraz z racji pory roku kiedy rodzisz, ubranka powinny się składać z body plus pajac z długim rękawem plus skarpetki. Choć w szpitalach z reguły jest bardzo ciepło to sama zobaczysz co ubrać. Jednak długie lepiej weź. Do tego rękawiczki niedrapki 3pary, no i na wyjście ze szpitala kombinezon plus ciepła czapeczka. -pieluchy tetrowe 2sztuki, -kocyk -krem na odparzenia -pampersy mała paczka(i tu tak jak z ubraniami gdzieś dają ,a gdzieś indziej musisz zabrać swoje) -chusteczki do pupy bądź cotton pads takie płatki kosmetyczne ,ale duże przeznaczone właśnie do celu zmiany pampersa. -ręcznik (jakbyś chciała maleństwo wykąpać) To w sumie chyba tyle Reszta zależy od Twoich potrzeb A ja wymieniłam raczej standardowe zapotrzebowanie. |
Kath24 | Post #7 Ocena: 0 2012-09-19 00:34:58 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-09-2012 Skąd: Cannock |
W sumie wyprawka najbardziej zależy od szpitala w który się rodzi. Ja musiałam mieć kosmetyki typu szampon, żel pod prysznic i pasta do zębów. Koszulę do rodzenia i na zmianę do sali poporodowej. Stanik do karmienia. Żel antybakteryjny dla mnie. Wkłady poporodowe, choć szpital na początku zapewniał. Ubranie dla siebie na zmianę. No i radze wziąść szczotkę do włosów. Ja zapomniałam a później na siebie klęłam bo tak potarganych włosów jak po porodzie to nie miałam.
Dziecko: ubranka ( ja wzięłam w trzech rozmiarach i dzięki za to bo syn był naprawdę duży i przydały się tylko te największe ), pampersy, niedrapki jak wspomniała koleżanka wyżej. Czapeczka, rękawiczki, skarpetki ( opcjonalnie ). Żadnych kosmetyków - jak się zapytałam czego używają to zostałam poinformowana, że teraz kosmetyków się nie używa. Ba nawet dziecko kąpane nie jest. O! i kocyki ze dwa. Mnie się przydały bo te prześcieradła co zawijają cienkie są, a nie wiadomo jak to w grudniu będzie. Po porodzie możesz wyjść już nawet po połowie dnia ale zalecają położne wytrzymać choć jeden dzień. No i jak partner przyjedzie po odbiór ( albo ktoś z rodziny ) to z fotelikiem niech wchodzi bo bez fotelika nie wypuszczą. |
Post #8 Ocena: 0 2012-09-19 00:39:06 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Post #9 Ocena: 0 2012-09-19 00:59:07 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
kociefraszki | Post #10 Ocena: 0 2012-09-19 08:32:48 (12 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Po porodzie, jesli nie bedzie komplikacji i bedziesz sie dobrze czula, mozesz wyjsc juz po 4-6h. To calkiem fajna opcja. Co do ciuszkow dla dziecka... Najlepiej spisuja sie sleep suity i w zasadzie to wystarcza. Karola rodzilam w styczniu, po urodzeniu zapakowany byl w sleep suita, bawelniana czapeczke (szpital mial swoja, ale okazalo sie ze nasza lepsza bo z lepetyny nie zjezdzala ) i cienki, bawelniany kocyk szpitalny. W szpitalu bylo goraco jak w piekle. Mialam koszulki i polspiochy tez, ale to byl kiepski pomysl - guma polspiochow i klips od pepka wzajemnie sobie przeszkadzaja. Dla siebie mialam
2 koszulki nocne ( w jendej rodzilam, druga na potem), szlafrok, kapcie, 2 reczniki (wiekszy ogolnie i mniejszy "szczegolnie", kosmetyki typu szampon, zel pod prysznic, szczotka do wlosow szczotka i pasta do zebow ksiazka do czytania (coby z nudow nie skonac i statystyki nie zepsuc) woda - okazala sie zbedna, dali swoja batoniki na przegryche - zycie uratowaly podklady sanitarne - zbedne, lozko jest zabezpieczone podpachy - duze, jak najwieksze. Dla malego: Pamperki, chusteczki do dupci 3 zmiany ubranka (po szpitalu), czyli najlepiej 3 sleep suity czapeczke bawelniana 2 pieluszki tetrowe - maluchowi sie ulewa po karmieniu, to wygodna opcja ciuszki do wyjscia - dostosowane do pory roku, u nas to byl komplet wloczkowy, ciepla czapka, kombinezonik FOTELIK SAMOCHODOWY - bez tego nie wypuszcza ze szpitala I chyba wszystko. W szpitalu spedzilismy noc i pol dnia - maly urodzil sie w niedzielny wieczor i nie bylo pediatry na miejscu, a bez ogledzin przez pediatre dziecka nie wypisza. [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 19-09-2012 08:34 ] |