Na koncu dodam, ze pracuje w tym kraju z mlodzieza i widze, czy pracuja, bo musza, bo rodzice kaza im dorzucac sie do rachunkow, czy dlatego, ze praca daje im doswiadczenie, pomaga w
wybraniu kierunku studiow, gwarantuje referencje.
Pomijam tutaj patologie spoleczna, bo tam ani pracy, ani szkoly tylko dlatego, ze rodzice, dziadkowie dali im taki przyklad.Tam sa benefity, lokale socjalne, wyludzanie pomocy socjalnej i dzieci w wieku 14-tu lat.

Usunięte

Usunięte

Oj Leonka, a juz sie grono dzieciakow cieszylo, ze nawet zmywarki nie musza zapakowac w domu, i wszystko popsulas....

Jedno musisz podziwic we mnie Eliza, przynajmniej tego, ze nie zmienilam konta na MW od samego poczatku, pomimo dla niektorych niezbyt wygodnych wypowiedzi.

Rowniez mam do czynienia z mlodymi ludzmi, takimi, ktorzy nie mieli celu w zyciu, bo im tego celu nikt nie umial nakierowac, rowniez rodzice miedzy innymi. W wielu przypadkach az sie cisnie przez gardlo, ze wlasnie rodzice okazali braku stanowczosci, konsekwencji i wizji dla tych mlodych ludzi, czesto wg zasady "mi bylo gorzej, to niech oni maja lekko.

Mialam i mam rowniez do czynienia z wieloma mlodymi osobami z jak to nazwiesz dobrych domow, niekoniecznie rowniez oplywajacych w majatek do wydania, ale bogatych w zasady, kulture i madrosc zyciowa. Ich dzieci pracuja, moga legalnie od 13 roku zycia (ograniczenia obowiazuja co go wymiaru godzin i zajec), ucza sie (czesto w prywatnych szkolach), i rozwijaja sie.

Moich trzech chlopakow chodzilo do szkoly prywatnej bo mielismy szczescie miec mozliwosci, na ktore sami zapracowalismy. Ja mowie, ze my mielismy szczescie, co nie oznacza, ze nie zapracowalismy na to sami swoimi rekami, ale mielismy szczescie miec mozliwosci dobrej pracy. W ich klasach bylo tylko kilka osob, ktore nie mialy pracy w weekendy, czy rano nie roznosily gazet, za wydawaloby sie marne pieniadze. Powiedz mi co jest w tym zlego, ze dziecko, czy mlody czlowiek uczy sie odpowiedzialnosci, ze uczy sie, ze nie mozna tak bez powodu powiedziec dzisiaj nie ide, nie chce mi sie, bo na niego ktos liczy, bo bez jego wkladu na innych spadnie ciezar pracy. Co jest w tym zlego, ze mlody czlowiek ma mozliwosc zauwazyc, ze moze pracowac o polowe lzej w bardziej satysfakcjonujacej i lepiej platnej pracy jesli posieci czas i energie na nauke?

Poluzuj troche gumke w majtkach z okazji weekendu chociazby, nikt nie wspomnial, ze najlepiej wkroczyc do pokoju i powiadomic 17 latka, ze walizki ma spakowane pod drzwiami i albo idzie w tym momencie do pracy, albo wyprowadza sie. Ja zauwazylam, ze kazdy podkreslal wartosc rozmowy, rozmowy, i jeszcze raz rozmowy, ale zeby nie na samych dyskusjach sie skonczylo, to i jedna i druga strona powinna teorie w praktyke przerobic. A sama autorka napisala, ze objawow depresji jej syn nie ma, jemu poprostu jest wygodnie w pewnych sytuacjach przyjac pozycje dziecka na ktore rodzice musza pracowac i wszystko mu zapewnic, po czym uzurpuje sobie prawo do podejmowania decyzji jak osoba niezalezna, wrecz dorosla. Hmmm jak dla mnie to przyklad typowego podejscia osoby w tym wieku, chca byc traktowani jak dorosli lub jak dzieci w zaleznosci od swojego nastawienia do sytuacji.

