moje urodzi sie w sierpniu[jezeli konował dobrze policzył,ja mam wątpliwosci]..w grudniu z rodzinką planujemy jazde do polski celem ochrzcenia tego malenstwa..i co? mam go schowac do bagaznika bo nie bede miał paszporu?
czy moze juz teraz zabukuje spotkanie w konsulacie..a do tego czasu moze sie urodzi..
paranoja zywcem z dawnej ery z Polski..
tak powaznie...jak to zrobic aby ten paszport dostać na czas?