Postów: 111 |
|
---|---|
mamuska1972 | Post #1 Ocena: 0 2010-11-04 19:07:46 (15 lat temu) |
Z nami od: 14-10-2010 Skąd: clacton on sea |
Witam serdecznie .Prosze o rade ,poniewaz sama nie wiem co juz o tym myslec i co robic.Moj 17 letni syn dodam,ze za kilka dni konczy 17 lat,od kad tutaj przylecial tj.1,5 roku temu caly czas siedzi w domu.Nie chce isc do szkoly ani do pracy.Wiem ,ze sie tutaj "dusi" ale niestety do polski nie moze wracac bo nie ma do kogo,gdyz jestesmy tutaj cala rodzina tzn.ja z mezem mlodszy syn 10 latek i syn 17 letni ktorego problem dotyczy.Sama juz nie wiem jak postepowac z nim.Wielokrotnie mam wyrzuty sumienia ,ale wiem ,ze tak dluzej nie mozna ,tyle tylko nie wiem co dalej.Zmusic go tylko jak?Powinien sie uczyc,tyle tylko,ze nigdy sie nie kwapil do nauki a juz tutaj to wogole {olal}szkole.W polsce skonczyl gimnazjum i na tym jego edukacja sie zakonczyla.Zadne argumenty do niego nie trafiaja.Gdzies popelnilismy blad a teraz nie wiem juz jak z tego wybrnac.Spedza mi to sen z powiek.A moze jestem zla mama?Juz nie wiem co myslec i robic dalej.Jesli ktos ma podobny problem lub wiecie jak z tego wybrnac prosze o rade.
|
magda-lena | Post #2 Ocena: 0 2010-11-04 19:16:25 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-08-2010 Skąd: York |
moze porozmawiaj z synem dlaczego nie chce pojsc do szkoly ? czego sie obawia? tu to nie Polska nauka bez porownania inna
moze bariera jezykowa go powstrzymuje , moze jakis kurs najpierw a jak zalapie wtedy sie przelamie moze poszukac innych polakow w poblizu co maja dzieci byc moze jest jakis rowiesnik ? ciezka sprawa najwyrazniej boi sie ja tak mysle ze czuje sie obco nie znajac nikogo a juz nie znajac jezyka dopiero pewnie go doluje |
magda-lena | Post #3 Ocena: 0 2010-11-04 19:17:58 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-08-2010 Skąd: York |
moze ktos z forumowiczow ma syna w tym wieku niech zagada na gg np moze sie chlopak otworzy zwierzy kumplowi i spojrzy na sprawy inaczej??
|
mamuska1972 | Post #4 Ocena: 0 2010-11-04 19:27:02 (15 lat temu) |
Z nami od: 14-10-2010 Skąd: clacton on sea |
Zastanawiam sie nie raz do kogo on sie wrodzil.My jestesmy bardzo kontaktowi,zawsze otaczamy sie gronem przyjaciol ,znajomych.Nasz dom zawsze tetnil zyciem,no teraz jest zupelnie inaczej .Samej jest mi ciezko sie w tym swiecie odnalesc.Ale nasz syn to zupelnie nasze przeciwienstwo.Do szkoly chodzil bo musial,z zawieraniem znajomosci to juz porazka.Nawet nie chce mu sie z domu ruszyc,chociazby aby pojsc nad morze ,na spacer,czy do sklepu.Tylko spi,siedzi przed kompem lub telewizorem.Przeciez tak nie da sie normalnie funkcjonowac.
|
elizaglasgow | Post #5 Ocena: 0 2010-11-04 19:31:13 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 05-09-2009 Skąd: glasgow |
Moze chlopak ma depresje?Wyjechal jako nastolatek, mial juz pewnie swoich kolegow, przyjaciol, moze jakas sympatie i poprostu oderwano go od tego?Porozmawiajcie z nim, tak szczerze.
|
|
|
mamuska1972 | Post #6 Ocena: 0 2010-11-04 19:40:50 (15 lat temu) |
Z nami od: 14-10-2010 Skąd: clacton on sea |
Faktem jest ,ze ze jako nastolatek zostal wyrwany ze swiala w nowy swiat.Ale to tez w pewnym sensie szkola zycia.Dla jego dobra przedewszystkim gdyz w polsce popadl w nie ciekawe towarzystwo i wyjazd tutaj byl dobrym rozwiazaniem.Przynajmniej sie odizolowal.A rozmowa Z NIM TO UWIERZ NIE LADA PROBLEM.
|
monsieur1985 | Post #7 Ocena: 0 2010-11-04 19:43:35 (15 lat temu) |
Z nami od: 13-04-2010 Skąd: boston |
Wyglada to na typowa depresje emigracyjna a w dodatku w najwazniejszym okresie zycia,jakim jest dojrzewanie emocjonalne.Tak,jak wspomniala elizazglasgow to nic innego jak wyrwanie takiego mlodego czlowieka z korzeniami z jego zycia,przyjazni,kontaktow z rowiesnikami,z odmiennego stylu zycia niz tutaj.Pamietaj,im starsze dziecko tym gorzej to znosi.Nie bede sie wiecej wypowiadal,gdyz nie jestem psychologiem,ale rok temu polecilem znajomym moich znajomych swietna polska strone--bebia.pl internetowa poradnia psychologiczna.Wiem,ze bardzo pomogli i nastolatce i rodzicom.Sprobuj!!!
|
Post #8 Ocena: 0 2010-11-04 19:43:49 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
magda-lena | Post #9 Ocena: 0 2010-11-04 19:44:58 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-08-2010 Skąd: York |
no to skoro mial nieciekawe towarzystwo to dobrze ze odizolowany
ja mysle ze warto z nim porozmawiac mimo ze cizko probowac i jeszcze raz probowac a moze podszyc sie pod kogos i zaczac rozmowe przez jakis komunikator wtedy jest szansa ze sie dowiecie o co mu chodzi co go boli ja bym tak zrobila ![]() |
clockwork_orang | Post #10 Ocena: 0 2010-11-04 19:47:16 (15 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
a, ze sie tak zapytam, co robi 'siedzac w domu'?
na kompie, konsoli spedza czas? moze sie zainteresuj tym co tam wypisuje... ps. nie mam syna, ale corke i nie 17-latka, a 13-latke ![]() |