[ Ostatnio edytowany przez: Adacymru 05-11-2010 23:32 ]

Znalazlam:


Working in a bar
If you are 16 or 17, the person who holds the licence (licensee) must not employ you in a bar at a time when it is open for the sale or consumption of alcohol, unless the work you do is part of an approved training scheme. If the licensee does employ you in these circumstances, it is the licensee, not you, who will be committing an offence.
Prosto z Adviceguide.org.uk

Dalej, dotyczace obslugi np.maszyn:
No one under school leaving age (see under heading General rules on employment) can be employed in work other than light work. You are not allowed to do work which is likely to be harmful to your safety, health, development, or work that will affect your attendance at school or participation in work experience. You are not allowed to work:-
in a factory or in construction work
in transport
in a mine
on a registered merchant ship.
The local authority where you live may also have some extra rules, called by-laws, about the employment of children and young people in your area. You should check with your local authority if you want to find out what these are. By-laws authorising children and young people to work in street trading must say which days, which hours, and the places where, they may work.
Employers who want to employ children or young people under school leaving age are required to get a permit from their local authority. The permit must be signed by both the employer and one of your parents.
There are some extra rules about the employment of children under 14. If you are under 14, you are not allowed to work at all except in the following types of work:-
to take part in sport, advertising, modelling, plays, films, television or other entertainment. The employer must apply for a licence from the local authority
to do odd jobs for a parent, relative or neighbour
to do babysitting – see under heading Babysitting.
However, children of 13 or above may be able to do some other types of work, depending on the by-laws of the local authority in their area. For example, the by-laws may say that children of 13 and above in your area can do a paper-round, or that you can do light work which is not likely to be harmful to your health, safety or development.
Rowniez to samo zrodlo.


Szkoda, ze nie sprostowales swojej wypowiedzi, w ktorej to stwierdzilas cos, czego ja nie powiedzialam.
Przykre, niestety

Nie wiedzialam, ze McDonald, o ktorym mowila Littleflower podaje alkohol, tak odbiegajac od tematu, mea culpa.

Nie zauwazylam, ze ktos mowil, zeby dziecko do kppalni wysylac, tym bardziej, ze dorosli gornicy maja problem ze znaleznieniem pracy......

[ Ostatnio edytowany przez: Adacymru 05-11-2010 23:52 ]

Adacymru, jak zwykle to samo.
Pomin komentarz dotyczacy gumki w gaciach, bo to nieladnie.I nie kieruj wypowiedzi do mnie, zadnej.A to, ze nie zmieniasz konta, to twoja sprawa.Mam wrazenie, ze lubisz znacac sie nad ludzmi i dlatego tutaj wciaz jestes.Trzeba bylo samemu sie wypowiedziec w kwestii usuwania komentarza, a nie nasylac moderacje.Ja o usuniecie nie prosilam, nie mialam powodu.Jak chcialas usunac moj komntarz, to trzeba bylo prosic o usuniecie tego, w ktorym insynulujesz psychiatryka i odebranie praw rodzicielskich, jako moj pomysl.Bylabys czysta, jak laza, jak zwykle.

Nie napisalam tez, ze w Mc Donaldzie serwuje sie alkohol. zapytaj sie Littleflower, moze ona wie cos na ten temat.
Wielokropek ma tylko 3 kropki.Tak na przyszlosc.

......................... a reszta na pw.

Ja zapierdzielałam od 16 roku życia i jakoś nigdy nie żałowałam. Po 6 lub 8 godzinach szkoły na 8 godzin na praktykę (formalnie 6 godzin w dni wolne od szkoły, nieformalnie po 8 godzin codziennie do 22:00 a w weekendy również nocki)Powiem jedno przestańcie drogie mamuśki robić ze swoich dzieci kaleki życiowe. Nic im nie będzie jak trochę popracują. W Anglii nie ma obowiązku szkolnego dla młodzieży powyżej 16 r.ż więc jak ktoś nie ma chęci się uczyć to do roboty i już.

Moja 12 letnia córka nie chciała się uczyć języka, bez przerwy był problem z zagonieniem jej do nauki. Mówię okej, kto się nie uczy ten pracuje i przez tydzień szorowała cały dom. Sama przyszła ze łzami w oczach czy ona może znowu się uczyć? Jako matce z miękkim sercem było mi ciężko, ale teraz się cieszę jak moje dziecko mówi mamuś to ja teraz idę pouczyć się godzinkę.